Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Pyzy - jestem zagubiona

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pyzy - jestem zagubiona

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2011-11-16 17:40:31

Temat: Re: Pyzy - jestem zagubiona
Od: "MarekF" <m...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Elka" <e...@g...com> napisał w wiadomości
news:f6152c57-c8ce-4495-9e8c-bd90e5a69e1d@k10g2000yq
n.googlegroups.com...
Mam sporo przepisów na pyzy, a każdy inny.
Kiedyś zrobiłam i została mi zupa.
Marzy mi się obiad z własnoręcznie zrobionymi pyzami, które są smaczne
i nie rozlatują się.
Do tego gulasz i czerwona kapusta! O... tak...

Zna ktoś SPRAWDZONY i dobry przepis na pyzy lub kluski śląskie?

Ela
----------
W poznanskim pyzy to ciasto drozdzowe (pyzy na parze), wystarczy wpisac w
google te slowa.
Tradycyjna potrawa to kaczka z pyzami i czerwona kapusta(z jablkami).
Te pyzy sa super jak jest dobry sos, czyli:
- ze zrazow zawiajanych z wolowiny lub ze schabu
- z pieczeni(z udzca indyka lub lopatki wieprzowej)
Pozdrawiam
MarekF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2011-11-17 18:48:00

Temat: Re: Pyzy - jestem zagubiona
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 15 Nov 2011 23:47:12 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-11-15 22:27, Stefan pisze:
>
>>>>>>>> Zna ktoś SPRAWDZONY i dobry przepis na pyzy lub kluski śląskie?
>>>>>>>
>>>>>>> Ale czy to mają być prawdziwe polskie pyzy?
>>>>>>
>>>>>> Pytająca rozważa też kluski śląskie. Może chodzi o jakieś ziomkowstwa?
>>>>>
>>>>> A może po prostu chodzi o cepeliny? Wszystko by się zgadzało.
>>>>
>>>> Nadlatujące z zachodu nad Śląsk? ;)
>>>
>>> Właśnie te :P
> >
>> Błagam, nie mieszajcie pyz i zepelinów (cepelinów, morduni itp).
>> To są DWIE RÓŻNE POTRAWY, podobnie robione ale różne!
>
> My nie mieszamy. My się odnosimy do jednej z gorących archiwalnych
> dyskusji o wyższości świąt :)
>

Jak widzę bardzo owocnie - na pewno Wątkodawczyni będzie wdzięczna za
tresciwość Waszych wypowiedzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2011-11-17 18:48:39

Temat: Re: Pyzy - jestem zagubiona
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 15 Nov 2011 14:21:48 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2011-11-15 13:00, Elka pisze:
>> Zna ktoś SPRAWDZONY i dobry przepis na pyzy lub kluski śląskie?
>
> Ale czy to mają być prawdziwe polskie pyzy?
>

Nie - to mają być TYLKO polskie pyzy. Wiesz, takie beleco. Nie cepeliny.
:->

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2011-11-17 20:21:12

Temat: Re: Pyzy - jestem zagubiona
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-11-17 19:48, Ikselka pisze:

>>> Zna ktoś SPRAWDZONY i dobry przepis na pyzy lub kluski śląskie?
>>
>> Ale czy to mają być prawdziwe polskie pyzy?
>
> Nie - to mają być TYLKO polskie pyzy. Wiesz, takie beleco. Nie cepeliny.
> :->

No, Ty to tym postem wniosłaś SAMO meritum :)

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2011-11-17 20:43:00

Temat: Re: Pyzy - jestem zagubiona
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 17 Nov 2011 21:21:12 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-11-17 19:48, Ikselka pisze:
>
>>>> Zna ktoś SPRAWDZONY i dobry przepis na pyzy lub kluski śląskie?
>>>
>>> Ale czy to mają być prawdziwe polskie pyzy?
>>
>> Nie - to mają być TYLKO polskie pyzy. Wiesz, takie beleco. Nie cepeliny.
>>:->
>
> No, Ty to tym postem wniosłaś SAMO meritum :)

Ja zawsze wnoszę meritum.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2011-11-20 17:53:02

Temat: Re: Pyzy - jestem zagubiona
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Robson napisał:
>> Kluski śląskie - bardzo prosta sprawa.
>
> Kluski śląskie to nie pyzy. Pyzy mają nadzienie. Ja najbardziej lubię z
> mięsem. Już bliższe im są kartacze, tylko że sa dużo większe.
> Ale najlepsze pyzy są nie takie prosto z wody, tylko takie na drugi
> dzień, przekrojone na pół i odsmażone....

Nie. Pyzy nie muszą mieć nadzienia - nadzienie to mają pyzy z mięsem,
kartacze, cepeliny...

Kluski śląskie nie dlatego nie są pyzami że nie mają nadzienia a dlatego
że do ich zrobienia wykorzystuje się przemysłowo separowaną skrobię
ziemniaczaną czyli mąkę ziemniaczaną.

Klasyczne pyzy robi się trąc (n8e mieląc!) ziemniaki, odciskając je
przez płótno dla pozbycia się nadmiaru wody (bo inaczej wyjdzie
wzmiankowana zupa), następnie wyciśniętą wodę odstawia się do
sedymentacji skrobi, jak już nam skrobia na dno naczynia ładnie opadnie
- delikatnie zlewa się wodę (klasyczna dekantacja znana każdemu
chemikowi) a gęste z dna dodaje do odciśniętych ziemniaków.

I to jest istota technologii pyz - czy je potem bez nadzienia uformujemy
w kulki z dołkiem (pyzy po warszawsku), czy je nadziejemy mielonym
gotowanym mięsem (pyzy z mięsem), czy nadziewając tym mięsem uformujemy
w podłużne wrzeciona (kartacze) czy też podłużne wrzeciona nadziejemy
mięsem surowym (cepeliny) - to dalsza historia. Wszystko to ma masę
ziemniaczaną robioną według tej samej technologii - zetrzeć, odcisnąć,
odzyskać z odcieku skrobię.

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2011-11-20 17:55:40

Temat: Re: Pyzy - jestem zagubiona
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Stefan napisał:

> Błagam, nie mieszajcie pyz i zepelinów (cepelinów, morduni itp).
> To są DWIE RÓŻNE POTRAWY, podobnie robione ale różne!

Ale technologia masy ziemniaczanej jest we wszystkich tych potrawach
jednakowa - zmieniają się kształty zewnętrzne i nadzienie (lub jego brak).
Nie umie ktoś zrobić pyz po warszawsku bo zupa wychodzi - nie ma się co
na cepeliny porywać, nadzienie wymaga wszak okrywy...

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2011-12-08 10:44:24

Temat: Re: Pyzy - jestem zagubiona
Od: Rafikus <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-11-20 18:53, "Dariusz K. Ładziak" pisze:

> sedymentacji skrobi, jak już nam skrobia na dno naczynia ładnie opadnie
> - delikatnie zlewa się wodę (klasyczna dekantacja znana każdemu
> chemikowi) a gęste z dna dodaje do odciśniętych ziemniaków.

sedymentacja i dekantacja.

Uff, uff! nareszcie ktoś, kto traktuje gotowanie jako proces
technologiczny :-)

Jak ja nie znoszę zmienności jakości (smaku) otrzymywanego produktu
(dania)tylko dlatego, że przygotowujący je, nie przestrzega receptury i
technologii przygotowania.

Rozumiem brak stałości jakości używanych substratów, ale nietrzymanie
się receptury..ggghhrrr!
--
Rafikius

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

DeckerPornoPoontangs Semen Gulping Bitches
Tassimo czy Dolce Gusto
Learn greek and Arabic with fun and know more about Egypt and Greece
test
Tipy kuchenne.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »