hormony

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 60

51. Data: 2006-07-28 16:49:06

Temat: Re: Re[2]: (OT) do Andy
Od: "andy" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna*Opty* napisał(a):
> Psychiatra??? Niemożliwe. Jeszcze nie widziałam tak chorego lekarza psychiatry...
;P
> Poza tym, gdyby była lekarzem, to nie zajmowałaby się pisaniem aż takich pierdół na
> grupach dyskusyjnych, w dodatku ustawicznie ad personam...

Witam. Ja nie wykluczam. Moze byc stara zgorzkniala emerytka, o czym by
swiadczyl czasami jej jezyk z poznego bieruta lub wywalili ja z roboty
za to, ze byla za glupia i teraz miota sie tylko na grupach liczac na
to ze ktos ja doceni. A tu same wpadki i frustracja, a oprocz
pracownika naukowego i drugiego osla nikt jej nie docenia i wspiera.
>
> Ale byłoby dobrze, gdybyś się dowiedział ile jest prawdy w tym, co ona tu wypisuje.
> Więc trochę info, jakie kiedyś o sobie podała:

Faktem jest ze mialem ponad 3 letnia przerwe w pisaniu na grupe. Teraz
mam troche czasu przed wyjazdem do Stanow i dlatego przysiadlem do
klikania. A to jest pozyteczna i bardzo zabawna robota.

> Acha, jesli tak cie bardzo interesuje co sie dzieje w Montrealu chetnie Cie
> poinformuje ze znalazlam wreszcie czlowieka ktory postanowil zainwestowac
> w utworzenie przyzwoitej kliniki w tym miescie. Kupil obiekt ktory jest w tej
> chwili remontowany. Bedzie w nim m.innymi szesc gabinetow. Trwaja rozmowy
> z lekarzami ktorzy moze sie zgodza z nami wspolpracowac. Bez lekarzy takie
> dzialania sa tutaj w Kanadzie zupelnie niemozliwe. Lekarze jak ci zapewne
> wiadomo zarabiaja w Kanadzie bardzo dobrze i nie interesuje ich dzialanie
> ktore jest dla nich nieoplacalne i ryzykowne z prawnego punktu widzenia.
> Dzialania ktore sa robione do tej pory w Kanadzie przez inne osoby
> przeszkolone w ciagu kilku dni w Arkadii polskiej to szarlataneria z
> prawnego punktu widzenia. Osoby te nie zdaja sobie sprawy z ewentualnych
> kosekwencji prawnych ktore moga byc ich udzialem w przypadku jakiegos
> nieszczescia. Prawo kanadyjskie jest w tym zakresie bardzo rygorystyczne.
> Dlatego tez poprobuj sama cos robic aby miec o tym jakies pojecie a nie tylko
> dawac propozycje nierealistyczne typu zorganizowania zjazdu z udzialem dr
> Atkinsa. Acha, skoro sobie tak publicznie rozmawiamy to chcialabym wiedziec
> dlaczego nie odpisalas mi na moj e-mail w ktorym Ci sygnalizowalam o pewnych
> moich problemach zwiazanych z pracami organizacyjnymi, nie zgadzam sie
> z wciskaniem ludziom chorym "kitu",

Ten tekst pamietam. W tym wzgledzie anna....jeff bardzo sie myli.
Oczywiscie jest silna presja ze strony lekarzy, zeby im klientow nie
ubywalo, ale z kolei przyszla moda na pozywienie low carb - oczywiscie
ze Stanow i ludzie zaczeli myslec. W tym roku mialem u siebie w swojej
posiadlosci grupe kanadyjczykow i wiem dobrze co oni na ten temat
zaczynaja mowic. A zadne naukowe pierdoly przytaczane tasmowo przez
anne....jeffa nie sa w stanie zastapic zywych przykladow rewelacyjnego
dzialania zywienia optymalnego jakim jestes Ty Krystyno czy moja
skromna osoba.

> Owocnych poszukiwań prawdy życzę i trzymam kciuki ;)
> Jak ją rozpracujesz - będziesz WIELKI ! :)

Dzieki. Nie omieszkam poinformowac o tym.
A swoja droga znam Montreal, gdyz pracowalem tam przez 2 lata i Twoje
informacje moga stanowic istotna wskazowke do zidentyfikowania tego
bytu wirtualnego. Anna....Jeff ewidentnie narusza zasady debaty
publicznej i dobrze by bylo osobiscie ja poznac i zobaczyc czy jest
zdolna do podobnych zachowan w realu.

> Krystyna

pozdr. andy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2006-07-28 17:01:03

Temat: Re: Re[2]: (OT) do Andy
Od: " Jeff" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna*Opty* <K...@a...spam> napisał(a):

> W takim razie zobacz tez, czy mozna z kims takim* rozmawiac:
> http://groups.google.pl/group/pl.soc.polityka/msg/d6
37674b693b35c6?&hl=pl
> http://groups.google.pl/group/pl.soc.polityka/msg/46
e74fe2800e7267?&hl=pl
(....)

Obywatelko, to jest przyklad MESKIEJ dyskusji na tematy polityczne z grupy
pl.soc.polityka:)

Tam mieczaki i baby, nie maja co szukac.....bo ich zniszcza faceci, ktorzy
duzo lepiej ode mnie miesem rzucaja.....:)
Nie robcie z siebie publicznie posmiewiska.....z tymi zupelnie nietrafionymi
donosami na mnie, zwlaszcza ze na tej konkretnie grupie opty_byty
potrafia na swoich przeciwnikow dietetycznych solidnie bluzgac:)

> Annoklay napisalas: "odszczeli" zamiast: "odstrzeli", "zydokomucha" zamiast:
> "zydokomuchom" - zapamietaj: komu? czemu? koncówka -om, a nie "a" z ogonkiem

No i sami widzicie olbywatelko, ze ja nie moge byc Annaklay, bo ja klne
siarczyscie na grupach politycznych, a ta osoba o ktorej piszecie, nie tylko
ze znala sie swietnie na dietetyce, nie robila bledow orograficznych, ale byla
wyjatkowo mila i kulturalna... ...natomist wy na tej opty_grupie specjalnie
obyciem i kultura osobista nie grzeszyliscie...i nadal zmian chyba u was na
lepsze nie ma....

> I tak trzymaj. Ja tez tak uwazam.

Dobry, kolejny kandydat do twojej organizacji?;)

Prawidlowa SYGNATURKA opty_ krystyny:
> * Osoba podpisujaca sie obecnie jako "Jeff"
nie uzywa wielu nickow, bo zawsze loguje sie jako Jeff i dlatego moglam jej
posty odnalesc na grupie poswieconej zagadnieniom politycznym.

Niecierpie tej osoby bo uniemozliwia mi ona zrobic spokojnie nabor do
opty_sekty w ktorej to ja rzadze i decyduje o zdrowiu i zyciu naiwnych,
czesto ciezko chorych ludzi.

Ponato Jeff zbyt dobrze zna sie na moich podlych intrygach i niestety na
dietetyce, bo pisze np. takie posty z zakresu dietetyki, ktorych ja
krystynaopty kompletnie pojac nie moge, mimo ze jestem na diecie zapewniajacej
najwyzsza sprawnosc ludzkiemu mozgowi:

http://glinki.com/?l=penvgu

-------
Jeff:)))

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2006-07-28 17:09:11

Temat: Re[6]: (OT) do Andy
Od: k...@i...pl (klinton) szukaj wiadomości tego autora

aloha Jeff,
Friday, July 28, 2006, Jeff :

J> Klinton, czlowieku kogo ty pytasz o informacje?

jej, bo ona to zaczela wiec jej sie zapytalem

J> Popros Marcina Kulera o wytlumaczenie tego problemu, skoro mnie nie wierzysz?

chetnie poslucham twojej opinii nt. tego jak watroba reaguje na
miesznine tluszcz + weglowodany
czy to naprawde tak ja obciaza?

a co do wiary, wierze i nie wierze wszystkim, wybieram co mi odpowiada
selekcjonuje informacje

J> Ona nie ma o tym bladego pojecia ......Albo idz do dobrego dietetyka...

kiedys na pewno sie wybiore

--

pozdrawiam
klinton

----------------------------------------------------
------------------
PS. Fajny portal... >>> http://link.interia.pl/f196a

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2006-07-28 17:09:41

Temat: Re[7]: (OT) do Andy
Od: k...@i...pl (klinton) szukaj wiadomości tego autora

aloha Krystyna*Opty*,
Friday, July 28, 2006, Krystyna*Opty* :

KO> To również zależy jakie to będą ilości i przy jakiej aktywności fizycznej.
KO> Po prostu najgorszą opcją żywieniową jest "tłusto i słodko".

dzieki :]

--

pozdrawiam
klinton

----------------------------------------------------
------------------
PS. Fajny portal... >>> http://link.interia.pl/f196a

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2006-07-28 17:12:01

Temat: Re[7]: (OT) do Andy
Od: k...@i...pl (klinton) szukaj wiadomości tego autora

aloha Jeff,
Friday, July 28, 2006, Jeff :

J> ..ale znowu nie wytlumaczylas na jakiej podstawie tak twierdzisz?

J> Ps. Klinton, to co ona pisze powyzej to nie jest prawda z biochemicznego
J> punktu widzenia....to nonsens....to tylko kolejna wymyslona dla naiwnych
J> opty_doktyna :)

to w takim razie jak to dziala?
musze siegac do ksiazek o biochemii czy znasz moze jakies linki?

--

pozdrawiam
klinton

----------------------------------------------------
------------------
PS. Fajny portal... >>> http://link.interia.pl/f196a

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2006-07-28 17:13:53

Temat: Re[4]: (OT) do Andy
Od: k...@i...pl (klinton) szukaj wiadomości tego autora

aloha Jeff,
Friday, July 28, 2006, Jeff :

>> I tak trzymaj. Ja tez tak uwazam.

J> Dobry, kolejny kandydat do twojej organizacji?;)

to sie nazywa psychologiczne podejscie, "tak zgadzam sie z toba" ;)

--

pozdrawiam
klinton

----------------------------------------------------
------------------
PS. Fajny portal... >>> http://link.interia.pl/f196a

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2006-07-28 17:16:01

Temat: Re: Re[2]: (OT) do Andy
Od: "andy" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Jeff napisał(a):
>
> Podpowiem wam tylko tyle, ze ja mieszkam tak naprawde ..... bardzo blisko was:)

Czyzby proba ucieczki i zmylenia?

> ...tak na marginesie, to dla fachowca, nie jest duzy problem, aby wiedziec na
> pewno skad ktos wysyla posty:)

Pewnie, ale chce troche pogonic kroliczka, anno.....jeffie. A ja lubie
takie zabawy - w koncu jestem drapieznikiem (lew) i pozeraczem
trawozernych i serc niewiescich.

>
> Zaczynam sie juz naprawde martwic o was obywatelko, bo wpadacie w jakas manie
> i obsesje na punkcie tej annaklay....hmmmm....

Nie zauwazylem tego u Krystyny. Natomiast twoje obsesje i frustracje
swieca jak slonce w zenicie.

ps. jezeli to tak blisko to czemu nie umowic sie na kawe
anno....jeffie. Ja przyjade i stawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2006-07-28 21:56:36

Temat: Re: Re[3]: (OT) do Andy
Od: " Jeff" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Klinton, troche sie zastanawialem jak ci wylumaczyc problem z "wiedza"
prezentowana na tej grupie przez optymalnych aktywistow.....

Hmmm....generalnie z tymi wywodami nie da sie normalnie dyskutowac, bo nie
wiadomo skad ta wiedza jest czerpana...

W kadym razie na pewno ma ona niewiele wspolnego z aktualna naukowa wiedza
biochemiczna, dieteyczna i genetyczna.

....poniewaz nie bardzo wiedzialem jak ci w mozliwie prosty sposob
odpowiedziec na postawione przez ciebie pytanie, wiec pomyslalem sobie, ze
poddam analizie ponizsza wypowiedz krystynyopty i przy okazji wytlumacze
ci w jaki sposb mozna ludziom robic wode z mozgu, jesli nie znaja sie oni na
czyms, a w tym przypadku np. biochemii i dietetyce:

----------------------------------------------------
-------------------------

Klinton napisal:

> > sam zwrocilem an to uwage i czekam na odp panny krystyny a propo
> > mieszania tluszczy z weglowodanami, jesli to naprawde mocno obciaza
> > watrobe to przeredagowalbym swoj sposob odzywiania i tak nie robil jedzac
posilki w formie ww-bialka, tluszcze-bialka.

Krystyna*Opty* <K...@a...spam> napisał(a)

> Jest to pólsrodek. Aby organizm (a szczególnie watroba) pracowal sprawnie,
> powinien w swej podstawie zywieniowej miec jeden rodzaj paliwa:
> albo najwiecej weglowodanów i malo tluszczu, albo odwrotnie.

hmmm......zupelnie nie da sie (z takim jak to powyzej) twierdzeniem
dyskutowac, bo jak widac postawila ona jakies wymyslone zalozenie, ktore
nastepnie potwierdzila rownie wymyslonym wnioskiem, bowiem nie ma czegos
takiego jak zaleznosc sprawnosci watroby od rodzaju dostarczonego paliwa...

Sprawnosc watroby zalezy od bardzo wielu czynnikow, wsrod ktorych np.
- genetyka (szczgolnie odziedziczony uklad enzymatyczny odtoksyczniania
czyli cytochromu 450), aktualny stan zdrowia, stanu psychiczny, wiek, plec
nalogi itp. itd ., naleza do tych rownie istotnych.

>Podobne ilosci, nawet zjadane osobno w
> kilkugodzinnych odstepach niewiele zmieniaja.

Znowu kolejne twierdzenie bez zadnego pokrycia w faktach biochemicznych...
tak ze, nie da sie z tym kompletnie dyskutowac....

> Watroba jest specjalistka od utylizacji metabolitów i toksyn.

No tak, tutaj zgoda ....ale znowu: pokarmy zwierzece, a szczegolnie tkanka
tluszczowa, podroby, kumuluja tych toksyn spore ilosci i watroba powinna bys
systematycznie regenerowana, ale nie da sie tego nijak zrobic przy niskiej
podazy np.niektorych produktow pochodzenia roslinnego)

>Jest narzadem stworzonym do trawienia tluszczów i jezeli
> sie go nie dostarczy w pozywieniu, to dochodzi wielu zaburzen, m.in. do
>zastoju zólci
> w przewodach watrobowych i np. wytracaniu sie krysztalów mineralnych w
>postaci kamieni zólciowych,

Watroba nie jest narzadem przeznaczonym do trawienia tluszczy, tylko watroba
bierze m.innymi udzial w metabolizowaniu tluszczy.
W tym metabolizmie oprocz watroby bierze udzial rownoczesnie np. trzustka i
tkanka tluszczowa.

(ale zauwaz, ze cale twierdzenie zawarte w tak sformulowanym przez
optykrystyne zdaniu, mialo glownie podkreslic, ze tluszcze maja
najistotniejszy wplyw na prace watroby, co jest oczywiscie ewidentna brednia:)

> a takze do intensywnego przetwarzania zjadanych nadmiarów weglowodanów na
>lipidy, co zajmuje watrobie znaczna czesc jej innych specjalistycznych fukcji.

hmmm.....a co robi watroba jesli nie zjada sie nadmiaru weglowodanow lub zjada
tyle, ile dany organizm jest zdolny spokojnie zmetabolizowac bo ma takie
genetycznie przekazane mozliwosci (np. Chinczycy, Japonczycy, Hindusi itp)

>To tak, jakby lekarz musial
> sobie uszyc spodnie, zamiast w tym czasie zajmowac sie leczeniem pacjentów ;)

....a to juz taka barwna retoryka a la Walesa:)

> Troche na temat watroby napisalam np. tu:

> http://groups.google.pl/group/pl.misc.dieta/msg/4ab0
80f306f31f5a?&hl=pl

..taaaak,...to tez pieknie napisany tekst,ale dla ....blondynek:)

A teraz odpowiedz na twoje pytanie odnosnie tego mieszania lub nie mieszania
B+W. T+B...

To nie ma specjalnego znaczenia dla czlowieka zdrowego czyli ktory nie choruje
na konkretna chorobe metaboliczna np. typu insulinodpornosc, marskosc watroby,
otluszczenie watroby, wady genetyczne, cukrzyca, choroby trzustki, nowotwor
itp, itd

..wiecej nie bede sie nad tym tematem tutaj rozwodzil, bo najlepiej bedzie
jak jednak skorzystasz z konkretnej dorady profesjonalnego dietetyka (jesli
jestes oczywiscie zdrowy), ktory pomoze ci dobrac wlasciwa dla ciebie diete.

Jesli temat cie interesuje, to w sieci znajdziesz bardzo duzo materialow o
metabolizmie tluszczy, weglowodanow i bialek.

Sporo stron jest w j. angielskim

Tutaj znazlem dla ciebie ciekawa strone w j. polskim:

http://luskiewnik.strefa.pl/biochemia/lipid.htm

------
Jeff

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2006-07-28 22:41:16

Temat: Re[5]: (OT) do Andy
Od: k...@i...pl (klinton) szukaj wiadomości tego autora

aloha Jeff,
Friday, July 28, 2006, Jeff :

J> ..wiecej nie bede sie nad tym tematem tutaj rozwodzil, bo najlepiej bedzie
J> jak jednak skorzystasz z konkretnej dorady profesjonalnego dietetyka (jesli
J> jestes oczywiscie zdrowy), ktory pomoze ci dobrac wlasciwa dla ciebie diete.

J> Jesli temat cie interesuje, to w sieci znajdziesz bardzo duzo materialow o
J> metabolizmie tluszczy, weglowodanow i bialek.

J> Sporo stron jest w j. angielskim

J> Tutaj znazlem dla ciebie ciekawa strone w j. polskim:

J> http://luskiewnik.strefa.pl/biochemia/lipid.htm

dzieki :]

--

pozdrawiam
klinton

----------------------------------------------------
------------------
PS. Fajny portal... >>> http://link.interia.pl/f196a

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2006-08-17 16:21:30

Temat: Re: Re[2]: (OT) do Andy
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jeff " <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ead8fa$m58$1@inews.gazeta.pl...
> Krystyna*Opty* <K...@a...spam> napisał(a):
>
>
>> Tak z ciekawosci: Joanna Clay, psychiatra, faktycznie mieszka pod
>> Toronto, pracuje w klinice w Toronto to przypadkiem nie TY ANNO.
>
> (ciach)
>
> Hmmmm.......bardzo sie wzruszylem widzac ile znowu czasu musialas spedzic nad
> sprefabykowaniem kolejnego paszkwilu aby znowu oszkalowac publicznie
> moja skroma osobe.... zamiast poduczyc sie np. j.angielskiego lub PRAWDZIWEJ
> dietetyki...:)
> Wy obywatelko to jak ten Jozek Geobels sie zachowujecie, ktory twiedzil, ze
> klamstwo powtorzone iles tam razy, zaczyna byc prawda...hehehehe
> Tylko.... ,.... wicie,... rozumicie obywatelko......ja nie mieszkam i co
> najdziwniejsz, NIGDY w Toronto nie mieszkalem...
> Pisalem o tym juz do Andy, ktory rowniez tak tutaj uparcie twierdzi....

1. Widzę, że ten twój komunistyczny slang ci został z dawnych doświadczeń z Polski,
zanim coś cię z niej nie wymiotło (?)
Może to właśnie twoje namiętne zamiłowanie do donosów zmusiło cię kiedyś do
opuszczenia
Polski, co?
2. Ja nigdy tego, co zacytowałaś powyżej, nie napisałam. Naucz się cytować.
Wycięłaś wszystkie moje cytaty, a zostawiłaś nie mój... Z nerwów? Czy z zamiłowania
do manipulacji?

> i dokladnie sprawdzic skad ja pisze moje posty.... i porownac, z tymi ktore
> wysylala ta znienawidzona przez was osoba, annaklay.

Tak samo kiedyś napisała Annaklay :)
Faktycznie, dała się nam we znaki, obiecała nam wojnę i... zniknęła (?)
...dlatego ci "droga Jeff", tych ataków nie odpuszczę.

> Podpowiem wam tylko tyle, ze ja mieszkam tak naprawde ..... bardzo blisko was:)

Optymalni są wszędzie, więc nie dziwne, że mieszkasz blisko nich :)
I właśnie dlatego już wiem jak się nazywasz Annoklej...
A swoją drogą, to jakim cudem jeszcze im diety nie wyperswadowałaś? Jak możesz ich
tolerować w swoim najbliższym otoczeniu?

Krystyna