Strona główna Grupy pl.rec.dom Pytanie do mieszkańców wspólnoty

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pytanie do mieszkańców wspólnoty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-02-17 10:26:55

Temat: Pytanie do mieszkańców wspólnoty
Od: "Arbiter" <adam_nielubie.spamu@dalete_kondrat.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam. Chciałbym spytać mieszkańców wspólnot, w jaki sposób na ich osiedlach
są rozliczane opłaty zwiazane z tzw czesciami wspólnymi.

Jestem członkiem nowo powstałej wspólnoty i oczywiscie na pierwszym zebaniu
pojawiły sie zazarte dyskusje - w jaki sposób maja byc pobierane opłaty.
Oczywiscie własciciele dużych mieszkań chcą, aby opłaty były dzielone
solidarnie - tzn "od komina". Własciciele mieszkań małych wolą rozliczać się
proporcjonalnie do wielkości mieszkania - czyli z m2.

Jeszcze inni proponują oplatę uzależnić od ilości zamieszkałych osób w danym
lokalu.
Pomijając argumentacje - co i jak dlaczego jest uczciwe ,a co nie jest (bo
takie dyskusje mamy juz na osiedlowym forum i do niczego one nie prowadzą)
poprosiłbym o konkretne sytuacje z zycia, gdzie zawarto już jakies
kompromisy. Na pewno problem jest znany i takie rozwiązania istnieją

mam na mysli koszty
Koszty ochrony osiedla
Koszty wywozu nieczystości (śmieci)
Koszty konserwacji dźwigu
Koszty oświetlenia i ogrzewania cz. wspólnej
Koszty sprzątania
Koszty administracji, księgowości oraz opłat cp



--
--
Adam Kondrat


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-02-17 10:55:46

Temat: Re: Pytanie do mieszkańców wspólnoty
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Arbiter <adam_nielubie.spamu@dalete_kondrat.pl> napisał(a):

> Witam. Chciałbym spytać mieszkańców wspólnot, w jaki sposób na ich osiedlach
> są rozliczane opłaty zwiazane z tzw czesciami wspólnymi.

Koszty utrzymania powierzchni wspólnej można rozliczać wyłącznie
proporcjonalnie do udziałów i nie ma innej możliwości.

Właściciele dużych mieszkań w mojej wspólnocie też mieli taki pomysł, żeby
koszty utrzymania kotłowni rozliczać równo na każde mieszkanie i nawet
podjęli odpowiednią uchwałę, ale stosowny wyrok sądu szybko ostudził ich
zapędy.

Natomiast śmieci nie są "kosztem utrzymania powierzchni wspólnej" i
zwyczajowo rozlicza się je według liczby osób faktycznie mieszkających w
mieszkaniu.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-02-17 12:19:22

Temat: Re: Pytanie do mieszkańców wspólnoty
Od: Marek Kuchciak <m...@w...home.pl> szukaj wiadomości tego autora

Arbiter (2005-02-17 11:26):

> Witam. Chciałbym spytać mieszkańców wspólnot, w jaki sposób na ich osiedlach
> są rozliczane opłaty zwiazane z tzw czesciami wspólnymi.

Art. 12 ust. 2 Ustawy o własności lokali stanowi m.in.:

2. Pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu
wydatków związanych z jej utrzymaniem, a w części przekraczającej te
potrzeby przypadają właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. W takim
samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z
utrzymaniem nieruchomości wspólnej w części nie znajdującej pokrycia w
pożytkach i innych przychodach.

3. Uchwała właścicieli może ustalić zwiększenie obciążenia z tego tytułu
właścicieli lokali użytkowych, jeżeli uzasadnia to sposób korzystania z
tych lokali.

W wielu wspólnotach część kosztów rozlicza się według innych kryteriów, np.
po równo na każdy lokal (a co, jeśli ktoś ma w budynku tylko garaż?), od
powierzchni lokalu (nie jest to tożsame z udziałem, bowiem do udziału w
nieruchomości wspólnej wlicza się również powierzchnię pomieszczeń
przynależnych, np. komórek czy garaży), od liczby mieszkańców (tu możliwość
nadużyć, bo niektórzy właściciele zaniżają dane) albo proporcjonalnie do
zużycia niektórych mediów (np. dzieląc opłatę stałą za ciepło
proporcjonalnie do jego zużycia wg liczników).

Moim zdaniem kryterium ustawowe (według udziałów) jest najlepsze, bo
jednoznaczne i zazwyczaj łatwe do stosowania (chociaż czasami udziały z
powodu zaszłości nie sumują się do 100% i trzeba to proporcjonalnie
korygować). Na pewno nie jest ono "sprawiedliwe" we wszystkich sytuacjach,
bo rzeczywiście 5-osobowa rodzina w małym lokalu w pewnym sensie bardziej
"zużywa" nieruchomość, niż samotna osoba w dużym, ale za to oddaje
"potencjalne" możliwości lokalu. Wg mnie uczciwe jest to, że większy
udziałowiec, a więc dysponent większej ilości głosów we wspólnocie, płaci
więcej. A całkiem sprawiedliwie podzielić to się po prostu nie da.
Szczególnie bezsensowne są spory o klucz podziału, które w efekcie dają
symboliczne zmiany naliczanych kwot.

W zasadzie każda wspólnota może zmienić sobie ustawowe zasady zarządu na
inne, ale to wymaga formy aktu notarialnego (por. art. 18 UWL) a poza tym
tu też trzeba uważać z dowolnością, bo taką uchwałę każdy ze właścicieli
może zaskarżyć do sądu.

> Jestem członkiem nowo powstałej wspólnoty i oczywiscie na pierwszym zebaniu
> pojawiły sie zazarte dyskusje - w jaki sposób maja byc pobierane opłaty.
> Oczywiscie własciciele dużych mieszkań chcą, aby opłaty były dzielone
> solidarnie - tzn "od komina". Własciciele mieszkań małych wolą rozliczać się
> proporcjonalnie do wielkości mieszkania - czyli z m2.

To jest jeden z typowych problemów, często wracający w zażartych dyskusjach
na forum "Wspólnoty mieszkaniowe".
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=523

> Pomijając argumentacje - co i jak dlaczego jest uczciwe ,a co nie jest (bo
> takie dyskusje mamy juz na osiedlowym forum i do niczego one nie prowadzą)
> poprosiłbym o konkretne sytuacje z zycia, gdzie zawarto już jakies
> kompromisy. Na pewno problem jest znany i takie rozwiązania istnieją
>
> mam na mysli koszty
> Koszty ochrony osiedla
> Koszty wywozu nieczystości (śmieci)
> Koszty konserwacji dźwigu
> Koszty oświetlenia i ogrzewania cz. wspólnej
> Koszty sprzątania
> Koszty administracji, księgowości oraz opłat cp

W mojej wspólnocie wszystkie ww. koszty dzielimy wg udziałów i do takiego
rozwiązania gorąco zachęcam. Wiem, że niektórzy oburzą się na takie
potraktowanie np. kosztów wywozu śmieci (które często traktowane są tak,
jak media, a nie jako koszty utrzymania części wspólnej), ale proszę
zwrócić uwagę, że firmie to wykonującej (przynajmniej u nas we Wrocławiu)
płaci się od ilości kontenerów (czyli niejako za gotowość do usuwania
nieczystości), a nie od rzeczywistej ilości zgromadzonych w nich śmieci.
Jak ktoś chce być tak drobiazgowo sprawiedliwy, to niech się ustawi przy
śmietniku i mierzy wagę lub objętość śmieci ;-). I jeszcze jeden przykład:
mamy w budynku lokal usługowy (bar), w którym nikt nie jest zameldowany, a
który produkuje najwięcej śmieci, za to jako mający dostęp tylko od
zewnątrz, nie "korzysta" w ogóle z windy. Takich sytuacji jest mnóstwo i
moim zdaniem najlepszym ucięciem jałowych dyskusji jest właśnie
zastosowanie ustawowego kryterium podziału kosztów.

MWK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-02-17 13:28:55

Temat: Re: Pytanie do mieszkańców wspólnoty
Od: t...@i...pl-SPAM szukaj wiadomości tego autora

Jolanta Pers napisał(a):
> Arbiter <adam_nielubie.spamu@dalete_kondrat.pl> napisał(a):
>
>
>>Witam. Chciałbym spytać mieszkańców wspólnot, w jaki sposób na ich osiedlach
>>są rozliczane opłaty zwiazane z tzw czesciami wspólnymi.
>
>
> Koszty utrzymania powierzchni wspólnej można rozliczać wyłącznie
> proporcjonalnie do udziałów i nie ma innej możliwości.
>
> Właściciele dużych mieszkań w mojej wspólnocie też mieli taki pomysł, żeby
> koszty utrzymania kotłowni rozliczać równo na każde mieszkanie i nawet
> podjęli odpowiednią uchwałę, ale stosowny wyrok sądu szybko ostudził ich
> zapędy.
>
> Natomiast śmieci nie są "kosztem utrzymania powierzchni wspólnej" i
> zwyczajowo rozlicza się je według liczby osób faktycznie mieszkających w
> mieszkaniu.
>
> JoP
>

dziękujemy bardzo za maila, też jestem członkiem wspólnoty, o której
pisał Arbiter. Czy mogłabyś napisać coś więcej o tym wyroku sądu? Gdzie
go mogę znaleźć, jaka to sprawa itp. Cokolwiek, żeby się z tym wyrokiem
zapoznać.

Pozdrawiam
Toper (Paweł Nowak)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-02-17 16:02:05

Temat: Re: Pytanie do mieszkańców wspólnoty
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

t...@i...pl-SPAM napisał(a):

> dziękujemy bardzo za maila, też jestem członkiem wspólnoty, o której
> pisał Arbiter. Czy mogłabyś napisać coś więcej o tym wyroku sądu? Gdzie
> go mogę znaleźć, jaka to sprawa itp. Cokolwiek, żeby się z tym wyrokiem
> zapoznać.

Konkretnie jedną ze stron w sprawie była Wspólnota Mieszkaniowa
Radzikowskiego 63 w Krakowie i myślę, że akta sprawy dałoby się w Sądzie
Rejonowym wytropić, a jak chcesz, to wieczorem postaram się dorwać kogoś z
zarządu i sprawdzić sygnaturę akt.

Chodziło o pozew złożony przeciwko wspólnocie przez jednego z członków,
dotyczący uchylenia uchwały wspólnoty nakazującej rozliczanie kosztów
utrzymania kotłowni w równych częściach na wszystkie lokale mieszkalne. Sąd
uznał, że jest to nielegalne - koszty utrzymania powierzchni wspólnej można,
zgodnie z ustawą o własności lokali, rozliczać wyłącznie proporcjonalnie do
udziałów, a uchwała wspólnoty nie może być sprzeczna z ustawą jako akt
niższego rzędu, sprawa prosta jak drut.

Ustawodawca uznał, całkowicie słusznie zresztą, że nie jest istotne, w jakim
stopniu ktoś korzysta ze współwłasności, czyli kompletnie nieistotne są
pomysły z zakresu "nie korzystam z trawników", "nie używam windy, chodzę
pieszo", "co z tego, że mam mieszkanie 100m2, mieszkam sam, brudzę na klatce
mniej niż Iksińscy spod dwójki, którzy mieszkają w piątkę na 40m2" - członek
wspólnoty jest _właścicielem_ tych, powiedzmy, 103/10000 majątku wspólnoty i
w takim stosunku jest zobowiązany do pokrywania kosztów jej utrzymania, bez
względu na to, czy i jak z nich korzysta.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-02-18 09:06:03

Temat: Re: Pytanie do mieszkańców wspólnoty
Od: t...@i...pl-SPAM szukaj wiadomości tego autora

>
> Konkretnie jedną ze stron w sprawie była Wspólnota Mieszkaniowa
> Radzikowskiego 63 w Krakowie i myślę, że akta sprawy dałoby się w Sądzie
> Rejonowym wytropić, a jak chcesz, to wieczorem postaram się dorwać kogoś z
> zarządu i sprawdzić sygnaturę akt.
>
> Chodziło o pozew złożony przeciwko wspólnocie przez jednego z członków,
> dotyczący uchylenia uchwały wspólnoty nakazującej rozliczanie kosztów
> utrzymania kotłowni w równych częściach na wszystkie lokale mieszkalne. Sąd
> uznał, że jest to nielegalne - koszty utrzymania powierzchni wspólnej można,
> zgodnie z ustawą o własności lokali, rozliczać wyłącznie proporcjonalnie do
> udziałów, a uchwała wspólnoty nie może być sprzeczna z ustawą jako akt
> niższego rzędu, sprawa prosta jak drut.
>
> Ustawodawca uznał, całkowicie słusznie zresztą, że nie jest istotne, w jakim
> stopniu ktoś korzysta ze współwłasności, czyli kompletnie nieistotne są
> pomysły z zakresu "nie korzystam z trawników", "nie używam windy, chodzę
> pieszo", "co z tego, że mam mieszkanie 100m2, mieszkam sam, brudzę na klatce
> mniej niż Iksińscy spod dwójki, którzy mieszkają w piątkę na 40m2" - członek
> wspólnoty jest _właścicielem_ tych, powiedzmy, 103/10000 majątku wspólnoty i
> w takim stosunku jest zobowiązany do pokrywania kosztów jej utrzymania, bez
> względu na to, czy i jak z nich korzysta.
>

Wielkie dzięki, to przynajmniej jakiś konkret, bo z ustawy można na
dwoje wróżyć, niestety.

Pozdrawiam
Toper

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-02-21 14:32:01

Temat: Re: Pytanie do mieszkańców wspólnoty
Od: Theli <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Arbiter napisał(a):

> Jeszcze inni proponują oplatę uzależnić od ilości zamieszkałych osób w danym
> lokalu.

W naszej wspolnocie w ten sposob mial byc rozliczany koszt wywozu
smieci, ale gdy po kilku miesiacach zarzadca nie mogl sie doprosic
stosownych danych chyba od polowy mieszkan, dalismy sobie spokoj.


th.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak zamontować?
kontener na gruz a administracja
[WROC] Tanie sklepy AGD.
Sloneczne mieszkanie?
Suszarka do włosów

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »