« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-12 17:02:04
Temat: Pytanie o snyCzy z wiekiem sny robią się wam bardziej konkretne czy symboliczne? Ostatnio
we snach toczę dyskusje na różne (zwykle filozoficzne) tematy. Zdania, które
przypominam sobie rano, to normalne wypowiedzi - takie, jakich zwykle używa
się na jawie, zarówno gramatycznie, jak i merytorycznie poprawne. Po dwóch,
trzech godzinach zwykle cały sen zapominam... ;-) We śnie po prostu gadam z
kimś siedząc przy stole, czasem sceneria się zmienia, ale wszystko jest
dziwnie konkretne - zupełnie nie jak w snach (być powinno?). Za to moja jawa
coraz bardziej przypomina sen... Może znowu wariuję? Ble, ble, bleble?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-13 15:01:54
Temat: Re: Pytanie o sny> Jesli interesują cie sny, to je sobie zapisuj. To że pamiętasz sny kilka
> godzin, znaczy się na nich koncentrujesz. Zwykle zapomina się po kilku
> minutach, chyba że odtworzy się sen po obudzeniu.
Czasem przypominają mi się dopiero po pewnym czasie, np. w trakcie mycia
naczyń po drugim śniadaniu. I w sumie stąd (choć nie zawsze) te godziny...
Faktycznie, czasem się koncentruję na śnie.
> A na czym polega to przypominanie snu przez jawę?
Rzeczy robią się "papierowe", jaby 2D, kolory nasycone i jednorodne (jak w
kreskówkach - mało półtonów - coś jak efekt "posteryzacji"), z przewagą
pomarańczu. Zwykle dzieje się to wieczorem, albo w momentach, kiedy jestem
jednocześnie bierny - "wchodzę w siebie" i zestresowany. To chyba brak
możliwości odreagowania stresu w działaniu tak wykrzywia mój odbiór
rzeczywistości. Zastanawiam się, jak można by nazwać styl w malarstwie,
który by oddał to wrażenie - bo czuję się wtedy właśnie jak postać z obrazu.
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-13 15:28:35
Temat: Re: Pytanie o snySzczesiu <s...@p...pl> napisał(a):
> > A na czym polega to przypominanie snu przez jawę?
> Rzeczy robią się "papierowe", jaby 2D, kolory nasycone i jednorodne (jak w
> kreskówkach - mało półtonów - coś jak efekt "posteryzacji"), z przewagą
> pomarańczu. Zwykle dzieje się to wieczorem, albo w momentach, kiedy jestem
> jednocześnie bierny - "wchodzę w siebie" i zestresowany. To chyba brak
> możliwości odreagowania stresu w działaniu tak wykrzywia mój odbiór
> rzeczywistości. Zastanawiam się, jak można by nazwać styl w malarstwie,
> który by oddał to wrażenie - bo czuję się wtedy właśnie jak postać z obrazu.
> :-)
Cofam pytanie bo nie wiem co zrobić z odpowiedzią.
kis
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-14 04:26:08
Temat: Re: Pytanie o snyw art. <alt072$qlt$1@news.gazeta.pl>,
szanowny kol. Kis Smis pisze, ze:
<....>
> Cofam pytanie bo nie wiem co zrobić z odpowiedzią.
to powiedz mi ile masz lat. nic sie nie cykaj, najwyzej cofne pytanie ;)
--
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-14 10:07:58
Temat: Re: Pytanie o snyMarsel <M...@p...onet.pl> napisał(a):
> w art. <alt072$qlt$1@news.gazeta.pl>,
> szanowny kol. Kis Smis pisze, ze:
> <....>
> > Cofam pytanie bo nie wiem co zrobić z odpowiedzią.
>
> to powiedz mi ile masz lat. nic sie nie cykaj, najwyzej cofne pytanie ;)
Ej Marsel, po co ci mój wiek. W moim wieku są miliony ludzi. Myslisz że można
człowieka zrozumieć przy pomocy jednego parametru?
kis
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-15 19:08:16
Temat: Re: Pytanie o snyw art. <alv1pu$5i$1@news.gazeta.pl>,
szanowny kol. Kis Smis pisze, ze:
<...>
> Ej Marsel, po co ci mój wiek. W moim wieku są miliony ludzi. Myslisz że można
> człowieka zrozumieć przy pomocy jednego parametru?
nie, nie jest mi do niczego potrzebny. to byl taki niby zart.
--
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |