Tak w ogole witam i pozdrawiam wszystkich na grupie :)

PR> On Sun, 18 Feb 2001 22:46:15 +0100, "dziwak???" <...@...z> wrote:

>>Za tydzień będę miał 18 lat a w życiu nie miałem "fajki"(papierosa) w
>>ustach, wódki to tylko w tortach próbowałem, a piwa spróbowałem może 2 razy
>>w życiu po łyku

Nie wiesz co tracisz hehe :)
A tak na serio to alkohol nie jest niczym zlym, trzeba umiec go
uzywac.. To jest dla ludzi. Sam mam troszke 'przezyc' z nim
zwiazanych, i juz nie przesadzam.. a piwo kocham, nie ma to jak
piatkowy wieczor w pubie z wiara przy pifku :) A papierosy -
rzeczywiscie nie warto, ja czasem sobie popalam, ale nalogowcem na
pewno nie zostane..

Tez mam 18, wlasciwie prawie 19 lat.. Wszystkiego najlepszego z okazji
osiemnastki :) (chociaz dostanie dowodu chyba nie sprawi Ci tyle
radosci co mi ;) )

PR> I to bardzo zle. Jestes skazany na strate
PR> Pewnie przez rodzicow? No
PR> nie wiem. Uzywki sa dla ludzi. A ja sadze, ze zaistnieje kiedys moze w
PR> Twoim przypadku taka kumulacja grzecznego dzieciaka. Juz widzialem
PR> mimo mlodego wieku MASE rowiesnikow, ktorzy na roznym etapie zycia
PR> byli przesadnie porzadni i nagle, gdy przypadkiem, bez checi
PR> posmakowali uzywkowej radosci zycia (imprezy, uzywek, seksu, wolnosci)
PR> potem zatracili sie zupelnie i zmarnowali.

Moze tak byc ale nie musi, zalezy czy ktos jest choc troche rozsadny
czy nie.. Albo tez z roznych innych powodow (chec wkrecenia sie w
pijace towarzystwo or sth..)


PR> Powiem Ci jak bylo u mnie. Upilem sie pare razy wodka, takze winem,
PR> takze szampanem, takze piwem i tak dalej. I w kazdym przypadku po
PR> dojechaniu do granicy ryzyka zdrowia.

PR> SPRAWDZILEM
PR> OCENILEM
PR> ODRZUCILEM

PR> I takze nie szaleje, jednak w przeciwienstwie do Ciebie dobrze wiem
PR> co to jest picie. Ty tez powinienes wiedziec.

Tu sie zgadzam. Ja tez swoje przezylem, i doswiadczenie nie idzie na
marne..


--
Pozdrawiam,
poslo mailto:p...@a...pl


--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia