« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-20 15:12:23
Temat: Pytanie o PestoZrobiłam sos pesto. Niestety w przepisie nie pisze jak go podawać? Na ciepło
czy na zimno?
Anna S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-20 18:05:59
Temat: Re: Pytanie o PestoAnna Styś wrote:
> Zrobiłam sos pesto. Niestety w przepisie nie pisze jak go podawać? Na ciepło
> czy na zimno?
>
> Anna S.
>
>
No pesto to nie powinien Ci wyjsc sos tylko dosc gesta zielona pasta.
Podaje sie ja na cieplo. W sensie nie podgrzewasz pesto tylko mieszasz z
ugotowanym makaronem.
--
===============================================
/ walkie-talkie! GG:411958 \
/ w...@w...net.pl j...@w...net.pl \
/ http://walkie.cegla.art.pl http://lubie.to.pl \
/ Nawet ząb bywa wstawiony! \
=================================================
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-20 18:15:06
Temat: Re: Pytanie o Pesto------ Wiadomość oryginalna ------
Od: "\"Anna Styś\" <a...@p...onet.pl>
Data: 2003-02-20 16:12
Temat: Pytanie o Pesto
> Zrobiłam sos pesto. Niestety w przepisie nie pisze jak go
podawać? Na ciepło
> czy na zimno?
I tak i tak. Do makaronu lubie podgrzac a na chleb daje zimne;-)
------------ R E K L A M A ------------
Wez udzial w konkursie Oracla!
http://www2.gazeta.pl/firma/0,42246,0.html
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-20 22:31:07
Temat: Re: Pytanie o Pesto
Użytkownik "Anna Styś" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b32qs3$3a7$1@news.onet.pl...
> Zrobiłam sos pesto. Niestety w przepisie nie pisze jak go podawać? Na
ciepło
> czy na zimno?
>
> Anna S.
Zazdroszcze ci:)) Domowe pesto jest przepyszne, mozna je zjadac samo.
Dlatego zal go podgrzewac bo straci swoj intensywny aromat. Jesli dodasz go
do goracego makaronu, lub posmarujesz nim usmazone mieso to sos sam sie
zagrzeje od potrawy i tyle wystarczy- dodatkowe podgrzewanie nie bardzo ma
sens i raczej szkodzi. Ja swoje pesto zrobie dopiero gdzies w czerwcu:((,
wtedy mam pierwszy "zbior" bazylii, teraz musi mi wystarczyc mrozonka. Za
rada Magdy Bassett czesc sosu zamrazam i zima wykorzystuje. Nie jest tak
doby jak swiezy ale i tak lepszy od sklepowego.
Kasia L
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-22 15:41:26
Temat: Re: Pytanie o Pesto"Anna Styś" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:b32qs3$3a7$1@news.onet.pl...
> Zrobiłam sos pesto. Niestety w przepisie nie pisze jak go podawać? Na
ciepło
> czy na zimno?
A jaki masz przepis? Bo generalnie pesto to jest duzo rodzajow. Chetnie bym
poznal jakis oszczedny, do ktorego nie potrzeba orzeszkow pini i tony
swiezej bazyli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-24 14:59:09
Temat: Re: Pytanie o Pesto
> A jaki masz przepis? Bo generalnie pesto to jest duzo rodzajow. Chetnie
bym
> poznal jakis oszczedny, do ktorego nie potrzeba orzeszkow pini i tony
> swiezej bazyli.
>
> Ja dodałam natkę z braku bazyli. Olej i czosnek - wszystko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |