Iza wrote:
> > Intelektualne zaś przymioty
> > mężczyzny nie mają bezpośredniego wpływu na kobietę, ponieważ
> > przechodzą na dzieci od matki, nie zaś od ojca. Brak rozumu u
> > mężczyzny bynajmniej nie wpływa na stopień miłości u kobiety; więcej
> > nawet, niezwykły umysł i geniusz działają na nie ujemnie.Objaśnia nam
> > to, dlaczego u kobiet powodzenie mają tylko mężczyźni nieokrzesani,
> > nędzni i głupcy.
> Jestes idiotą w najczystszej postaci i mylisz sie tak niepomiernie, że
> az mi ręce opadają. O życiu nie wiesz nic, bo jesteś gówniarzem bez
> planów na egzystencje.
> Wtym momencie mowie za siebie, a mowie szczerze
> Wolała bym miec dziecko z chuderlawym, jednookim dziadkiem ale pełnym
> intelektu, twórczości, geniuszu.
> Niż z jakimś osiłkiem w kwiecie wieku, wyżelowanym, wydepilowanym,
> którego priorytety życia ograniczają sie wyłącznie do utrzymania masy
> mięśniowej i równomiernej opalenizny z solarium i niedopinającego sie
> portwela.
> Tylko teroretycznie umieśniony "samiec" przedstawia "samicy|" dobre
> geny(zdrowe,s ilne) tylko teoretycznie.
> Czemu?
> Bo kobieta to suka, która myśli zupełnie instynktownie - idioto.
> Co mi po debilu z którym nie moge porozmawiać, bo jego egzystencja
> ogranicza się do mikro życiowego.
>
> > Kiedy zaś kobieta zapewnia mężczyznę, że kocha go za jego umysł itp.
> > przymioty, są to puste frazesy, którym nie należy przypisywć żadnego
> > znaczenia.
>
>
> > Jest coś zadziwiającego i niezrozumiałego w tym troskliwym oglądaniu
> > się, w tych tajemniczych spojrzeniach, którymi się obrzucają
> > zakochani. Uważne to badanie, to rozmyślanie geniuszu gatunku nad
> > przyszłą jednostką, rozmyślanie nad kombinacją jej cech i właściwości.
>
> Tak...znam oczy niespokoje i zimne które ...... Niestety gatunek
> cierpiący na debiloze w sopjrzeniqach kobiety na mężczyzne/i
> odwrotnie, widzi jedynie skaner przeswietlający potencjalnego samca
> reproduktora alfa.
> Co za brednie produkujesz....
> ____________
> Izastopidiotomimanipulantom

Przecież twoja poezja jest typu= jestem jednym wielkim rozpłodem,
przecież do rozpładzania intelekt jest nie potrzebny, kobieta szuka
faceta na takim miejscu aby zapewnił opiekę jej dziecku, czy to będzie
sterydelnik swoją siłą mogący to zapewnić to nic nie szkodzi, czy to
będzie tłustawy adwokat, który jest też przetrwalnikiem jej dziecka,
też nic nie szkodzi. Nawet jak ktoś jest inteligentny to kobieta nie
ceni go za inteligencję, = bo co ją obchodzi co on tam bredzi, ważne
jest aby w danej epoce te bredzenia były przetrwalnikiem potomstwa.
Czyli jest to znowu odwoływanie się do gatunku, a nie do osobistych
cech człowieka.