| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-18 20:31:19
Temat: Re: KFC - GandalfOn Mon, 18 Nov 2002 21:06:18 +0100, "bazyli4"
<b...@p...nospam.onet.pl> wrote:
>Dom Dziecka czy Rodzina Zast?pcza
>
>:-)))
>
>Pzdr
>Pawe?
>
Dzieki...
Art(Gruby).
Abyssus abyssum invocat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-18 20:50:28
Temat: Re: KFC - Gandalf> >Hehehe- usmiechnalem sie. Szkoda tylko ze w tak wielu domach gotowanie
> >a'la zalewanie kubka jest codziennoscia....
>
>
> moja byla sasiadka byla moja sasiaadka tylko przez rok i tylko
> raz na kolacje w tym roku dala ryz. codziennie byly frytki. ALE
> domowe, nie mrozone
>
> Trys
Teraz juz wiem dlaczego nie wykupie dostepu do Internetu.
Dlaczego? Bo odgrzane jeszcze zjem ale na trzeci dzien zmienilbym zone!!!
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-18 20:55:44
Temat: Re: KFC - Gandalf
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:arbikc$rlo$1@news.gazeta.pl...
> Ja bym się nie śmiał, jedno i drugie zostawi swój ślad w pamięci i w
> psychice dziecka.
Ale i tak mniejszy niż rodzina patologiczna, ech....
Pozdrawiam
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-18 21:01:42
Temat: Re: KFC - Gandalf> > Ja bym się nie śmiał, jedno i drugie zostawi swój ślad w pamięci i w
> > psychice dziecka.
>
> Ale i tak mniejszy niż rodzina patologiczna, ech....
Przepraszam, ale masz jakiś przepis na to?
Najlepiej na wsio?
A wiesz, że najwięcej klientów pochodzi z "normalnych" rodzin?
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-18 21:26:55
Temat: Re: KFC - Gandalf
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:arbkg1$5en$1@news.gazeta.pl...
> Przepraszam, ale masz jakiś przepis na to?
Tak. Długotrwała edukacja z jednej, sterylizacja z drugiej i zaprzestanie
traktowania alkoholizmu i innego rodzaju uzaleznień jako schorzenia a
potraktowanie jako zagrożenia. Wszystkiemu nie zapobiegnie, ale połowie na
pewno.
> Najlepiej na wsio?
A Ty masz? Ja przynajmniej próbuję :-))
> A wiesz, że najwięcej klientów pochodzi z "normalnych" rodzin?
> ;-)))
Przecież pisałem, że z patologicznych ;-)))
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-18 22:46:44
Temat: Re: KFC - Gandalf> Tak. Długotrwała edukacja z jednej, sterylizacja z drugiej i
zaprzestanie
> traktowania alkoholizmu i innego rodzaju uzaleznień jako schorzenia a
> potraktowanie jako zagrożenia. Wszystkiemu nie zapobiegnie, ale połowie
na
> pewno.
Pobożne życzenia i modlitwa? Itd., itp.
> > Najlepiej na wsio?
> A Ty masz? Ja przynajmniej próbuję :-))
A muszę?
> > A wiesz, że najwięcej klientów pochodzi z "normalnych" rodzin?
> > ;-)))
> Przecież pisałem, że z patologicznych ;-)))
Czyli zgadzamy się, że z normalnych. Tyle, że pozbawionych podstaw bytu.
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-19 16:08:48
Temat: Re: KFC - Gandalf
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:arbqkm$rad$1@news.gazeta.pl...
> Pobożne życzenia i modlitwa? Itd., itp.
"Udaliśmy się do agi: biedny to był człowiek, siedział na tapczanie w
szopie i przyjął mnie dosyć uprzejmie. Wytłumaczono mu cel mojej podróży.
Odpowiedział, że mi każe dostarczyć koni i janczara, abym mógł udać się do
Koroni, do konsula francuskiego, pana Vial; że mogę łatwo przejechać przez
Moreę, gdyż drogi są bezpieczne, ścięto bowiem głowy trzystu czy czterystu
rozbójników i nic już nie tamuje podróży.
Z onymi trzystu czy czterystu rozbójnikami rzecz tak się miała. W
okolicach góry Itome banda chyba sześćdziesięciu złodziei rozbijała się po
drogach. Pasza Morei, Osman, udał się w to miejsce i kazał otoczyć wioski,
gdzie zwykle przebywali złoczyńcy. Byłaby to za długa i za nudna sprawa
dla Turka odróżniać niewinnego od winowajcy. Zabito więc niby dzikie
zwierzęta wszystko, co wpadło pod rękę. Rozbójnicy zginęli, to prawda,
lecz przy nich zamordowano przeszło trzystu niewinnych wieśniaków
greckich."
Powyższe z Chateaubrianda.
Pobożne życzenia i modlitwa? Ależ nie, tylko zacząć wykonywać. "Twardym
trza być, nie mientkim."
> A muszę?
Nie, nie musisz :-)))
> Czyli zgadzamy się, że z normalnych. Tyle, że pozbawionych podstaw bytu.
> ;-)))
Znaczy się, jedzenia? - żeby nie było, że NTG?
;-))
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-21 13:23:25
Temat: Re: KFC - Gandalfbazyli4 wrote:
> "Udaliśmy się do agi: biedny to był człowiek, siedział na tapczanie w
> szopie i przyjął mnie dosyć uprzejmie. Wytłumaczono mu cel mojej podróży.
> Odpowiedział, że mi każe dostarczyć koni i janczara, abym mógł udać się do
> Koroni, do konsula francuskiego, pana Vial; że mogę łatwo przejechać przez
> Moreę, gdyż drogi są bezpieczne, ścięto bowiem głowy trzystu czy czterystu
> rozbójników i nic już nie tamuje podróży.
> Z onymi trzystu czy czterystu rozbójnikami rzecz tak się miała. W
> okolicach góry Itome banda chyba sześćdziesięciu złodziei rozbijała się po
> drogach. Pasza Morei, Osman, udał się w to miejsce i kazał otoczyć wioski,
> gdzie zwykle przebywali złoczyńcy. Byłaby to za długa i za nudna sprawa
> dla Turka odróżniać niewinnego od winowajcy. Zabito więc niby dzikie
> zwierzęta wszystko, co wpadło pod rękę. Rozbójnicy zginęli, to prawda,
> lecz przy nich zamordowano przeszło trzystu niewinnych wieśniaków
> greckich."
> Powyższe z Chateaubrianda.
> Pzdr
> Paweł
Bardzo smaczny cytat !!!!! Polecic go nalezy szeroko i tu i tam !!!!
Hej !
Tomek W.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-21 14:12:48
Temat: Re: KFC - Gandalf
Użytkownik "Tomek W" <d...@e...net.ae> napisał w wiadomości
news:3DDCDC84.25B24C88@emirates.net.ae...
> Bardzo smaczny cytat !!!!! Polecic go nalezy szeroko i tu i tam !!!!
> Hej !
> Tomek W.
Nie doceniałem Chateaubrianda, a teraz łapię co mi tylko w ręce wpadnie.
Aż szkoda że się człowiek francuskiego nie nauczył...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |