Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!ict.pwr.wroc.pl!not-for-mail
From: "trener" <t...@2...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: ***
Date: Wed, 20 Mar 2002 09:37:48 +0100
Organization: Wroclaw University of Technology, Poland
Lines: 55
Message-ID: <a79ic5$daj$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
References: <4...@1...168.29.7>
Reply-To: "trener" <t...@2...pl>
NNTP-Posting-Host: wawhsb-248.dial.plusgsm.pl
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:129806
Ukryj nagłówki
cześć
na początku pozdrawiam cię mocno i życzę wszystkiego dobrego
odnosząc się do twojego posta - sprawa jest mocno skomplikowana, co jest
truizmem, ale napisac muszę.
primo - cisnie mi sie na usta pytanie - czy fakt zdrady twojego chłopaka
jest pewny w 100% ?
nie chcę go bronić (wręcz przeciwnie), ale do takich zarzutów warto mieć
bezsporne dowody.
secundo - pogląd jaki wyznaje twój chłopak jest w pewnym sensie zbieżny z
moim - "to co cie nie zabije to cię wzmocni". w tym sensie potraktuj równiez
ten ból.. choć pewnie dotyka cie do samego środka i sprawia że masz
wszystkiego dosyć.. a zwłaszcza nas.. mężczyzn.. to naturalne.
tertio.. "na każde me pytanie ma odpowiedź".. wiesz .. ja byłem taki sam..
na kazde pytanie zawsze miałem gotową odpowiedź.. i niezależnie z której
strony sie atakowało..zawsze ja wiedziałem najlepiej..
tak było kilka lat temu
dziś wiem, że to zwykłe gówniarstwo.
quatro - masz poważny problem, ale widzę, ze dzielnie sobie dajesz radę.
swiat ma to do siebie ze rzadko kiedy nas rozpieszcza.. ufam że poradzisz
sobie z nim.. jeśli jestes wierzaca to wiesz co robić.
>Sama zdrada bolała, straciłam zaufanie do Niego, czuję uraz do kobiet-
czego
>się wstydzę-nie powinnam tak reagować. Jestem głupia, że wierzyłam w te
>wszystkie romantyczne bzdury. Wiem, że nie powinnam teraz żałować pieniędzy
>na ciuchy i kosmetyki, na swą edukację. Nie odegram się bo po wykorzystaniu
>nie czuję pożądania do mężczyzn. Co zrobić ze sobą???
dlaczego nie powinnaś tak reagowac? reagujesz tak bo zostałas skrzywdzona,
zostaw to w spokoju na razie!
wierzyłas w te romantyczne bzdury? oj to ja tez jestem głupi.. i sporo osob
pewnie tez ..
słuchaj!! to ze kolega bywalec burdeli sponiewieral twoje marzenia nie
znaczy ze one sa juz do niczego..
on jest do niczego.. on..
nie obwiniaj siebie - to zupelnie nie na miejscu..
nie odegrasz sie.. to dobrze. podejrzewam ze takie odegranie zrobiloby tobie
jeszcze wieksza krzywde, a temu bywalcowi mogło sie spodobać.
daj sobie czas..
zauważ poranne słońce, w którego promieniach wszystko budzi sie do zycia!
spojrz na drzewa.. trwają tak od wielu wielu lat.. niekiedy okaleczone,
połamane, ale trwają..
i teraz juz niedługo będą kwitnąc!
jak mówi stara łacińska maksyma, którą wracam niemal do poczatku mojego
listu
"wiele rzeczy runęło by wznieść się wyżej"
trzymaj się ciepło i wiedz że gdzieś tam, gdzieś na swiecie jest ktos kto
myśli o tobie
tren R
|