Dnia 2010-03-28 21:04, niebożę Paulinka wychynęło i cichym głosikiem
ryknęło:
> medea pisze:
>> cbnet pisze:
>>> To była szkoła podstawowa jak gdyby, bo miałem wzrost
>>> jakiegoś 12-letniego dziecka, a ta dziewczyna była jakaś
>>> wyższa (ale niższa od "wychowawczyni" która sprawdzała
>>> listę obecności) i chyba ciut starsza ode mnie.
>>
>> To nie mogłam być jednak ja ;), bo nigdy nie należałam do tych
>> wyższych i większych. Raczej drobna zawsze w szkole byłam. Nie jakaś
>> bardzo drobna i mała, ale jednak.
>>
>> Przyszło mi do głowy, że raczej obstawiałabym Paulinkę. ;)
>
> Ja też nie. Jestem wzrostu siedzącego psa :)

Jako dziewczę szkolne byłam wysoką blondynką. Ale nieeee... aż takich
koszmarów to CBek chyba nie miewa...

Qra
--
A ja właśnie potrzebuję kogoś kto bezpłatnie skoczy dla mnie po piwo. W
zamian będzie miał moją dozgonną wdzięczność.