| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-05-27 18:34:57
Temat: Pytanie o pozyczke Pegaz.W jakim czasie PFRON podejmuje decyzje o przyznaniu kredytu na zakup
samochodu?
Rado
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-05-27 21:44:31
Temat: Re: Pytanie o pozyczke Pegaz.
"rado.x" napisał(a):
>
> W jakim czasie PFRON podejmuje decyzje o przyznaniu kredytu na zakup
> samochodu?
Tego nie wie nikt :-(
A sam kredyt zakrawa na kpinę - dają 16 000 nieoprocentowanego kredytu na auto
bez doróbek - trzeba mieć 2 żyrantów plus cecje praw na auto - patrzę w cennik
a tam najtańsze nowe auto to jest wydatek minimum 25 000 zł ( a tak autka
kosztują około 30 000 - 35 000)- żaden bank nie da reszty do tego kredytu bo nie
będzie miał co wiąść po zastaw i tutaj zamyka się logika tego zakupu.
A myślałem że to ma być pomoc a nie tylko propagandowa wygrywka
Nie wiem jak PFRON układał program bo 7-8 lat temu ten am program dawał kredyt w
przeliczeniu na nowe złotówki 12 000 - co starczało na nowego malucha, poloneza lub
fiata cinquecento 700 - w tej chwili 16 000 nie starczy na nic tylko używane
autko i to nie do końca.
--
Z pozdrowieniami
Jacek K.
+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-05-28 11:13:11
Temat: Re: Pytanie o pozyczke Pegaz.> "rado.x" napisał(a):
> >
> > W jakim czasie PFRON podejmuje decyzje o przyznaniu kredytu na zakup
> > samochodu?
>
> Tego nie wie nikt :-(
> A sam kredyt zakrawa na kpinę - dają 16 000 nieoprocentowanego kredytu na
auto
> bez doróbek - trzeba mieć 2 żyrantów plus cecje praw na auto - patrzę w
cennik
> a tam najtańsze nowe auto to jest wydatek minimum 25 000 zł ( a tak autka
> kosztują około 30 000 - 35 000)- żaden bank nie da reszty do tego kredytu
bo nie
> będzie miał co wiąść po zastaw i tutaj zamyka się logika tego zakupu.
> A myślałem że to ma być pomoc a nie tylko propagandowa wygrywka
>
> Nie wiem jak PFRON układał program bo 7-8 lat temu ten am program dawał
kredyt w
> przeliczeniu na nowe złotówki 12 000 - co starczało na nowego malucha,
poloneza lub
> fiata cinquecento 700 - w tej chwili 16 000 nie starczy na nic tylko
używane
> autko i to nie do końca.
Własnie zastanawiam sie dla kogo sa te pożyczki?
Przed chwilką rozmawiałem z (właściwie nie wiem bo nieraczyła sie
przedstawić) panienką z oddziału PFRON we Wrocławiu. W moim przypadku (mam
23 lata, jestem po amputacji urazowej lewej nogi, z innymi obrazeniami
miednicy i jej okolic, studiuje zaocznie, poszukuje pracy) wygląda na to, że
nie mam szans na otrzymanie pożyczki ponieważ nie mam zabezpieczenia:
- nie mam 2 poręczycieli (moja mam niekwalifikuje sie ponieważ ma
szalenie wysoką rente; niecale 500,- zl netto w tej chwili
niepamietam kwoty)
- nie mam żadnej posiadłości zebym mogł obciażyć hipoteke na rzecz PFRONu
tylko niech ktoś mi powie skąd ma mieć zabezpieczenie ktoś kto ucząc sie w
szkole średniej ulegl wypadkowi a wszelkie pieniądze zostały wydane na
rehabilitacje?
nie wiem czy mam proteze zastawić?
A wracając do tematu czy ktoś wie skad można otrzymać pomoć w formie
zabezpieczenia takiej "pomocy" PFRONu???
Będe wdzięczny za każda informacje.
Smen (Przemek)
------------
s...@p...fm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-06-10 17:16:06
Temat: Re: Pytanie o pozyczke Pegaz.Smen napisał(a) w wiadomości: <9etbso$eqk$1@news.tpi.pl>...
>> Tego nie wie nikt :-(
>> A sam kredyt zakrawa na kpinę - dają 16 000 nieoprocentowanego kredytu na
>auto
>> bez doróbek - trzeba mieć 2 żyrantów plus cecje praw na auto - patrzę w
>cennik
W ubieglym roku skorzystalem z takiej pozyczki i wcale nie musialem miec
zyrantow. Podpisalem weksel na 20 tys. zl i przekazalem cesje praw z
ubezpieczenia auto casco na PFRON i to wystarczylo.
Place 333,33 zl miesiecznej raty i tak przez piec lat. Jak pozyczka bedzie
wieksza to raty tez beda wieksze, tylko jak poradzic sobie ze splata. Z
drugiej strony chetnych na te pozyczki jest i tak wiecej niz pieniedzy, wiec
moze ustalili taka kwote zeby starczylo dla wiecej osob.
>> Nie wiem jak PFRON układał program bo 7-8 lat temu ten am program dawał
>kredyt w
>> przeliczeniu na nowe złotówki 12 000 - co starczało na nowego malucha,
>poloneza lub
>> fiata cinquecento 700 - w tej chwili 16 000 nie starczy na nic tylko
>używane
>> autko i to nie do końca.
na malucha starczalo napewno, ale 20% musiales miec wlasnego wkladu. Co do
aut uzywanych to obecnie nie moga byc starsze niz trzyletnie.
>23 lata, jestem po amputacji urazowej lewej nogi, z innymi obrazeniami
>miednicy i jej okolic, studiuje zaocznie, poszukuje pracy) wygląda na to,
że
>nie mam szans na otrzymanie pożyczki ponieważ nie mam zabezpieczenia:
>- nie mam 2 poręczycieli (moja mam niekwalifikuje sie ponieważ ma
>szalenie wysoką rente; niecale 500,- zl netto
>tylko niech ktoś mi powie skąd ma mieć zabezpieczenie ktoś kto ucząc sie w
>szkole średniej ulegl wypadkowi a wszelkie pieniądze zostały wydane na
>rehabilitacje?
Jak napisalem powyzej nie musialem miec zadnego zabezpieczenia, ale tak sie
zastanawiam skad wezmiesz pieniadze na splate rat, placac jeszcze za studia,
chyba ze samochod bedzie splacal ktos inny i jemu bedzie sluzyl- ale to juz
nie moja sprawa.
Nie jestem pewny ale podejrzewam ze PFRON wymga od Ciebie zabezpieczenia w
postaci dwoch zyrantow gdyz macie razem z mama zbyt male dochody.
Pozdrawiam
Olek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-06-12 12:43:13
Temat: Re: Pytanie o pozyczke Pegaz.> Jak napisalem powyzej nie musialem miec zadnego zabezpieczenia, ale tak
sie
> zastanawiam skad wezmiesz pieniadze na splate rat, placac jeszcze za
studia,
> chyba ze samochod bedzie splacal ktos inny i jemu bedzie sluzyl- ale to
juz
> nie moja sprawa.
Jak to mawaiaja nech Cie o to glowa nieboli ;-). zycie jest ciezke ale jakos
dodatkowe dochodzy miewam...
kupujac nowszy samochod (obecny ktorym jezdze ma 17 lat) bede w stanie bez
najmniejszego problemu splacac raty. Nowe samochody maja cos takiego jak
gwarancja i bezplatny serwis, wiec przez jakies 3 lata niebede mial kosztow
napraw.
A co do używania przez inna osobe to masz smieszne pomysly. Kupujac samochod
przystosowany do swojej niepelnosprawnosci raczej nie oddasz go komus
innemu.
> Nie jestem pewny ale podejrzewam ze PFRON wymga od Ciebie zabezpieczenia w
> postaci dwoch zyrantow gdyz macie razem z mama zbyt male dochody.
no to miales szczescie ze dostales takie warunki. W rozmowie ze mna zyranci
byli jako podstawowa forma zabezpieczenia. jeżeli chodzi o dochody to
przeciez w informacjach o programie pegaz nie ma zadnego limitu dochodow,
wiec podana przez Ciebie przyczyna niskich dochodow nie powinna wchodzic w
gre.
Smen
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-06-13 19:38:11
Temat: Re: Pytanie o pozyczke Pegaz.A czy moglbys mi powiedziec, jak dlugo czekales od zlozenia dokumentow na
rozpatrzenie sprawy?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-06-14 09:49:52
Temat: Re: Pytanie o pozyczke Pegaz.
Smen napisał(a) w wiadomości: <9g52kr$10f$1@news.tpi.pl>...
>> Jak napisalem powyzej nie musialem miec zadnego zabezpieczenia
a jednak musialem miec jednego zyranta :-)
wiesz co, sprawdzilem jeszcze raz umowe i okazalo sie ze musialem miec
jednego zyranta, byl nim moj brat i zastawilem weksel. Nie mialem problemu
zyranta i dlatego o nim zapomnialem, przepraszam.
>A co do używania przez inna osobe to masz smieszne pomysly. Kupujac
samochod
>przystosowany do swojej niepelnosprawnosci raczej nie oddasz go komus
>innemu.
>
Nie wiem na jakim przystosowaniu jezdzisz, ale moimi wszystkimi
przystosowanymi samochodami mogli bez problemu jezdzic ludzie pełnosprawni,
obecnie też. Z tego co się orientuje samochody przystosowane fabrycznie
oferuje u nas tylko Fiat (bardzo drogie przystosowania) , inne marki trzeba
samemu przystosowywać. Wiec praktycznie kupujesz samochod bez
przystosowania.
Pewnie sie nie orientujesz jak duzo kiedys osob
wymontowywalo przerobki z maluchow bo byly im zbyteczne do prowadzenia
pojazdu. Chodzilo tylko o to, aby dostac samochod (czytaj: talon), ale to
byly inne czasy i dobrze ze minely.
>
>W rozmowie ze mna zyranci
>byli jako podstawowa forma zabezpieczenia. jeżeli chodzi o dochody to
>przeciez w informacjach o programie pegaz nie ma zadnego limitu dochodow,
>wiec podana przez Ciebie przyczyna niskich dochodow nie powinna wchodzic w
>gre.
>
Nie o tu chodzi, moga miec wewnetrzne przepisy o ktorych ani Ty, ani ja nie
wiemy, przeciez napisalem ze "nie jestem pewny" tego co pisze.
Wiem i to napewno ze kiedys nie zadali tak pewnych zabezpieczen, a potem
mieli ogromne
klopoty zeby odzyskac pozyczone ON pieniadze (byly takie przypadki).
Pozdrawiam
Olek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-06-15 19:39:33
Temat: Re: Pytanie o pozyczke Pegaz.
rado.x napisał(a) w wiadomości: <9g8fk3$4aj$1@news.tpi.pl>...
>A czy moglbys mi powiedziec, jak dlugo czekales od zlozenia dokumentow na
>rozpatrzenie sprawy?
>
Wniosek trzeba bylo zlozyc do konca maja. Umowe o pozyczke podpisalem na
poczatku sierpnia. Do konca roku mialem czas zeby kupic samochod. Jeden
zyrant musial miec dochody w wysokosci conajmniej 1050 zł + weksel na sume
pozyczki, jezeli mialoby byc dwoch zyrantow ich laczne zarobki musialy
wynosic 2770 zl i wtedy nie trzeba bylo podpisywac weksla.
Pozdrawiam
Olek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |