Data: 2000-09-08 06:39:23
Temat: Re: :-(((
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
!
<n...@p...ninka.net> wrote in message
news:m2bsy3ofkp.fsf@pierdol.ninka.net...
> zastanawiam sie, dlaczego nie rozwiazano tego w prosty
> sposob. Mianowicie, zeby pojsc do specjalisty (czy w ogole do
> jakiegokolwiek lekarza) trzeba najpierw zadzwonic i umowic sie na
> wizyte (mozna tez przyjsc osobiscie i sie umowic na wizyte).
> Dostaje sie date z godzina i tyle. Przychopdzi sie na umowiona godzine
> i nie ma problemu.
W tym kraju z duzego P najprostze i najbardziej
oczywiste rozwiazania sa niemozliwe do zrealizowania.
Lekarz to zwykle czlowiek na kilku etatach ---
najlepiej aby gromada pacjentow czekala tlumnie na niego,
gdy uda sie przerobic wszystkich zarejestowanych
przed okreslona pora (przed jego dotarciem do
placowki, z wyjatkami, ktore rejestracja odeslala
do uzgodnienia nim samym), moze pedzic
na nastepny etat.
--
A.
|