| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-03-07 19:42:19
Temat: Pyszny losos.Poniewaz przewijal sie juz pare razy watek lososia, (nawet wczoraj),
pozwole sobie podac swoj przepis.
Jest to prawie dokladnie przepis na morska rybe po wlosku, nieco
zmodyfikowany.
Podaje z pamieci, ale robilem takiego lososia juz tyle razy, ze o
pomylce nie moze byc mowy.
Potrzebny jest 1 filet z lososia (nie dzwonka), taka jedna polowka
tylna czesc od ogona moze wazyc ok 1-1,2 kg.
Skrobie go z lusek a to oznacza, ze skora musi zostac, bo inaczej
filet nam sie rozleci. Taka swiezo usmazona skorka jest calkiem
smaczna, (na zimno juz nie tak).
Marynata:
1 bardzo duza cebula, lub kilka mniejszych
1-2 zabki czosnku utarte z lyzeczka (lub dwiema) soli
sok z jednej duzej cytryny
4 lyzki oliwy (oleju)
Cebule ucieramy!! na najdrobniejszej tarce, mieszamy z czosnkiem,
sokiem z cytryny i oliwa.
W tej papce marynujemy filet 1-2 godziny w lodówce.
Kiedys zdarzylo mi sie trzymac taki filet w tej marynacie cala dobe i
nic zlego sie nie stalo, ale 1-2 godziny wystarcza.
Po wyjeciu z marynaty obcieram z gubsza filet z tej papki (uzywam
papierowych recznikow, tylko trzeba to robic tak, by nie zostawic
strzepkow, czyli nie jednym kawalkiem a kilkoma). Nie plukac!!
Kroje ten filet na takie kwadratowe paluchy, czyli jesli ma on grubosc
np 3 cm to odkrawam takie 3 cm kawalki posuwajac sie w kierunku ogona,
gdzie na koncu zostawiam juz taki plaski filecik-kotlecik.
Takie krojenie w paluchy pozwala na szybkie obsmazenie ich z 4 stron
(sa kwadratowe w przekroju).
W trzech talerzach szykuje panierke.
W pierwszym maka zmieszana z czubata lyzeczka soli.
W drugim dwa jajka zbeltane z lyzka wody (z jednego jaja zawsze mi
zabraklo)
W trzecim bulka tarta zmieszana z 4 lyzkami tartego parmezanu
Przelatuje tym lososiem po tych talerzach w tej kolejnosci i tak
obtoczone smaze najpierw na tej stronie ze skora, a potem z trzech
pozostalych na zloty kolor, i palaszuje.
Taki losos ma te zalete, ze nawet na drugi dzien na zimno jest pyszny.
Smacznego
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-03-08 08:58:58
Temat: Re: Pyszny losos.To i ja dorzuce swoje trzy grosze:
Kilo łososia zamrażamy na przynajmniej 48 godzin. Zaraz po wyjęciu z
zamrażarki strugamy cienkie plastry. Macerujemy w zalewie przygotowanej z
oliwy, soku z cytryny, świeżego kopru, soli i garści zielonego pieprzu. Ryba
powinna być całkowicie zanurzona. Czekamy niecierpliwie kolejne dwie doby i
gotowe.
Uklony i usmiechy
Piotrek
----------------------------------------------------
--------
http://alebranie.agsmedia.pl/fotonikki
r...@p...pl
----------------------------------------------------
--------
Użytkownik "Tomasz Ostrowicz" <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:9862oq$m3q$1@news.tpi.pl...
Poniewaz przewijal sie juz pare razy watek lososia, (nawet wczoraj),
pozwole sobie podac swoj przepis.
Jest to prawie dokladnie przepis na morska rybe po wlosku, nieco
zmodyfikowany.
Podaje z pamieci, ale robilem takiego lososia juz tyle razy, ze o
pomylce nie moze byc mowy.
Potrzebny jest 1 filet z lososia (nie dzwonka), taka jedna polowka
tylna czesc od ogona moze wazyc ok 1-1,2 kg.
Skrobie go z lusek a to oznacza, ze skora musi zostac, bo inaczej
filet nam sie rozleci. Taka swiezo usmazona skorka jest calkiem
smaczna, (na zimno juz nie tak).
Marynata:
1 bardzo duza cebula, lub kilka mniejszych
1-2 zabki czosnku utarte z lyzeczka (lub dwiema) soli
sok z jednej duzej cytryny
4 lyzki oliwy (oleju)
Cebule ucieramy!! na najdrobniejszej tarce, mieszamy z czosnkiem,
sokiem z cytryny i oliwa.
W tej papce marynujemy filet 1-2 godziny w lodówce.
Kiedys zdarzylo mi sie trzymac taki filet w tej marynacie cala dobe i
nic zlego sie nie stalo, ale 1-2 godziny wystarcza.
Po wyjeciu z marynaty obcieram z gubsza filet z tej papki (uzywam
papierowych recznikow, tylko trzeba to robic tak, by nie zostawic
strzepkow, czyli nie jednym kawalkiem a kilkoma). Nie plukac!!
Kroje ten filet na takie kwadratowe paluchy, czyli jesli ma on grubosc
np 3 cm to odkrawam takie 3 cm kawalki posuwajac sie w kierunku ogona,
gdzie na koncu zostawiam juz taki plaski filecik-kotlecik.
Takie krojenie w paluchy pozwala na szybkie obsmazenie ich z 4 stron
(sa kwadratowe w przekroju).
W trzech talerzach szykuje panierke.
W pierwszym maka zmieszana z czubata lyzeczka soli.
W drugim dwa jajka zbeltane z lyzka wody (z jednego jaja zawsze mi
zabraklo)
W trzecim bulka tarta zmieszana z 4 lyzkami tartego parmezanu
Przelatuje tym lososiem po tych talerzach w tej kolejnosci i tak
obtoczone smaze najpierw na tej stronie ze skora, a potem z trzech
pozostalych na zloty kolor, i palaszuje.
Taki losos ma te zalete, ze nawet na drugi dzien na zimno jest pyszny.
Smacznego
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |