| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-07-23 23:26:05
Temat: Quiche z kurkami
Ponieważ widziałam, że kilka osób szukało pomysłu na kurki, oto moja
koncepcja zagospodarowania tych grzybków. Była już sprawdzana parokrotnie i
wszystkim się podobała.
Ciasto: 20 deko masła, 1 jajko, 30 deko mąki, troszkę soli. Ciasto
zagniatamy i wkładamy na godzinę do lodówki. Rozwałkować i wyłozyć nim formę
do quiche, uformować boczki na wysokość całej blaszki.
Dno warto nakłuć widelcem, żeby się nie robiły bąble w trakcie pieczenia.
Nadzienie:
Około pół kilo starannie wypłukanych kurek, może być więcej. Większe pokroić
w kawałki, małe zostawić w całości.
3 cebule. Ząbek albo 2 czosnku. Rozmaryn, pieprz.
15 deko sera gouda albo podobnego, startego na drobnej tarce..
Cebule siekamy, smażymy na oleju na złocisto, dokładamy grzyby i smażymy
jakieś 2 minuty. Dodajemy czosnek, resztę przypraw i połowę startego sera.
Wykładamy na ciasto.
Robimy sos:
100 ml śmietany + 100 ml mleka + 4 jajka + pieprz, sól, gałka muszkatołowa -
to wszystko starannie mieszamy widelcem w misce lub ubijamy trzepaczką.
Zalewamy sosem nadzienie quicha, posypujemy resztą sera.
Pieczemy do zrumienienia w piecyku nagrzanym do 200 C.
Do nadzienia można także dodać podsmażony, drobno pokrojony wędzony boczek -
doskonale się komponuje z kurkami.
Pozdrawiam
--
Magdalena W.
================
"I think, therefore I'm single"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-07-31 11:25:11
Temat: Re: Quiche z kurkami
Zolza wrote:
> Ponieważ widziałam, że kilka osób szukało pomysłu na kurki, oto moja
> koncepcja zagospodarowania tych grzybków. Była już sprawdzana parokrotnie i
> wszystkim się podobała.
> --
> Magdalena W.
>
> ================
> "I think, therefore I'm single"
dzieki
wyprobuje przy najblizszej kurkowej okazji
jestem pewna, ze to bedzie pych
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |