Data: 2005-10-30 18:18:18
Temat: Re: 4-latek i jedzenie
Od: "N.B." <n...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hollow Mind napisał(a):
> Dnia Wed, 26 Oct 2005 18:52:38 +0200, ad-hoc napisał(a):
>
>
>>Od tamtej pory nie chce jeść niczego, oprocz kaszki
>>i suchych bułek (ewentualnie zje serek owocowy). Nie wiem, jak wspólnie
>>z rodzicami sprawic, aby powoli zaczal jesc inne potrawy.
>
>
> Słuchaj jak będziesz tak do tego podchodzić to dzieciak znów wyląduje w
> szpitalu, tym razem z anemią. Czemu nie możesz Ty czy jego rodzice po
> prostu przegłodzić małego? Postawić mu miskę ze schabowym i przez resztę
> dnia nie dawać nic innego. Tylko to i woda do picia. Jak zgłodnieje i
> zobaczy, że nie dostanie tego co chce, to zje wszystko i będzie chciał
> jeszcze więcej. Ewentualnie w nagrodę, za to że zjadł można mu dać na deser
> serek czy coś czym dziecko żywiło się do tej pory.
>
> To jest podstawowy błąd wychowawczy wielu rodziców i opiekunów - żadnego
> stresu, żadnych kar, obchodzenie się się z dzieckiem jak z jajkiem. Dawać
> wszystko co chce i pozwalać mu rządzić sobą. A potem wyrasta na jakiegoś
> społecznego degenerata. Dawniej jak dzieciak nie chciał czegoś zrobić
> dostawał po dupie - efekt: wyrastał na społecznie przystosowanego
> człowieka, a teraz ? Rodzice czerpią swoją wiedzę o dzieciach z durnych
> gazet zamiast samemu pomyśleć co dla ich dziecka jest najlepsze.
>
Winszuję pomyślunku :) Dzieciak, który ma układ pokarmowy przyzwyczajony
do kaszki i suchego chleba po schabowym by rzygał i srał dalej, niż
widział. Wtedy zapewne anemia nie będzie mu grozić.
I skąd wiesz debilu z jakiego powodu dzieciak był w szpitalu?? I jaki
stres zdążył przeżyć? Może miał raka? Może operację serca? To
faktycznie, jak parę razy wpierdal dostanie od rodziców i przdszkolanki
to na pewno będzie chętniej wszystko jadł. I nie będzie nam tu gówniarz
grymasił nad talerzem. Proponuję przywiązać i karmić przez lejek - jak
kaczkę tuczoną na pasztet.
Osłabiasz mnie kurwa facet.
|