Data: 2011-02-08 19:10:39
Temat: Re: 13-latek odebrał sobie życie przez księdza?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 8 Feb 2011 18:11:56 +0100, Veronika napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:y1gbi647lqih.1ulic6i025csx.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 7 Feb 2011 11:35:36 -0800 (PST), Antenka napisał(a):
>>
>>> Pewnie ksiądz nie chciał go dopuści do bierzmowania, bo nie chodził na
>>> lekcje religii a na dodatek kradł he he. A tak nawiasem mówiąc po
>>> przeczytaniu tekstu, chłopaczek jawi się nam jako kompletnie opętany.
>>> (...)
>>
>> U nas w okolicy, lata temu, powiesił się chłopak 12-letni, uczeń szkoły, w
>> której pracowaliśmy z mężem. Cała wieś (głównie baby) była przeciw
>> nauczycielom, że to niby przez nich. Był ranek, po feralnej nocy.
>> Jechaliśmy do pracy z mężem przez wieś, powoli, bo było błoto, wyboje i
>> droga nie za bardzo, kiedy napadły nas rozjuszone kobiety, z kamieniami w
>> rekach, takimi powyżej kilograma. Miały akurat nas pod ręką, pierwszych,
>> których zobaczyły.
>> Wlazły na maskę, chcąc wybić szybę i dostać się do nas. Do dziś je widzę,
>> krzyczące, rozczochrane, na wpół ubrane, w amoku, z twarzami i rękami
>> przylepionymi do szyb samochodu...
>> Nie wiem, co by było, gdyby mąż nie ruszył z całym pędem - one pospadały.
>>
>>
>> Sledztwo wykazało, że winni byli rodzice, dokładnie ojciec chłopaka. W
>> nocy
>> ganiał go po wsi, wygrażał, chłopak schronił się przed nim, a potem się
>> powiesił. Nikt w domu się nie zainteresował, dlaczego chłopca w nocy nie
>> ma
>> w domu. Szczegółow dokładniejszych nie znam.
>>
>> Od tamtej pory NIE UTRZYMUJĘ kontaktów z wsią, choć mieszkam niemal w
>> niej.
>> :-/
>
>
> Nieno. Nawet cie niemal ukamienowali.
> Jacie!!!
> Ty to masz interesujące życie!
Owszem.
Przyjąć, że zmyślam, to jedyny znany Ci sposób na niewpadnięcie w załamanie
swoim?
|