« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-03-01 20:05:40
Temat: 4-latek mówi w "suahili"Witam,
Moje prawie 4-letnie dziecko bez przerwy wymyśla słowa, które nawet nie
są podobne do języka polskiego. Gdyby to były jakieś neologizmy, to bym
machnęła ręka, ale on wymyśla jakieś niestworzone zbitki słów nazywając
różne przedmioty. Ostatnio pytałam o fantazjowanie, teraz zastanawiam
się, czy ten tytułowy język "suahili" to jakiś naturalny etap rozwoju?
BTW macie do polecenia jakąś dobrą lekturę o rozwoju psychologicznym
dziecka? W zamian obiecuje, że już żadnej pierdoły na grupę nie napiszę ;-)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-03-01 20:08:19
Temat: Re: 4-latek mówi w "suahili"Paulinka<paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
news:es7bn4$43k$1@node4.news.atman.pl
> Witam,
>
> Moje prawie 4-letnie dziecko bez przerwy wymyśla słowa, które nawet
> nie są podobne do języka polskiego. Gdyby to były jakieś neologizmy, to
> bym machnęła ręka, ale on wymyśla jakieś niestworzone zbitki słów
> nazywając różne przedmioty. Ostatnio pytałam o fantazjowanie, teraz
> zastanawiam się, czy ten tytułowy język "suahili" to jakiś naturalny etap
> rozwoju?
> BTW macie do polecenia jakąś dobrą lekturę o rozwoju psychologicznym
> dziecka? W zamian obiecuje, że już żadnej pierdoły na grupę nie
> napiszę ;-) --
Może natchnął go Duch Święty?
Przyjrzyj się, czy nie lewituje.
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-03-01 20:13:25
Temat: Re: 4-latek mówi w "suahili"paweł niezbecki napisał(a):
> Może natchnął go Duch Święty?
Odpada. moje dzieci są nieochrzczone, a tych chyba Duch Święty nie tyka?
> Przyjrzyj się, czy nie lewituje.
On nie. Ja zaczynam lewitować ok. 20-tej jak mu się od 8 rano buzia nie
zamyka;-).
p/s
Mój post to nie dowcip, nie skończyłam pedagogiki, nie mam pod ręka
dobrej lektury, gugle mi nic ciekawego nie wyjasniło, pytam mądrzejszych
o spostrzeżenia odnośnie własnych dzieci. Kapewu?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-03-01 20:20:21
Temat: Re: 4-latek mówi w "suahili"Paulinka<paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
news:es7c5l$43k$2@node4.news.atman.pl
[...]
> > Może natchnął go Duch Święty?
>
> Odpada. moje dzieci są nieochrzczone, a tych chyba Duch Święty nie
> tyka?
Spiritus flat ubi vult.
> > Przyjrzyj się, czy nie lewituje.
>
> On nie. Ja zaczynam lewitować ok. 20-tej jak mu się od 8 rano buzia
> nie zamyka;-).
:)
[...]
> Mój post to nie dowcip, nie skończyłam pedagogiki, nie mam pod ręka
> dobrej lektury, gugle mi nic ciekawego nie wyjasniło, pytam
> mądrzejszych o spostrzeżenia odnośnie własnych dzieci. Kapewu?
capisci
już się zamykam :)
poczekajmy na mądrzejszych - sam jestem ciekaw :)
paw.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-03-01 20:31:22
Temat: Re: 4-latek mówi w "suahili"
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:es7bn4$43k$1@node4.news.atman.pl...
> Witam,
>
> Moje prawie 4-letnie dziecko bez przerwy wymyśla słowa, które nawet nie są
> podobne do języka polskiego. Gdyby to były jakieś neologizmy, to bym
> machnęła ręka, ale on wymyśla jakieś niestworzone zbitki słów nazywając
> różne przedmioty.
Mój też wymyśla najdziwniejsze słowa. Coś w stylu: wingondzingun,
kolekunitalnik, caledogunet i wiele innych których ja nie jestem w stanie
powtórzyć.
> Ostatnio pytałam o fantazjowanie, teraz zastanawiam się, czy ten tytułowy
> język "suahili" to jakiś naturalny etap rozwoju?
Jest to naturalny etap rozwoju mowy. Ponieważ mój Piotrek ma opóźnienie mowy
więc ma to słowotwórstwo w wieku 6 lat a nie 4-5 jak dzieci które normalnie
zaczęły mówić.
> BTW macie do polecenia jakąś dobrą lekturę o rozwoju psychologicznym
> dziecka? W zamian obiecuje, że już żadnej pierdoły na grupę nie napiszę
> ;-)
A chodzi Twój syn do przedszkola? Jeśli tak to może wystarczy zapytać
przedszkolnego logopedę lub psychologa? Ale tak czy inaczej nie masz się
czym martwić. :-)
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-03-01 20:33:08
Temat: Re: 4-latek mówi w "suahili"paweł niezbecki napisał(a):
> Spiritus flat ubi vult.
Może chciał, jednakowoż nie natchnął:)
> poczekajmy na mądrzejszych - sam jestem ciekaw :)
Ja może szukam dziury w całym, ale Misiek od niedawna ma młodszego
brata, od niedawna śpi u siebie i zapisałam go dzisiaj do przedszkola,
sama nie wiem, czy się dziecku za dużo na głowę nie zwaliło i czy
normalnym etapem rozwoju jest gadanie w dziwnym języku.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-03-01 20:36:21
Temat: Re: 4-latek mówi w "suahili"Szpilka napisał(a):
> Mój też wymyśla najdziwniejsze słowa. Coś w stylu: wingondzingun,
> kolekunitalnik, caledogunet i wiele innych których ja nie jestem w
> stanie powtórzyć.
Ot dokładnie to samo u nas.
> Jest to naturalny etap rozwoju mowy. Ponieważ mój Piotrek ma opóźnienie
> mowy więc ma to słowotwórstwo w wieku 6 lat a nie 4-5 jak dzieci które
> normalnie zaczęły mówić.
No to jestem uspokojona:)
> A chodzi Twój syn do przedszkola? Jeśli tak to może wystarczy zapytać
> przedszkolnego logopedę lub psychologa? Ale tak czy inaczej nie masz się
> czym martwić. :-)
No właśnie nie chodzi, zapisany od dzisiaj na wrzesień 2007.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-03-01 20:52:26
Temat: Re: 4-latek mówi w "suahili"Moja córka też wymyśla takie dziwolągi non stop. Ma 3,5 roku. Też ma
młodszego braciszka i nie chodzi do przedszkola :) Gada bez przerwy od 7
rano do 20.00, czyli do momentu zaśnięcia. Zauważyłam, że te swoje
"bredzinki" zaczyna wymyślać jak się nudzi, nie jest zajęta czymś
konkretnym, albo jak jest bardzo podekscytowana.
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-03-01 20:54:34
Temat: Re: 4-latek mówi w "suahili"Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:es7bn4$43k$1@node4.news.atman.pl...
> Witam,
>
> Moje prawie 4-letnie dziecko bez przerwy wymyśla słowa, które nawet nie są
> podobne do języka polskiego. Gdyby to były jakieś neologizmy, to bym
> machnęła ręka, ale on wymyśla jakieś niestworzone zbitki słów nazywając
> różne przedmioty. Ostatnio pytałam o fantazjowanie, teraz zastanawiam się,
> czy ten tytułowy język "suahili" to jakiś naturalny etap rozwoju?
Znamy, znamy... Przejdzie mu. :)
T. D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-03-01 20:55:04
Temat: Re: 4-latek mówi w "suahili"kanopa napisał(a):
> Moja córka też wymyśla takie dziwolągi non stop. Ma 3,5 roku. Też ma
> młodszego braciszka i nie chodzi do przedszkola :) Gada bez przerwy od 7
> rano do 20.00, czyli do momentu zaśnięcia. Zauważyłam, że te swoje
> "bredzinki" zaczyna wymyślać jak się nudzi, nie jest zajęta czymś
> konkretnym, albo jak jest bardzo podekscytowana.
Misiek tak samo, czyli normalny egzemplarz :) Uff
Czekam tylko, aż ktoś podrzuci lekturę o rozwoju dziecka, żebym mogła
kupić, zagłębić się i nie martwić :)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |