« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-02-21 15:36:49
Temat: 17 osobowosci w jednym cieleNiedawno w radio w USA sluchalem wywiadu z jakims amerykanskim
psychiatra, ktory opisywal najciekawszy przypadek ze swojej
kariery pacjentki ktora miala 17 roznych osobowosci.
Miala wrazenie bycia wieloma osobami (niejednoczesnie) i wybiera
osobowosci ktore pasuja do aktualnej sytuacji w tym
osobowosci plci meskiej. Brzmialo to bardzo ciekawie, ale sluchalem
tego w samochodzie i po przyjechaniu do domu nie bylem sobie juz
w stanie przypomniec nazwiska tego psychiatry ani innych slow
kluczowych potrzebnych mi do wygooglania tej opowiesci...
Czy ktos moze kojarzy cos takiego i pomoglby poszukac zrodla?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-02-21 15:47:08
Temat: Re: 17 osobowosci w jednym cielePrzypomnij sobie jaka to była stacja radiowa i jaki prg. i napisz do nich z
zapytaniem
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-02-21 15:54:12
Temat: Re: 17 osobowosci w jednym cieleOK - juz nieaktualne - znalazlem sam:
http://www.newsweek.com/id/57343
"Pszemol" <P...@P...com> wrote in message news:fpjgnl.b7g.0@poczta.onet.pl...
> Niedawno w radio w USA sluchalem wywiadu z jakims amerykanskim
> psychiatra, ktory opisywal najciekawszy przypadek ze swojej
> kariery pacjentki ktora miala 17 roznych osobowosci.
> Miala wrazenie bycia wieloma osobami (niejednoczesnie) i wybiera
> osobowosci ktore pasuja do aktualnej sytuacji w tym
> osobowosci plci meskiej. Brzmialo to bardzo ciekawie, ale sluchalem
> tego w samochodzie i po przyjechaniu do domu nie bylem sobie juz
> w stanie przypomniec nazwiska tego psychiatry ani innych slow
> kluczowych potrzebnych mi do wygooglania tej opowiesci...
>
> Czy ktos moze kojarzy cos takiego i pomoglby poszukac zrodla?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-02-21 19:07:36
Temat: Re: 17 osobowosci w jednym cielePszemol; <f...@p...onet.pl> :
> Niedawno w radio w USA sluchalem wywiadu z jakims amerykanskim
> psychiatra, ktory opisywal najciekawszy przypadek ze swojej
> kariery pacjentki ktora miala 17 roznych osobowosci.
> Miala wrazenie bycia wieloma osobami (niejednoczesnie) i wybiera
> osobowosci ktore pasuja do aktualnej sytuacji w tym
> osobowosci plci meskiej. Brzmialo to bardzo ciekawie, ale sluchalem
> tego w samochodzie i po przyjechaniu do domu nie bylem sobie juz
> w stanie przypomniec nazwiska tego psychiatry ani innych slow
> kluczowych potrzebnych mi do wygooglania tej opowiesci...
>
> Czy ktos moze kojarzy cos takiego i pomoglby poszukac zrodla?
Osobowość wieloraka, mnoga.
Ale w tym przypadku to raczej co innego, skoro pacjentka użyła pojęcia
"wybiera" [w momencie wyboru lub *post_factum* miała świadomość zmiany
osobowości, co nie oznacza, że była w stanie je kontrolować] - to raczej
zagadnienie z typów osobowości - miała dostęp do/nauczyła się wielu
alternatywnych sposobów zachowania w zależności od środowiska i
oczekiwań otoczenia, ew. nieświadomie wybierała te sposoby. Fakt, że
użyła w swojej wypowiedzi słowa "wybiera" [zamiast "nie ma wpływu"] mógł
być jeszcze jedną formą dostosowywania się do oczekiwań otoczenia. De
facto osobowość miała *jedną* .
Każdy, o jakiej takiej inteligencji, pamięci i dostępie do niej, ma
możliwość wyboru wielu sposobów zachowań, nawet takich, których nigdy
nie zastosował u siebie ale zaobserwował u kogoś innego/usłyszał
o/przeczytał.
Pozdrawiam informacyjnie
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-02-21 19:59:20
Temat: Re: 17 osobowosci w jednym ciele"Flyer" <f...@p...gazeta.pl> wrote in message
news:fpki78$ffr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ale w tym przypadku to raczej co innego, skoro pacjentka użyła pojęcia
> "wybiera" [w momencie wyboru lub *post_factum* miała świadomość zmiany
> osobowości, co nie oznacza, że była w stanie je kontrolować]
Okreslenie wybiera zostalo uzyte przez psychiatre nie pacjentke.
Wywiad w radio byl z psychiatra, nie pacjentka.
> być jeszcze jedną formą dostosowywania się do oczekiwań otoczenia.
> De facto osobowość miała *jedną* .
Kazda z tych wielu osobowosci miala plec, wiek i imie.
> Każdy, o jakiej takiej inteligencji, pamięci i dostępie do niej, ma
> możliwość wyboru wielu sposobów zachowań, nawet takich, których nigdy
> nie zastosował u siebie ale zaobserwował u kogoś innego/usłyszał
> o/przeczytał.
Nie bylo mowy o wyborze sposobu zachowania tylko o wyborze
czy dopasowaniu jednaj z wielu odrebnych osobowosci do
aktualnej sytuacji. Malo tego, niektore osobowosci wiedzialy
o istnieniu niektorych innych osobowosci a inne nie...
Proponuje poczytac wiecej u zrodla.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-02-21 23:28:01
Temat: Re: 17 osobowosci w jednym cielePszemol; <f...@p...onet.pl> :
> "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> wrote in message
> news:fpki78$ffr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > być jeszcze jedną formą dostosowywania się do oczekiwań otoczenia.
> > De facto osobowość miała *jedną* .
>
> Kazda z tych wielu osobowosci miala plec, wiek i imie.
Czyli zgadza się z definicją osobowości mnogiej. Nb. nie ma chyba w tym
temacie jednolitego nazewnictwa - w "Ja, Irena i Ja" rozdwojenie jaźni
zostało przetłumaczone na j. polski jako schizofrenia.
> > Każdy, o jakiej takiej inteligencji, pamięci i dostępie do niej, ma
> > możliwość wyboru wielu sposobów zachowań, nawet takich, których nigdy
> > nie zastosował u siebie ale zaobserwował u kogoś innego/usłyszał
> > o/przeczytał.
>
> Nie bylo mowy o wyborze sposobu zachowania tylko o wyborze
> czy dopasowaniu jednaj z wielu odrebnych osobowosci do
> aktualnej sytuacji. Malo tego, niektore osobowosci wiedzialy
> o istnieniu niektorych innych osobowosci a inne nie...
>
> Proponuje poczytac wiecej u zrodla.
Niestety, nie jestem aż tak lotny w j.angielskim. :) Ale od razu dorzucę
Ci łyżkę dziegciu do tej beczki miodu - w latach 80. odkryto, że
rozdwojenie jaźni manifestuje się pojawieniem się "odseparowanych wysp
pamięci" w hipokampie. Jak myślisz - ile takich oddzielnych układów wysp
może istnieć bez wpływania na siebie/bez kontaktu ze sobą? 2,3? Reszta
do raczej twórczy melanż. Po prostu istnienie 17 osobowości jest
*fizjologicznie* niemożliwe. :)
Pozdrawiam jakem laik
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-02-22 01:16:24
Temat: Re: 17 osobowosci w jednym cieleFlyer wrote:
...
> Niestety, nie jestem aż tak lotny w j.angielskim. :) Ale od razu
> dorzucę Ci łyżkę dziegciu do tej beczki miodu - w latach 80. odkryto,
> że rozdwojenie jaźni manifestuje się pojawieniem się "odseparowanych
> wysp pamięci" w hipokampie. Jak myślisz - ile takich oddzielnych
> układów wysp może istnieć bez wpływania na siebie/bez kontaktu ze
> sobą? 2,3? Reszta do raczej twórczy melanż. Po prostu istnienie 17
> osobowości jest *fizjologicznie* niemożliwe. :)
Ale według mojego wyobrażenia o "pamięci", "odseparowane wyspy", to nie
fizyczne komórki/tkanki/zwoje nie mające ze sobą kontaktu - tylko
odseparowane układy sieci połączeń nerwowych. Czysta wirtualność mózgu. Coś
jak duża ilość wirtualnych systemów komputerowych (VM) w jednym fizycznie
pececie. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-02-22 04:34:28
Temat: Re: 17 osobowosci w jednym cielemichal; <fpl7q2$4c2$1@inews.gazeta.pl> :
> Flyer wrote:
> ....
> > Niestety, nie jestem aż tak lotny w j.angielskim. :) Ale od razu
> > dorzucę Ci łyżkę dziegciu do tej beczki miodu - w latach 80. odkryto,
> > że rozdwojenie jaźni manifestuje się pojawieniem się "odseparowanych
> > wysp pamięci" w hipokampie. Jak myślisz - ile takich oddzielnych
> > układów wysp może istnieć bez wpływania na siebie/bez kontaktu ze
> > sobą? 2,3? Reszta do raczej twórczy melanż. Po prostu istnienie 17
> > osobowości jest *fizjologicznie* niemożliwe. :)
>
> Ale według mojego wyobrażenia o "pamięci", "odseparowane wyspy", to nie
> fizyczne komórki/tkanki/zwoje nie mające ze sobą kontaktu
Niezbyt jasno się wyraziłem - obszary aktywności.
> - tylko
> odseparowane układy sieci połączeń nerwowych. Czysta wirtualność mózgu. Coś
> jak duża ilość wirtualnych systemów komputerowych (VM) w jednym fizycznie
> pececie. :)
Zapytam perfidnie - potrafisz jeść na 16 różnych sposobów, czy sądzisz,
że w celu stworzenia 16 osobowości ten sam sposób jedzenia mózg zapisze
w 16 różnych miejscach? :)
Pozdrawiam pytająco
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-02-22 08:36:46
Temat: Re: 17 osobowosci w jednym cieleOn 22 Lut, 00:28, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
> Niestety, nie jestem aż tak lotny w j.angielskim. :)
Ja tez nie, ale tu mamy wygodniej:
http://www.newsweek.pl/wydruk/artykul-wydruk.asp?Art
ykul=21086
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-02-22 11:48:46
Temat: Re: 17 osobowosci w jednym cieleFlyer wrote:
>> ....
>>> Niestety, nie jestem aż tak lotny w j.angielskim. :) Ale od razu
>>> dorzucę Ci łyżkę dziegciu do tej beczki miodu - w latach 80.
>>> odkryto, że rozdwojenie jaźni manifestuje się pojawieniem się
>>> "odseparowanych wysp pamięci" w hipokampie. Jak myślisz - ile
>>> takich oddzielnych układów wysp może istnieć bez wpływania na
>>> siebie/bez kontaktu ze sobą? 2,3? Reszta do raczej twórczy melanż.
>>> Po prostu istnienie 17 osobowości jest *fizjologicznie* niemożliwe.
>>> :)
>> Ale według mojego wyobrażenia o "pamięci", "odseparowane wyspy", to
>> nie fizyczne komórki/tkanki/zwoje nie mające ze sobą kontaktu
> Niezbyt jasno się wyraziłem - obszary aktywności.
>> - tylko
>> odseparowane układy sieci połączeń nerwowych. Czysta wirtualność
>> mózgu. Coś jak duża ilość wirtualnych systemów komputerowych (VM) w
>> jednym fizycznie pececie. :)
> Zapytam perfidnie - potrafisz jeść na 16 różnych sposobów, czy
> sądzisz, że w celu stworzenia 16 osobowości ten sam sposób jedzenia
> mózg zapisze w 16 różnych miejscach? :)
Dobre pytanie. Nie wyobrażam sobie własnej autopsji, ale biorąc pod uwagę
ogólne wrażenie o wyokiej złożoności naszego mózgu i ogromie niewiedzy jaka
o nim dotąd towarzyszy nauce - ależ tak, myślę, że to prawdopodobne.
Nie wyobrażam sobie na przykład, jak można zapomnieć umiejętności czytania,
a wśród znajomych mam takiego gościa, który po wylewie czegoś takiego
doświadczył i opowiadał mi o tym, jak to jest. Do dziś mam usta otwarte ze
zdziwienia, jak to wspomnę. Facet w wieku 35 lat (doktor geodezji notabene)
dukał teksty z elementarza i bajek dla dzieci. Patrzysz na znaną Ci literę i
nie wiesz, co to jest! Uczysz się, co to jest. :)
Ale wracając do tematu 16 osobowości: Niewiele zdaje się o tej chorobie
wiemy.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |