Data: 2009-06-08 15:00:57
Temat: Re: 4 czerwca - dziwne rocznica
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
<r...@g...com> wrote in message
news:8d366d88-9953-4389-86f8-3126198e3325@z7g2000vbh
.googlegroups.com...
> Ale zwracam uwage na ciekawa rzecz,
> Oni cały czas noszą poszucie winy tego co zrobili.
> Stad to zamieszanie, wstyd, chaos.
"
Chyba przesadzasz. Oni są dumni z tego, co zrobili, bo nie tylko udało
im się wmówić ludziom, że okrągły stół to było obalenie komunizmu, ale
jeszcze zapewne są przekonani, że tylko oni mogli uchronić Polskę
przed zalewem nacjonalizmu i antysemityzmu.
"
Dumni sa tez ze zwyciestwa, ale rownoczesnie czuja wstyd oraz strach
przed ujawnieniem bo zwyciestwo bylo metodami nie fair.
Stad histerie Walesy, stad propaganda i klamstwa gazety Michnika, jada po
bandzie.
Oni dobrze wiedzą co zrobili, stad te ich manipulacje zeby zaciemnic sprawę.
"
Działanie Kuronia to po pierwsze - kontakt z elementem socjalnie
bliskim:) UB-ecy byli mu niewątpliwie bliżsi niż na przykład ND-ecy:)
Po drugie - jestem wciąż zdania, że Kuroń nie miał z tego powodu
żadnych wyrzutów sumienia, raczej uważał, że zrobił słusznie. Być może
to towarzystwo trochę się boi, faktycznie, ale to raczej strach niż
wyrzuty sumienia. Strach przed tym, że w końcu Polacy zrozumieją, jak
haniebnie zostali oszukani i zepchnięci na margines przez te cwane
gapy...
"
Myslisz ze to tylko strach? I ze nie maja wyrzutów?
Moze, ale nie chce mi sie w to wierzyc, moze jednak....
bo przeciez zatrudniali Maleszkę, wyjątkowo parszywego
donosiciela jako gazeciono-michnikowy autorytet
i nawet po ujawnieniu parszywej przeszlosci Maleszki, dalej pracował w
Wyborczej.
Pozdrawiam,
Duch
|