Witam ponownie,

Jakiś czas temu pytałem o opuchliznę po wyjęciu nogi z gipsu po
skręceniu w stawie skokowym mojej dziewczyny. Teraz ciąg dalszy -
rehabilitacja.
Na wizycie kontrolnej lekarz ortopeda zalecił następujące zabiegi:
laser, pole magnetyczne i masaż pneumatyczny. Poinformował również że
kasa chorych mojej dziewczyny (mazowiecka) nie refunduje śląskiej kasie
chorych takich zabiegów i należy za nie normalnie zapłacić - polecił
również prywatny gabinet gdzie takie zabiegi są wykonywane.
W czasie orientowania się w cenach zabiegów w innych ośrodkach
dowiedzieliśmy się, że mazowieka kasa chorych "chyba" takie zabiegi
jednak refunduje. Poza tym w państwowych przychodniach na takie zabiegi
należy czekać często do kilku miesięcy - rehabilitacja traci więc
poniekąd sens. Poza tym pracownica jednej z przychodni rehabilitacyjnych
poinformowała, że moja dziewczyna powinna przez lekarza prowadzącego
dostać skierowanie do lekarza rehabilitanta i dopiero on może orzekać
jakie zabiegi są konieczne - sama uważa, że masaż wirowy i odpowiednie
ćwiczenia na początek powinny wystarczyć a dopiero gdyby się okazało że
nie skutkują można zalecić laser itp.

Sorki za zapewne banalne pytania, ale osobiście nigdy nic nie złamałem,
z lekarzami za wiele do czynienia nie mam, a po reformach po prostu w
tym wszystkim się gubię. Czy ktoś wie jak to jest z tymi kasami,
refundowaniem itp?

Jeszcze jedno - czy po trzech tygodniach oczekiwania na ewentualną
rehabilitację ma ona wogóle jakikolwiek sens? Tymczasowo sam robię
amatorskie masaże stopy :)

Pozdrowienia,
Tomasz Bartoszek