30 lat i zmarszczki?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-11-25 19:09:28

Temat: 30 lat i zmarszczki?
Od: "Bam" <N...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Jakoś ostatnio doszłam troszkę z cerą do porządku i zaczęłam się przejmować
sińcami pod oczami.
Zaczęłam sobie szukać kremiku i tu moje zdziwienie.
Większość ma działanie pzeciwzmarszczkowe, w porządku, ale czemu Eris w
serii Forte 25+ przyjmuje że wtedy już trzeba walczyć ze zmarszczkami?
(wygładzający krem przeciwzmarszczkowy z tej serii)
Mam lat 29 i nic takiego wokół oczu a wydaje mi się że jak się zacznie
stosować preparaty już wygładzające zmarszczki na skórę bez nich to skóra
się do tego przyzwyczaja?
A może się mylę?
Jak myślicie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-11-25 20:10:50

Temat: Re: 30 lat i zmarszczki?
Od: anek <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

elo "Bam" <N...@k...chip.pl>

>Większość ma działanie pzeciwzmarszczkowe, w porządku, ale czemu Eris w
>serii Forte 25+ przyjmuje że wtedy już trzeba walczyć ze zmarszczkami?
>(wygładzający krem przeciwzmarszczkowy z tej serii)

trzeba dzialac profilaktycznie. kremy przeciwzmarszczkowe opozniaja
powstawania zmarszczek, nie usuwaja ich (a w kazdym razie nie te dla
25+).

>Mam lat 29 i nic takiego wokół oczu a wydaje mi się że jak się zacznie
>stosować preparaty już wygładzające zmarszczki na skórę bez nich to skóra
>się do tego przyzwyczaja?

geeez. byla juz o tym mowa na grupie kilkukrotnie: skora NIE
rozleniwia sie ani NIE przyzwyczaja do kremu (chyba ze w sensie
pozytywnym - im dluzej krem sie stosuje, tym skuteczniej on dziala -
dlatego ciagle zmienianie preparatow, ktore robia cos wiecej niz
nawilzanie, jest raczej srednim pomyslem).

lepsza jest profilaktyka niz leczenie: jesli zawczasu bedziesz dawac
skorze to, czego jej trzeba (nawilzenie, ujedrnienie, ochrona przed
uv), to przypuszczalnie bedziesz wygladac za 10 lat lepiej, niz Twoja
rowiesniczka, ktora uzywa jakiegokolwiek kremu jak jej sie przypomni.
nawet, jesli ona genetycznie ma sklonnosc do pieknej cery.

anek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-25 21:58:34

Temat: Re: 30 lat i zmarszczki?
Od: "Iris" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

anek <a...@g...pl> napisał(a):
> lepsza jest profilaktyka niz leczenie: jesli zawczasu
> bedziesz dawac skorze to, czego jej trzeba
(nawilzenie,
> ujedrnienie, ochrona przed uv), to przypuszczalnie
> bedziesz wygladac za 10 lat lepiej, niz Twoja
> rowiesniczka, ktora uzywa jakiegokolwiek kremu jak
jej
> sie przypomni. nawet, jesli ona genetycznie ma
sklonnosc
> do pieknej cery.

Albo i nie. Takie rzeczy zależą nie tylko od genetyki.
Duze znaczenie ma stan zdrowia, tryb życia, sposob
odzywiania, srodowisko.. i tym podobne. Moja 70-letnia
sasiadka wyglada mlodziej i lepiej od swoich 50-letnich
corek, choc one od wczesnej mlodosci bardzo zawsze
dbaly o urode i poswiecaly mnostwo czasu i srodkow na
pielegnacje.
Ale masz niewatpliwie racje.. lepiej zapobiegac.
Byle z glowa, nie traktujac siebie jako krolika
doswiadczalnego dla coraz to innych kosmetykow.
Nina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-25 22:38:21

Temat: Re: 30 lat i zmarszczki?
Od: anek <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

elo "Iris" <i...@g...pl>

>Albo i nie. Takie rzeczy zależą nie tylko od genetyki.
>Duze znaczenie ma stan zdrowia, tryb życia, sposob
>odzywiania, srodowisko.. i tym podobne.

oczywiscie.

>Moja 70-letnia
>sasiadka wyglada mlodziej i lepiej od swoich 50-letnich
>corek, choc one od wczesnej mlodosci bardzo zawsze
>dbaly o urode i poswiecaly mnostwo czasu i srodkow na
>pielegnacje.

oczywiscie. ale ona urodzila sie 20 lat wczesniej i pewnie nie
wystawiala skory na slonce, bo nie bylo to wtedy w modzie. zas one,
jesli byly "trendy" swego czasu, z pewnoscia tak. a to, niestety,
postarza najszybciej - brigitte bardot i farah fawcett
(http://42.pl/url/u8) sa tego dobrym przykladem.

anek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-26 02:04:07

Temat: Re: 30 lat i zmarszczki?
Od: "Iris" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

anek <a...@g...pl> napisał(a):
> oczywiscie. ale ona urodzila sie 20 lat wczesniej i
> pewnie nie wystawiala skory na slonce, bo nie bylo to
> wtedy w modzie. zas one, jesli byly "trendy" swego
czasu,
> z pewnoscia tak. a to, niestety, postarza
najszybciej -
> brigitte bardot i farah fawcett (http://42.pl/url/u8)
sa
> tego dobrym przykladem.

No nie:) Ta 70-latka jest urodzona w latach 30-tych
wiec jest mniej wiecej w wieku BB;) Lubi slonce i prace
w ogrodzie, choc zdrowie juz nienajlepsze. W
przeciwienstwie do bladoskorych corek, typowych dam
kanapowych, zajetych przede wszystkim wlasnym cialem.
Ich mlodosc to juz pierwsze filtry p.sloneczne (o
ktorych mama w ogole nie syszala).
Mysle,ze nie ma reguly. Trudno przewidziec, jak
bedziemy wygladaly za 10 lat.. czy zestarzejemy sie
rowno, czy tez jedna szybciej, a druga pozniej. Na
pewno mozna i trzeba starac sie chronic swoja urode,
ale natura jest nieublagana.. tylko w minimalnym
stopniu zezwala nam na interwencje w procesy zmian
postepujace w czlowieku.
Nina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-26 08:10:08

Temat: Re: 30 lat i zmarszczki?
Od: Kruszynka $Wrocław$ <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bam" <N...@k...chip.pl> napisał w wiadomości
news:bq0adl$9b8$1@news.onet.pl...
> Witam!
> Jakoś ostatnio doszłam troszkę z cerą do porządku i zaczęłam się
przejmować
> sińcami pod oczami.
> Zaczęłam sobie szukać kremiku i tu moje zdziwienie.
> Większość ma działanie pzeciwzmarszczkowe, w porządku, ale czemu Eris w
> serii Forte 25+ przyjmuje że wtedy już trzeba walczyć ze zmarszczkami?
> (wygładzający krem przeciwzmarszczkowy z tej serii)
> Mam lat 29 i nic takiego wokół oczu

To sie ciesz.
Ja mam 27 i zapewniam Cie, ze mam niezle kurze lapy i niezle zmarszczki pod
oczami. Jak dla mnie kremy przeciwzmarszczkowe od 25. roku zycia to
wybawienie. Choc pod oczy to ja biore takie od 30-tki.

>a wydaje mi się że jak się zacznie
> stosować preparaty już wygładzające zmarszczki na skórę bez nich to skóra
> się do tego przyzwyczaja?

Eeee tam. :) Z wiekiem i tak zmarszczek bedzie przybywac a nie ubywac :)

Inna sprawa ze Dermika wprowadza na rynek nowy krem pzeciwzmarszczkowy,
majacy wplywac - jak zapewnia jedna pani z Dermiki - nawet na zmarszczki
mimiczne, bo zawiera substancje, ktora jest takim botoksem w kremie (nie
pomylilam z Oceanikiem, oni tez to maja). Substancja ta ma wnikac w glab
skory i rozprasowywac zmarszczki od wewnatrz, pobudzajac skore do
wytwarzania kolagenu czy cos w te klocki.
No i ta pani z Dermiki mowi, ze efekty pojawiaja sie po 4 tygodniach i sa
podobo spektakularne, ale - uwaga - po odstawieniu kremu i nieuzywaniu
przaez jakis czas skora moze wracac do stanu wyjsciowego, czyli tak jak po
zaaplikowaniu botoksu.
Moze to wlasnie nazywamy przyzwyczajeniem sie skory do kremu. Moze jest tak
i w innych przypadkach. bierzesz krem, aplikujesz korzystne substancje,
skora sie poprawia, odstawiasz krem, skora wraca do punktu wyjscia. Ty
myslisz, ze przyzwyczaila sie do kremu, ale moze po prostu skonczyls ie
wplyw korzystnych syubstancji zawartych w kremie?
Tak sobe z rana gdybam :)

Acha, ta Dermika ma miec kosmiczna jak na polski kosmetyk cene - 100 zł

Kruszyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-26 08:18:38

Temat: Re: 30 lat i zmarszczki?
Od: mips <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bam napisał/a w news:bq0adl$9b8$1@news.onet.pl:

> Większość ma działanie pzeciwzmarszczkowe, w porządku, ale czemu
> Eris w serii Forte 25+ przyjmuje że wtedy już trzeba walczyć ze
> zmarszczkami? (wygładzający krem przeciwzmarszczkowy z tej serii)

Nie walczyć lecz zapobiegć. Eris przyjął, że 25 lat to granica wieku,
odkąd skóra jest dojrzała w sensie zakończenia procesu dojrzewania.
Żebyś mnie źle nie zrozumiała - do 18-19 roku życia zakłada się, że
skóra potrzebuje kosmetyków p-trądzikowych, antybakteryjnych. Ok.
20r.ż. burza hormonów zaczyna ustawać i wóczas potrzebna jest lekka
pielęgnacja cery, która jest w najlpszym dla siebie wieku. Po 25r.ż.
zaleca się stosowanie preparatów _zapobiegających_ powstawaniu oznak
starzenie (zmarszczki, bruzdy, przebarwienie, utrata jędrności), bo
istniejących już zmarszczek, nie oszukujmy się, żaden krem nie usunie.
Oczywiście wszystkie te granice są umowne i orientacyjne, bo kosmetyki
trzeba dobierać przede wszystkich do potrzeb skóry, a nie wieku (ja np.
nigdy nie stosowałam kremów p-trądzikowych dla nastolatek, ale
wyłącznie matujące, bo mam tłustą cerę, a trądzik nigdy mi nie
dokuczał).

> zacznie stosować preparaty już wygładzające zmarszczki na skórę
> bez nich to skóra się do tego przyzwyczaja?

Nie, mylisz się. W sprawie przyzwyczajania się skóry toczyło się wiele
dyskusji, jedna całkiem niedawno - poszukaj w ostatnich wątkach.
Moje zdanie jest takie - uczucie, że krem przestał działać (czyli skóra
się "przyzwyczaiła") czasem występuje. Co jest jego przyczyną? Podam
przykład: kupiłaś krem silnie nawiżający, używałaś go na bardzo
odwodnioną skórę. Brak wody w naskórku powodował, że czułaś jak twarz
"pije" ten krem, po kilku dniach zauważyłaś rewelacyjny efekt, stan
skóry się poprawił. Smarujesz twarz tym kremem dłuższy czas i
zauważasz, że nie daje on już takich świetnych rezultatów. Stwierdzasz,
że skóra przyzwyczaiła się do kremu. A to nieprawda;) Po prostu
dostarczyłaś jej niezbędnych do poprawy stanu składników i ten stan się
utrzymuje (czyli lepiej już nie będzie;)) Jeśli zmienisz krem na np.
natłuszczający, zaobserwujesz inne działanie, przez co uznasz, że
tamtem przestał działać, bo się skóra przyzwyczaiła. A to nieprawda;)

mips
Ja wiem, że nieskładnie mi to wyszło, ale jeszcze porannej kawy nie
piłam:(

--
Ciekawe strony www
http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=1252988
http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
http://mojulubionytroll.w.interia.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-26 08:50:03

Temat: Re: 30 lat i zmarszczki?
Od: "Bam" <N...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mips" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:Xns943F5EB6CAFF9mojatfurczoscradosna@212.33.81.
2...
> Bam napisał/a w news:bq0adl$9b8$1@news.onet.pl:
>
> > Większość ma działanie pzeciwzmarszczkowe, w porządku, ale czemu
> > Eris w serii Forte 25+ przyjmuje że wtedy już trzeba walczyć ze
> > zmarszczkami? (wygładzający krem przeciwzmarszczkowy z tej serii)
>
> Nie walczyć lecz zapobiegć. Eris przyjął, że 25 lat to granica wieku,
> odkąd skóra jest dojrzała w sensie zakończenia procesu dojrzewania.
> Żebyś mnie źle nie zrozumiała - do 18-19 roku życia zakłada się, że
> skóra potrzebuje kosmetyków p-trądzikowych, antybakteryjnych. Ok.
> 20r.ż. burza hormonów zaczyna ustawać i wóczas potrzebna jest lekka
> pielęgnacja cery, która jest w najlpszym dla siebie wieku. Po 25r.ż.
> zaleca się stosowanie preparatów _zapobiegających_ powstawaniu oznak
> starzenie (zmarszczki, bruzdy, przebarwienie, utrata jędrności), bo
> istniejących już zmarszczek, nie oszukujmy się, żaden krem nie usunie.
> Oczywiście wszystkie te granice są umowne i orientacyjne, bo kosmetyki
> trzeba dobierać przede wszystkich do potrzeb skóry, a nie wieku (ja np.
> nigdy nie stosowałam kremów p-trądzikowych dla nastolatek, ale
> wyłącznie matujące, bo mam tłustą cerę, a trądzik nigdy mi nie
> dokuczał).
>
> > zacznie stosować preparaty już wygładzające zmarszczki na skórę
> > bez nich to skóra się do tego przyzwyczaja?
>
> Nie, mylisz się. W sprawie przyzwyczajania się skóry toczyło się wiele
> dyskusji, jedna całkiem niedawno - poszukaj w ostatnich wątkach.
> Moje zdanie jest takie - uczucie, że krem przestał działać (czyli skóra
> się "przyzwyczaiła") czasem występuje. Co jest jego przyczyną? Podam
> przykład: kupiłaś krem silnie nawiżający, używałaś go na bardzo
> odwodnioną skórę. Brak wody w naskórku powodował, że czułaś jak twarz
> "pije" ten krem, po kilku dniach zauważyłaś rewelacyjny efekt, stan
> skóry się poprawił. Smarujesz twarz tym kremem dłuższy czas i
> zauważasz, że nie daje on już takich świetnych rezultatów. Stwierdzasz,
> że skóra przyzwyczaiła się do kremu. A to nieprawda;) Po prostu
> dostarczyłaś jej niezbędnych do poprawy stanu składników i ten stan się
> utrzymuje (czyli lepiej już nie będzie;)) Jeśli zmienisz krem na np.
> natłuszczający, zaobserwujesz inne działanie, przez co uznasz, że
> tamtem przestał działać, bo się skóra przyzwyczaiła. A to nieprawda;)
>
>
> mips
> Ja wiem, że nieskładnie mi to wyszło, ale jeszcze porannej kawy nie
> piłam:(
>
> --

Widocznie nie tak nieskładnie, wszystko zrozumiałam ;))

Pozdrawiam
BaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-26 08:53:07

Temat: Re: 30 lat i zmarszczki?
Od: "Bam" <N...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kruszynka (Wrocław)" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bq1n7i$s02$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> To sie ciesz.
> Ja mam 27 i zapewniam Cie, ze mam niezle kurze lapy i niezle zmarszczki
pod
> oczami. Jak dla mnie kremy przeciwzmarszczkowe od 25. roku zycia to
> wybawienie. Choc pod oczy to ja biore takie od 30-tki.
>

Kruszynko może je sobie wymyśliłaś??;)))))))
Z tego co pamiętam masz tłustą cerę i tak już?
Całe życie mi powtarzali że przy tłustej cerze trzeba na zmarszczki
poczekać, więc ich nie wywołuję.
I nie czekam i nie staram się ich znaleźć.
Może dlatego ich nie widzę? ;))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-26 09:25:07

Temat: Re: 30 lat i zmarszczki?
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Ja mam 27 i zapewniam Cie, ze mam niezle kurze lapy i niezle zmarszczki
> pod
> > oczami.

> Kruszynko może je sobie wymyśliłaś??;)))))))
> Z tego co pamiętam masz tłustą cerę i tak już?
> Całe życie mi powtarzali że przy tłustej cerze trzeba na zmarszczki
> poczekać,

Ja mam 30 lat, tłusta cerę i już dorobiłam się wyraźnych zmarszczek.
Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry