Data: 2009-12-09 21:40:36
Temat: Re: 2 matki
Od: Iza <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Gru, 22:15, de Renal <f...@g...com> wrote:
> Nawet jak ktoś jest inteligentny to kobieta nie
> ceni go za inteligencję, = bo co ją obchodzi co on tam bredzi, ważne
> jest aby w danej epoce te bredzenia były przetrwalnikiem potomstwa.
Czemu bredzisz taki pierdoły?
Pomyśl... wczuj się ....na moment... o nic więcej nie prosze
Czym byś się kierował ty przy wyborze partnerki życiowego będąc nie
przymuszony np. wpadką, okolicznościami życiowymi, zmuszeniem bądź
innymi czynnikami komplikującymi/utrudniającymi dobrowolny wybór?
Czy patrzał byś by była:
-rumiana= ma dobre zdrowe geny
- biuściasta = wykarmi mi 8miro dzieci
- biodrzasta= płodna
- ręce jak łopata 20tka= będzie dobrze obornik wyrzucać
Czy w ten sposób patrzałbyś na przyszło żonę?
A może raczej musiała by być inteligentna, zabawna, lojalna a przy
okazji w jakimś twoim guście itede? Co?
Jeśli nie, to nie sugeruj takich zwierzęcych instynktów wszystkim
kobietom,
bo generalizowanie sie nie sprawdza.
> Czyli jest to znowu odwoływanie się do gatunku, a nie do osobistych
> cech człowieka.
Wybór partnera to bardzo indywidualna sprawa i nie kierują tym jakieś
prawa natury zapożyczone od małp,które imputujesz.
___
Iza
|