Data: 2010-03-27 21:17:07
Temat: Re: A, B lub C ?
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010-03-27 22:14, niebożę zażółcony wychynęło i cichym głosikiem
ryknęło:
>
> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
> news:hols57$qqv$1@news.onet.pl...
>
>>> Uwaga, chwilowo włączam tryb 'domopsychoanalityk'.
>>> 1. Nasze żarty bardzo luźno odnoszą się do Endera,
>>> a bardziej do opisanego przez niego w poście faceta,
>>> z którym, jeśli dobrze czytałeś, Ender sie specjalnie
>>> nie utożsamia.
>>>
>>> 2. Możesz na przykładzie naszego zachowania poobserwować
>>> na własne oczy, jak działa jeden z tzw. dojrzałych mechanizmów
>>> obronnych - czyli humor. Ender rzucił bardzo apetyczną
>>> sytuację na stół, która w co poniektórych wzmogła pewne
>>> napięcie, a my sobie teraz w bezpieczny (tzw. tchórzowski,
>>> jak to Ender nazywa) sposób go rozładowujemy przez niewybredne
>>> żarty.
>>> A potem - w dobrych humorach - siup do łożek naszych żon/mężów.
>>
>> Jak przykładni potencjalni rogacze,
>> którzy zagłuszyli w sobie jakoś poczucie zagrożenia ;-)
>
> głupiś jak but ;))))))))))))
Ale za to jaki. Z wężowej skóry.
Qra
|