Data: 2005-10-28 08:47:58
Temat: Re: 4-latek i jedzenie
Od: Hollow Mind <h...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 26 Oct 2005 18:52:38 +0200, ad-hoc napisał(a):
> Od tamtej pory nie chce jeść niczego, oprocz kaszki
> i suchych bułek (ewentualnie zje serek owocowy). Nie wiem, jak wspólnie
> z rodzicami sprawic, aby powoli zaczal jesc inne potrawy.
Słuchaj jak będziesz tak do tego podchodzić to dzieciak znów wyląduje w
szpitalu, tym razem z anemią. Czemu nie możesz Ty czy jego rodzice po
prostu przegłodzić małego? Postawić mu miskę ze schabowym i przez resztę
dnia nie dawać nic innego. Tylko to i woda do picia. Jak zgłodnieje i
zobaczy, że nie dostanie tego co chce, to zje wszystko i będzie chciał
jeszcze więcej. Ewentualnie w nagrodę, za to że zjadł można mu dać na deser
serek czy coś czym dziecko żywiło się do tej pory.
To jest podstawowy błąd wychowawczy wielu rodziców i opiekunów - żadnego
stresu, żadnych kar, obchodzenie się się z dzieckiem jak z jajkiem. Dawać
wszystko co chce i pozwalać mu rządzić sobą. A potem wyrasta na jakiegoś
społecznego degenerata. Dawniej jak dzieciak nie chciał czegoś zrobić
dostawał po dupie - efekt: wyrastał na społecznie przystosowanego
człowieka, a teraz ? Rodzice czerpią swoją wiedzę o dzieciach z durnych
gazet zamiast samemu pomyśleć co dla ich dziecka jest najlepsze.
--
Pozdr. H.M.
|