| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-23 19:18:31
Temat: RE: francuska kolacjatu ci moge pomoc:
jako przekaske podajesz na talerzykach juz ulozony wybor pasztetow + 2-3
wedliny - po plasterku kazdej na lba. Oni to nazywaja Plat de chacrouterie.
Po tym podaj (uwaga - chwalic: moj wlasny!!!!) przepis na avokado (po pol na
lba): wydraz bardzo dojzale (ale zielone z zewnatrz!!!), przeciete wzdloz na
2 polowki avokados do skorki (no, prawie - 2 mm miaszu zostaw, by skorki nie
uszkodzic). Wydrazony miasz wrzuc do duzego naczynia, dodaj 1- ? zoltka na
twardo(jajek na twardo przygotuj tyle, ile masz calych avokado), 1 zoltko
surowe, troche maggi, sol, pieprz, pare kropli cytryny i cukier, by toto
mialo leciutka barwe slodyczy. Zmiksuj to dokladnie, po czym czescia masy
wysmaruj na 1-2 mm polowki avokados od wnetrza, na to poloz po polowce
bialka na twardo, wypelnij kazde bialko reszta masy, na to poloz troche
kawioru (moze byc ten zastepczy, tani) i po paseczku lososia wedzonego
(waski, dlugi - dla ozdoby). Na to jeszcze pare okruszkow (tak drobno
posiekanych) cytryny - i podawaj to z bialym pieczywem. Ja serwuje do tego
polwytrawne biale wino francuskie (jakies oznaczone moeleux - ma silnie
zoltawy kolor). Ja te avokados ozdabiam jeszcze paroma ogonami krewetek -
ale nie musisz. Ok, teraz ptak - w Normandii podaliby to z makaronem
(spagetti) zapiekanym z serem, cebula i szklaneczka sidry. Uwaga: wino juz
czerwone, badz - dla slabszych smakowo - rose (najlepsze rose do tego to
Anjou). Po tym podaj salate bez dodatkow, zaprawiona vinagrette - zadnego
pieczywa czy innych dodatkow nie dawaj do niej i - KONIECZNIE!!!! dopiero po
kaczce!!!! Nie do niej!!! Potem sery: na deseczce badz drewnianym polmisku
wybor serow: cammembert, brie, chevre (kozi), jakis bleu (plesniowy) -
pamietaj o wyjeciu ich z lodowki minimum 3 godz przed podaniem!!!!!! Do tego
bagietka i maslo. Jako sztucce do serow - tylko noze!
Potem deser - masz cos na widoku? Jesli nie: cos w rodzaju zupy nic, ale w
salaterkach, a zamiast mleka (to w zupie) - sos waniliowy. Francuzi nazywaja
to Ille Flottaine, Oeuf Anglaise lub Oeuf á la Neige.
Jesli masz jeszcze pytania - wal! Ja na razie jestem chorutki, czyli przed
poniedzialkiem tylka do Francji ruszac nie bede (a bywam tam co tydzien -
moim ciezarowym - stad znam ich kuchnie). I jeszcze jedno: milo byloby,
gdybys mi post faktum napisala, co goscie na twoja kolacje powiedzieli...
Wojtek (Hannover)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-23 19:50:20
Temat: Re: francuska kolacja
Stempi wrote:
> Ok, teraz ptak - w Normandii podaliby to z makaronem
> (spagetti) zapiekanym z serem, cebula i szklaneczka sidry.
z jakim serem? gruyere? jakis przepis?
> Uwaga: wino juz
> czerwone, badz - dla slabszych smakowo - rose (najlepsze rose do tego to
> Anjou). Po tym podaj salate bez dodatkow, zaprawiona vinagrette - zadnego
> pieczywa czy innych dodatkow nie dawaj do niej i - KONIECZNIE!!!! dopiero po
> kaczce!!!! Nie do niej!!!
tak tez zrobie.
> Potem sery: na deseczce badz drewnianym polmisku
> wybor serow: cammembert, brie, chevre (kozi), jakis bleu (plesniowy) -
> pamietaj o wyjeciu ich z lodowki minimum 3 godz przed podaniem!!!!!! Do tego
> bagietka i maslo. Jako sztucce do serow - tylko noze!
to musowo.
> Potem deser - masz cos na widoku?
myslalam o tarte tatin, bo jak juz tak jesieno-jablkowo, to moze bedzie
pasowac.
wielkie dzieki, jak juz bedzie po wszystkim - opowiem, jak poszlo.
pozdrowienia,
kamila (NYC)
--
"I firmly believe the death tax is good for people in all walks of life"
/George W. Bush/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |