anek <a...@g...pl> napisał(a):
> lepsza jest profilaktyka niz leczenie: jesli zawczasu
> bedziesz dawac skorze to, czego jej trzeba
(nawilzenie,
> ujedrnienie, ochrona przed uv), to przypuszczalnie
> bedziesz wygladac za 10 lat lepiej, niz Twoja
> rowiesniczka, ktora uzywa jakiegokolwiek kremu jak
jej
> sie przypomni. nawet, jesli ona genetycznie ma
sklonnosc
> do pieknej cery.

Albo i nie. Takie rzeczy zależą nie tylko od genetyki.
Duze znaczenie ma stan zdrowia, tryb życia, sposob
odzywiania, srodowisko.. i tym podobne. Moja 70-letnia
sasiadka wyglada mlodziej i lepiej od swoich 50-letnich
corek, choc one od wczesnej mlodosci bardzo zawsze
dbaly o urode i poswiecaly mnostwo czasu i srodkow na
pielegnacje.
Ale masz niewatpliwie racje.. lepiej zapobiegac.
Byle z glowa, nie traktujac siebie jako krolika
doswiadczalnego dla coraz to innych kosmetykow.
Nina