Strona główna Grupy pl.rec.ogrody pomocy !!! dlugie.

Grupy

Szukaj w grupach

 

pomocy !!! dlugie.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-03-24 09:54:12

Temat: pomocy !!! dlugie.
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora

Witamy Cie na liscie Koka.

Na grupach dyskusyjnych jest taki zwyczaj ze ludzie zwracaja sie do siebie
po imieniu i nie ma w tym nic zdroznego ,to tylko przybliza i wprowadza
atmosfere przychylnosci.
Trafilas na okres goracy i Twoje odczucie tej grupy moze byc mylace.
Dlatego pozwolilem sobie na pare osobistych dygresji.
Grupa jest bardzo przyjazna,czasami sie zdarzaja ostrzejsze wymiany zdan,ale
to tak jak w zyciu.
Napewno dysponujesz duza wiedza na temat chorob i szkodnikow na jakie sa
narazone nasze ogrody i chetnie skorzystamy z Twojej pomocy ,oczywiscie
jesli bedziesz miala ochote pomoc -:)))
Troche zamieszania wywołalo niezbyt precyzyjne okreslenie gatunku swierkow
Stanisława i stad ta polemika.......
Napewno smutne jest to,ze coraz czesciej musimy siegac po srodki ochrony
roslin.......
Podstawowa zasada winno byc zaspokojenie wymagan roslin co do
gleby,skladnikow pokarmowych ,odpowiednia pielegnacja a dopiero pozniej gdy
to okaze sie niewystarczajace-zastosowanie bezposrednich srodkow ochrony.
Poniewaz uzycie srodkow chemicznych jest zawsze kontrowersyjne-powinnismy
siegac po nie mozliwie jak najoszczedniej...
Ja w moim ogrodzie nie stosuje srodkow chemicznych, ale czasami place za to
kare ...
W tamtym roku stracilem dziesiecioletnia sosne aristate,na pomoc bylo juz
zapozno-:((

Pozdrawiam.
Boguslaw Radzimierski.

http://www.ogrod-botaniczny.pl
ICQ: 101 088 940

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-03-30 17:23:03

Temat: Re: pomocy !!! dlugie.
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> napisał w
............
> W tamtym roku stracilem dziesiecioletnia sosne aristate,na pomoc bylo juz
> zapozno-:((

Czy w tej chwili nie masz żadnej sosny ościstej?
Interesuje mnie tylko sama odpowiedź bez komentarza.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-03-30 18:01:41

Temat: RE: pomocy -aristata
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Szkoda ze bez komentarza :-(
Oczywiście ze mam, około 20 siewek dwuletnich.
Maja juz male "mszyce"
Pozdrawiam.
Boguslaw Radzimierski.

http://www.ogrod-botaniczny.pl
ICQ: 101 088 940


-----Original Message-----
From: o...@n...pl
[mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Krzysztof
Marusiński
Sent: Friday, March 30, 2001 6:23 PM
To: p...@n...pl
Subject: Re: pomocy !!! dlugie.



Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> napisał w
............
> W tamtym roku stracilem dziesiecioletnia sosne aristate,na pomoc bylo juz
> zapozno-:((

Czy w tej chwili nie masz żadnej sosny ościstej?
Interesuje mnie tylko sama odpowiedź bez komentarza.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-03-31 06:04:15

Temat: Re: pomocy -aristata
Od: <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam.
> Szkoda ze bez komentarza :-(
> Oczywiście ze mam, około 20 siewek dwuletnich.
> Maja juz male "mszyce"
> Pozdrawiam.
> Boguslaw Radzimierski.
>
> http://www.ogrod-botaniczny.pl
> ICQ: 101 088 940
>
>
> -----Original Message-----
> From: o...@n...pl
> [mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Krzysztof
> Marusiński
> Sent: Friday, March 30, 2001 6:23 PM
> To: p...@n...pl
> Subject: Re: pomocy !!! dlugie.
>

> Za to ja chętnie wysłucham komentarza. Mam od niedawna w szkółce aristatę i
widzę, że rośnie dosyć kapryśnie. W literaturze nie ma zbyt welu porad odn.
tego konkretnego gatunku. Wydaje mi się, że jest bardziej od innych sosen
wrażliwa na brak żelaza - co o tym sądzisz? Pozdrawiam, Barbara G.


>
> Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> napisał w
> ............
> > W tamtym roku stracilem dziesiecioletnia sosne aristate,na pomoc bylo juz
> > zapozno-:((
>
> Czy w tej chwili nie masz żadnej sosny ościstej?
> Interesuje mnie tylko sama odpowiedź bez komentarza.
> --
> :-) http://ogrod.to.jest.to
>
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-03-31 08:45:20

Temat: Re: pomocy -aristata
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
.........
> > Za to ja chętnie wysłucham komentarza.

Dla osób które sądzą inaczej wyjaśniam, że moje słowa "bez komentarza" nie
sa równoznaczne ze "stul buzię".
Była to moja prośba (fakt, że zabrzmiała kategorycznie :-) ), która miała
zapobiec ewentualnemu ujawnieniu bardzo prywatnej dla mnie sprawy.

>Mam od niedawna w szkółce aristatę i
> widzę, że rośnie dosyć kapryśnie. W literaturze nie ma zbyt welu porad
odn.
> tego konkretnego gatunku. Wydaje mi się, że jest bardziej od innych sosen
> wrażliwa na brak żelaza - co o tym sądzisz?

Wprawdzie pytanie osobiste, ale pozwolę sobie cos dodać. Z dziesięć lat temu
zakupiłem roczne siewki sosny ościstej. W procencie większym niż u innych
sosen, rośliny w wieku do kilku lat wypadały w całości lub obumierały tylko
niektóre pędy. Brak było objawów charakterystycznych dla chorób grzybowych.
Również badania laboratoryjne prowadzone przez jednego szkółkarza nie
wykazywały obecności znanych chorób. Rośliny w starszym wieku nie wykazują
żadnych zmian chorobowych. Nie mając innego wytłumaczenia przyjąłem, że były
to szkody mrozowe.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-03-31 16:45:32

Temat: RE: pomocy -aristata
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora



-----Original Message-----
From: o...@n...pl
[mailto:o...@n...pl]On Behalf Of
g...@p...onet.pl
> -----Original Message-----
> From: o...@n...pl
>
>

> Za to ja chętnie wysłucham komentarza. Mam od niedawna w szkółce aristatę
i
widzę, że rośnie dosyć kapryśnie. W literaturze nie ma zbyt welu porad odn.
tego konkretnego gatunku. Wydaje mi się, że jest bardziej od innych sosen
wrażliwa na brak żelaza - co o tym sądzisz? Pozdrawiam, Barbara G.

Witam.
Aristata jest najbardziej ze wszystkich sosen wrazliwa na zanieczyszczenia
powietrza ze wzgledu na dlugowieczne igły.
Nie sadze zeby uszkodzil ja mroz gdyz jej wytrzymałosc to -45 stopni C.
Wszelkie proby sadzenia jej w Łodzi przy Uniwersyteckim Ogrodzie Botanicznym
kończyły sie kleska po 2-3 latach (proby były przez 15 lat i zadne drzewko
sie nie uchowało)
Moj Ogrod jest 26 km poza Łodzia i w tym rejonie aristaty rosna zdecydowanie
lepiej,zdjecie jej mozna obejrzec w Index Plantarum wydzielina na igłach
sprawiala wrazenie białych mszyc co bylo czesto powodem rozbawienia
"Dlaczego Ty nie opryskasz tak pieknego drzewa przed mszycami"
Sadze ze kwasne deszcze przyczyniły sie do jej straty.
Obecnie czynie proby z sosna Pinus balfouriana blisko spokrewniona z
aristata ale nie ma tych bialych wydzielin i odpukac rosnie bardzo ladnie.
Dwuletnie siewki aristaty sa rowniez w doskonalej kondycji rosna w
doniczkach (bez osmocote) i nie sa niczym przykrywane na okres zimowy ,czyli
swiadczy to o tym ze wytrzymalosc na warunki zimowe jest duza.
Co do wrazliwosci na brak zelaza nie wiem, nie czynilismy w tym kierunku
zadnych badan,ale nasuwa mi sie mysl czy nie zbyt bogata glebe jej
przygotowalem.Obecne proby to gleba jalowa i pelne slonce.
Pozdrawiam.
Boguslaw Radzimierski.

http://www.ogrod-botaniczny.pl
ICQ: 101 088 940





--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-04-01 08:41:32

Temat: Re: pomocy -aristata
Od: <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>
> -----Original Message-----
> From: o...@n...pl
> [mailto:o...@n...pl]On Behalf Of
> g...@p...onet.pl
> > -----Original Message-----
> > From: o...@n...pl
> >
> >
>
> > Za to ja chętnie wysłucham komentarza. Mam od niedawna w szkółce aristatę
> i
> widzę, że rośnie dosyć kapryśnie. W literaturze nie ma zbyt welu porad odn.
> tego konkretnego gatunku. Wydaje mi się, że jest bardziej od innych sosen
> wrażliwa na brak żelaza - co o tym sądzisz? Pozdrawiam, Barbara G.
>
> Witam.
> Aristata jest najbardziej ze wszystkich sosen wrazliwa na zanieczyszczenia
> powietrza ze wzgledu na dlugowieczne igły.
> Nie sadze zeby uszkodzil ja mroz gdyz jej wytrzymałosc to -45 stopni C.
> Wszelkie proby sadzenia jej w Łodzi przy Uniwersyteckim Ogrodzie Botanicznym
> kończyły sie kleska po 2-3 latach (proby były przez 15 lat i zadne drzewko
> sie nie uchowało)
> Moj Ogrod jest 26 km poza Łodzia i w tym rejonie aristaty rosna zdecydowanie
> lepiej,zdjecie  jej mozna obejrzec w Index Plantarum wydzielina na igłach
> sprawiala wrazenie białych mszyc co bylo czesto  powodem rozbawienia
> "Dlaczego Ty nie opryskasz tak pieknego drzewa przed mszycami"
> Sadze ze kwasne deszcze przyczyniły sie do jej straty.
> Obecnie czynie proby z sosna Pinus balfouriana blisko spokrewniona z
> aristata ale nie ma tych bialych wydzielin i odpukac rosnie bardzo ladnie.
> Dwuletnie siewki aristaty sa rowniez w doskonalej kondycji rosna w
> doniczkach (bez osmocote) i nie sa niczym przykrywane na okres zimowy ,czyli
> swiadczy to o tym ze wytrzymalosc na warunki zimowe jest duza.
> Co do wrazliwosci na brak zelaza nie wiem, nie czynilismy w tym kierunku
> zadnych badan,ale nasuwa mi sie mysl czy nie zbyt bogata glebe jej
> przygotowalem.Obecne proby to gleba jalowa  i pelne slonce.
> Pozdrawiam.
> Boguslaw Radzimierski.
>
> http://www.ogrod-botaniczny.pl
> ICQ: 101 088 940
>
> W tym sezonie zmniejszę znacznie dawkę Osmocote natomiast dodam Osmocote Fe.
Zobaczymy czy będą efekty. Twoje próby z sosną Balfoura (zgaduję, że tak to
będzie po polsku, nie znałam wcześniej tej sosny )wyglądają bardzo ciekawie.
Mnie też bawi(męczy) wyjaśnianie ludziom, że to natualna żywiczna wydzielina a
nie mszyca.
> Pozdrawiam
> Barbara Guzek
>
>
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-04-01 18:43:27

Temat: Re: pomocy -aristata
Od: Krzysztof Koterba <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bogusław Radzimierski wrote:
> Aristata jest najbardziej ze wszystkich sosen wrazliwa na zanieczyszczenia
> powietrza ze wzgledu na dlugowieczne igły.
> [...]
> Wszelkie proby sadzenia jej w Łodzi przy Uniwersyteckim Ogrodzie Botanicznym
> kończyły sie kleska po 2-3 latach (proby były przez 15 lat i zadne drzewko
> sie nie uchowało)

No to jestem w trakcie sprawdzania czy powietrze na G. Slasku jest
bardziej czyste niz w Lodzi.

--
Pozdrawiam serdecznie :-)
Krzysiek Koterba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-04-01 19:57:49

Temat: RE: pomocy -aristata
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora


> W tym sezonie zmniejszę znacznie dawkę Osmocote natomiast dodam Osmocote
Fe.
Zobaczymy czy będą efekty. Twoje próby z sosną Balfoura (zgaduję, że tak to
będzie po polsku, nie znałam wcześniej tej sosny )wyglądają bardzo ciekawie.
Mnie też bawi(męczy) wyjaśnianie ludziom, że to natualna żywiczna wydzielina
a
nie mszyca.
> Pozdrawiam
> Barbara Guzek

Bylem dzisiaj u P.Końcy (Picea abies 'Końca' to jego swierk o pieknym zlotym
kolorze)
Jego sosny aristaty sa w podobnej kondycji jak moja w tamtym roku. (12 km
poza Łodzia)
Twierdzi iz nie sa to choroby grzybowe -szkółka=ilosci opryskow=pomine
milczeniem.:-((
Co do mrozoodpornosci zgadza sie ze mna calkowicie, ze nie to moze byc
przyczyna.
Ale fakty istnieja i przyczyny sa ,boje sie dalej rozwijac tego tematu
,czyzby byl to wskaznik zanieczyszczenia naszego srodowiska .!!!!!!!!
wniosek:
uprawiajmy: Pinus strobus ;-))

Pozdrawiam.
Boguslaw Radzimierski.

http://www.ogrod-botaniczny.pl
ICQ: 101 088 940




--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-04-02 06:51:36

Temat: Re: pomocy -aristata
Od: Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

U mnie aristata rośnie już chyba 3 lata. Na razie bez symptomów
zamierania.
Krzysztof

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ratunku pijawki w oczku wodnym
Konkurs na logo pl.rec.ogrody
Róże - pomocy
mam ksiazke!
Duże trawniki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »