Data: 2011-04-14 19:44:00
Temat: Re: :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 14 Apr 2011 21:38:31 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Thu, 14 Apr 2011 21:11:53 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-04-14 15:51, Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 14 Apr 2011 05:44:09 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
>>>
>>>> On 14 Kwi, 14:21, Ikselka<i...@g...pl> wrote:
>>>>> ja się uczę
>>>> Droga XL, to jakies nieporozumienie, oksymoron
>>>> rzeklabym wrecz.
>>>>
>>>> Wszak Ty umiesz wszystko, i to najlepiej :)
>>> Zapisz się na taniec brzucha, to zrozumiesz, ze TEJ nauki nigdy dość.
>>
>> To nie uczycie się takiej falki na tańcu brzucha? My się uczymy, ale
>> słabo mi wychodzi na razie.
>>
>
> Uczymy się - u nas to się nazywa "wąż".
> Generalnie jednak te zajęcia mnie całkowicie nie zadowalają - myślałam, że
> się tam nauczę drum solo, czyli dokładnie tego stylu:
> http://www.youtube.com/watch?v=YamDoDK71Ds&feature=r
elated
> Ponieważ jednak w Kielcach to jedyna szkoła belly dance i wyboru nie ma,
> więc trochę zaczęłam się uczyć na własną rękę, z płyty Sadie, gdzie ona
> właśnie ten styl "wykłada" :-)
Tak czy inaczej - cudne uczucie ma się po zajęciach, nie uważasz? - ja mam
wtedy dojmującą (nie: bolesną) świadomość posiadania wszystkich stawów,
jakie teoretycznie posiadać powinnam, a świadomości tego nie miałam
wczesniej; wychodząc z zajęć czuję nawet stawy w palcach dłoni i stóp jako
osobne byty, uwielbiam to 8-)
|