Data: 2007-04-08 23:55:24
Temat: Pytanie o granice...;)
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Żąda rozwodu z powodu "czarnego humoru" żony
Pewien Chińczyk postanowił rozwieść się z żoną z powodu niewybrednego
dowcipu primaaprilisowego.
Po powrocie do domu z podróży służbowej mężczyzna zobaczył ciało żony
wiszące pod sufitem. Kiedy zrozpaczony małżonek z pomocą innych ludzi zdjął
"zwłoki" ze sznura, jego żona nieoczekiwanie usiadła i zaczęła się śmiać
krzycząc "Prima Aprilis!".
26-letnia kobieta, która zawodowo zajmuje się aktorstwem, od początku
małżeństwa starała się płatać mężowi rozmaite żarty, aby uatrakcyjnić ich
związek, jednak wisielczy dowcip zdecydowanie przeważył szalę
- Mam dość tych żartów i kawałów. Moja żona nieustannie chowa naczynia w
pralce albo zmienia zamki w drzwiach i wpuszcza mnie do domu dopiero, kiedy
odpowiem na jakieś głupie pytanie. Czuję się, jakbym każdego dnia siedział
na bombie. Żądam rozwodu - mówi zdesperowany mąż.
http://wiadomosci.onet.pl/1515487,69,1,0,120,686,ite
m.html
Co musiał[a]by zrobić twoja [twój]...? ;)
|