| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-28 17:46:39
Temat: Pytanie do wszystkich medykow o statystyke na studiachCzesc,
do napisania broszurki o analizie danych przeznaczonej dla lekarzy
potrzebuje sie zorientowac, z jakiego zrodla najlepiej czerpac
slownictwo statystyczne -- jest niejednolite :( Dlatego chcialabym Was
spytac, jakich podrecznikow uzywaliscie/mieliscie zalecane na medycynie.
Z gory dziekuje za pomoc :)
Pozdrowienia,
Emila
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-05-28 19:15:16
Temat: Re: Pytanie do wszystkich medykow o statystyke na studiach> do napisania broszurki o analizie danych przeznaczonej dla lekarzy
> potrzebuje sie zorientowac, z jakiego zrodla najlepiej czerpac
> slownictwo statystyczne -- jest niejednolite :( Dlatego chcialabym Was
> spytac, jakich podrecznikow uzywaliscie/mieliscie zalecane na medycynie.
Jesli chcesz aby broszurka byla pozyteczna mysle ze powinnas podac wszystkie
znalezione oznaczenia i okreslenia parametrow, testow itp. Jesli ograniczysz
sie tylko do okreslonego slownictwa kreowanego w takim czy innym podreczniku
zmniejszysz uzytecznosc broszurki. Pamietaj tez (a moze przede wszystkim) o
terminach uzywanych w pakietach statystycznych (statistica, SPSS itp).
Dobrym skryptem jest "Statystyka - Skrypt dla studentow medycyny i studiow
podyplomowych" Boleslawa Turczynskiego wydany przez Slaska AM.
Pozdrawiam
Robert Milewski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-05-29 17:27:28
Temat: Re: Pytanie do wszystkich medykow o statystyke na studiach> Dobrym skryptem jest "Statystyka - Skrypt dla studentow medycyny i studiow
> podyplomowych" Boleslawa Turczynskiego wydany przez Slaska AM.
Chyba zartujesz :-)
Studenci po tym skrypcie (i nauce w katedrze autora) wiedza tylko tyle, ze
statystyka jest baaardzo skomplikowana metoda dla wybranych. Skrypt jest
napisany "troche" niekonsekwentnie - wiadomosci podstawowe pomieszane sa
wstawkami czysto matematycznymi zaciemniajacymi idee obliczen. Zreszta co
kto lubi :-)
Ja obecnie brne przez "Biostatystyke ..." C.Watala, natomiast w celach
dydaktycznych niezla jest pozycja F.Clegg "Po prostu statystyka", niezle
przyklady, trafiajace do wyobrazni. Wez jeszcze pod uwage, ze lekarze
dostaja wysypki widzac wzory, obliczenia itp. :-). A z wlasnych doswiadczen
widze, ze nawet po kursach ludzie nie maja pojecia jakie wyniki uzyskali-
potrafia obliczyc, ale nie wiedza co oznacza uzyskany wynik!
To tyle dygresji
Pozdrawiam
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-05-29 20:49:45
Temat: Re: Pytanie do wszystkich medykow o statystyke na studiach> Chyba zartujesz :-)
Niestety nie
> Studenci po tym skrypcie (i nauce w katedrze autora) wiedza tylko tyle, ze
> statystyka jest baaardzo skomplikowana metoda dla wybranych. Skrypt jest
> napisany "troche" niekonsekwentnie - wiadomosci podstawowe pomieszane sa
> wstawkami czysto matematycznymi zaciemniajacymi idee obliczen. Zreszta co
> kto lubi :-)
Autora nie znam osobiscie, a skrypt traktuje jako "mam pod reka gdy
potrzebny", byc moze faktycznie nie jest najlepszy do nauki od podstaw, ale
gdy ma sie juz wiedze statystyczna (a tak chyba jest w przypadku pani ktora
zadala pytanie), to uwazam ze jest bardzo dobry jako pozycja "podreczna".
A to ze podstawy wystepuja z wyjasnieniami matematycznymi nie nazywalbym
niekonsekwencja, "wstawki czysto matematyczne" jak to nazywasz nie maja nic
zaciemniac, a wrecz przeciwnie. W koncu statystyka sie z tej matematyki
wywodzi, i jesli ktos chce ja rozumiec a nie tylko nauczyc sie kilku
schematow postepowania, to musi spojrzec na wzorki.
Sa pewnie ksiazki typu "statystyka w 10 minut" ktore naucza ze istnieja
testy T Studenta i Chi kwadrat (jakze powszechnie stosowane przez mlodych
"badaczy"), ale gdy przyjdzie zinterpretowac doswiadczenie i samemu
zadecydowac jaka metode analizy wybrac, wtedy rozklada sie rece (albo
stosuje T Studenta, bo taki popularny to i tu sie pewnie nada...)
Watek ten zakoncze mysla ze podrecznik (w tym tez skrypt) to ma byc
podrecznik - dla osob ktore chca zdobyc wiedze z danej dziedziny, a nie opis
obslugi pakietu statystycznego czy temu podobne.
> Wez jeszcze pod uwage, ze lekarze
> dostaja wysypki widzac wzory, obliczenia itp. :-).
Nie wszyscy na szczescie...
> A z wlasnych doswiadczen
> widze, ze nawet po kursach ludzie nie maja pojecia jakie wyniki uzyskali-
> potrafia obliczyc, ale nie wiedza co oznacza uzyskany wynik!
Strzal w 10. Bo uczyli sie z latwych i pryzjemnych pozycji, zamiast z
podrecznikow.
Dla studentow ktorzy nie chca miec pojecia o co na prawde chodzi w
statystyce (bo np wywoluje to u nich reakcje alergiczne), ale jednak pragna
miec jakies fragmentaryczne pojecie moge polecic "Statystyke w badaniach
medycznych" Moczko, Breborowicz, Tadeusiewicz, Warszawa 1998 Springer PWN,
tam wzorow nie ma.
Pozdrawiam
Robert Milewski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |