Strona główna Grupy pl.sci.psychologia A.Tysiąc o traumie aborcji

Grupy

Szukaj w grupach

 

A.Tysiąc o traumie aborcji

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 296


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-05-06 18:25:03

Temat: A.Tysiąc o traumie aborcji
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Alicja Tysiąc powiedziała, że nikt sobie nie zdaje sprawy z tego jak trudna jest to
dla kobiety decyzja (o aborcji - red.). - To jest naprawdę bardzo ciężka decyzja -
podkreśliła."

http://wiadomosci.onet.pl/1743551,11,1,1,,item.html

Czyżby potwierdzała istnienie traumatycznego syndromu okołoaborcyjnego? ;)
Jeśli samo rozpatrywanie decyzji o aborcji tak stresuje to co dopiero sam
"zabieg"!?!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-05-06 19:20:15

Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcji
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 6 May 2008 20:25:03 +0200, Sky napisał(a):

> "Alicja Tysiąc powiedziała, że nikt sobie nie zdaje sprawy z tego jak trudna jest
to dla kobiety decyzja (o aborcji - red.). - To jest naprawdę bardzo ciężka decyzja -
podkreśliła."

Co za głupie, paskudne i obłudne babsko.
--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-05-06 19:35:50

Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcji
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Co za głupie, paskudne i obłudne babsko.

Jesteś tego pewna?

Ewa, zaintrygowana...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-05-06 19:54:14

Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcji
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 06 May 2008 21:35:50 +0200, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Co za głupie, paskudne i obłudne babsko.
>
> Jesteś tego pewna?
>
> Ewa, zaintrygowana...

"Alicja bardzo kocha swoją najmłodszą córeczkę, czteroletnią już Julię. -
Gdy na nią patrzę, nie krytykuję siebie za myśli, jakie miałam wcześniej."

No jasssne :->

"Bo to kolosalna różnica między kilkuletnim człowiekiem, a początkami
ciąży, gdy wiesz, że masz w brzuchu kilka komórek - mówi."

Tiaaa, dla kochającej [się i tylko się] kobiety to zaprawdę różnica :->

" - Czy czegoś żałuję? Tak, że zostałam do wszystkiego zmuszona."

Kiedy to pierwszy raz przeczytałam, pomyślałam, że mąż ją zgwałcił. Ale
nie! Ona "zwala" winę na lekarzy i pękniętą prezerwatywę. To już dopełnia
dna.

Jak się kocha z partnerem, to należy w każdej chwili(!!!) BRAĆ POD UWAGĘ,
ŻE Z TEGO MOGĄ BYĆ DZIECI. Bo po to i wyłącznie po to mamy od natury tę
czynność. Przyjemność z niej płynąca jest tylko mechanizmem-zachętą do jej
uprawiania. Jesli ktoś się nie liczy z jej naturalnymi konsekwencjami, to
doprawdy, nie mam slów na jego określenie. Zwłaszcza kobiety. To znaczy mam
jedno słowo, ale po namyśle go nie zastosuję, bo obraziłabym psie samiczki
- one tu w niczym nie zawiniły.
--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-05-06 20:26:31

Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcji
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 6 May 2008 13:28:23 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):

> On 6 Maj, 21:54, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Tue, 06 May 2008 21:35:50 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>
>> Jak się kocha z partnerem, to należy w każdej chwili(!!!) BRAĆ POD UWAGĘ,
>> ŻE Z TEGO MOGĄ BYĆ DZIECI. Bo po to i wyłącznie po to mamy od natury tę
>> czynność. Przyjemność z niej płynąca jest tylko mechanizmem-zachętą do jej
>> uprawiania. Jesli ktoś się nie liczy z jej naturalnymi konsekwencjami, to
>> doprawdy, nie mam slów na jego określenie. Zwłaszcza kobiety. To znaczy mam
>> jedno słowo, ale po namyśle go nie zastosuję, bo obraziłabym psie samiczki
>> - one tu w niczym nie zawiniły.
>> --
>> XL wiosenna :-)
>
>
> Fascynujace! A jakie mondre?

Tak.

--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-05-06 20:28:23

Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcji
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 6 Maj, 21:54, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 06 May 2008 21:35:50 +0200, medea napisał(a):
>
> > Ikselka pisze:

> Jak się kocha z partnerem, to należy w każdej chwili(!!!) BRAĆ POD UWAGĘ,
> ŻE Z TEGO MOGĄ BYĆ DZIECI. Bo po to i wyłącznie po to mamy od natury tę
> czynność. Przyjemność z niej płynąca jest tylko mechanizmem-zachętą do jej
> uprawiania. Jesli ktoś się nie liczy z jej naturalnymi konsekwencjami, to
> doprawdy, nie mam slów na jego określenie. Zwłaszcza kobiety. To znaczy mam
> jedno słowo, ale po namyśle go nie zastosuję, bo obraziłabym psie samiczki
> - one tu w niczym nie zawiniły.
> --
> XL wiosenna :-)


Fascynujace! A jakie mondre?

J-23 Flegiel von Trop

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-05-06 20:37:37

Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcji
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 6 Maj, 22:26, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 6 May 2008 13:28:23 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
>
>
> > On 6 Maj, 21:54, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Tue, 06 May 2008 21:35:50 +0200, medea napisał(a):
>
> >>> Ikselka pisze:
>
> >> Jak się kocha z partnerem, to należy w każdej chwili(!!!) BRAĆ POD UWAGĘ,
> >> ŻE Z TEGO MOGĄ BYĆ DZIECI. Bo po to i wyłącznie po to mamy od natury tę
> >> czynność. Przyjemność z niej płynąca jest tylko mechanizmem-zachętą do jej
> >> uprawiania. Jesli ktoś się nie liczy z jej naturalnymi konsekwencjami, to
> >> doprawdy, nie mam slów na jego określenie. Zwłaszcza kobiety. To znaczy mam
> >> jedno słowo, ale po namyśle go nie zastosuję, bo obraziłabym psie samiczki
> >> - one tu w niczym nie zawiniły.
> >> --
> >> XL wiosenna :-)
>
> > Fascynujace! A jakie mondre?
>
> Tak.
>
> --
> XL wiosenna :-)


http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=5127830

Inwokacja
Dostojna Pani! Sporo lat (bez przesady) juz mija, jak slucham potulnie
i cierpliwie potokow Twej
wymowy; racz wiec przymknac teraz na chwile Twe slodkie usteczka i
pozwol mi przemowic,
a postaram sie - w przeciwienstwie do Ciebie, Pani - byc zwiezlym i
tresciwym.

Tadeusz Boy - Zelenski LITANIA KU CZCI P.T. MATRONY KRAKOWSKIEJ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-05-06 20:42:47

Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcji
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 6 May 2008 13:37:37 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):

> Dostojna Pani! Sporo lat (bez przesady) juz mija, jak slucham

To przestań. Czego skomlesz? Bądź mężczyzną.
--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-05-06 21:13:33

Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcji
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Kiedy to pierwszy raz przeczytałam, pomyślałam, że mąż ją zgwałcił. Ale
> nie! Ona "zwala" winę na lekarzy i pękniętą prezerwatywę. To już dopełnia
> dna.

Tylko że to już jest temat na inną dyskusję.

> Jak się kocha z partnerem, to należy w każdej chwili(!!!) BRAĆ POD UWAGĘ,
> ŻE Z TEGO MOGĄ BYĆ DZIECI. Bo po to i wyłącznie po to mamy od natury tę
> czynność. Przyjemność z niej płynąca jest tylko mechanizmem-zachętą do jej
> uprawiania.

Tylko raz mi się zdarzyło sprostać Twoim intencjom. Zwykle robię "tę
czynność" w innym celu ;-).

Gdzie ulotniła się Twoja poezja? Ehh...

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-05-06 21:27:39

Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcji
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 06 May 2008 23:13:33 +0200, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Kiedy to pierwszy raz przeczytałam, pomyślałam, że mąż ją zgwałcił. Ale
>> nie! Ona "zwala" winę na lekarzy i pękniętą prezerwatywę. To już dopełnia
>> dna.
>
> Tylko że to już jest temat na inną dyskusję.
>
>> Jak się kocha z partnerem, to należy w każdej chwili(!!!) BRAĆ POD UWAGĘ,
>> ŻE Z TEGO MOGĄ BYĆ DZIECI. Bo po to i wyłącznie po to mamy od natury tę
>> czynność. Przyjemność z niej płynąca jest tylko mechanizmem-zachętą do jej
>> uprawiania.
>
> Tylko raz mi się zdarzyło sprostać Twoim intencjom. Zwykle robię "tę
> czynność" w innym celu ;-).

Naprawdę nie rozumiesz, po co Bóg/natura dal/a człowiekowi seks+orgazm? Nie
dla zabawy ciałem/poduszkami. To my, ludzie, chętnie nadużywamy tej
zabawki, na tyle chętnie, że zrobiliśmy z niej sobie oddzielną jakość,
wygodnie oddzielając od rozmnażania. Kto sobie z tego nie zdaje sprawy, po
prostu mnie śmieszy swoim brakiem szerszego spojrzenia na potęgę biologii i
jej mechanizmów.


>
> Gdzie ulotniła się Twoja poezja? Ehh...

Moja poezja i inne rzeczy (bardziej cielesne) są na właściwym miejscu, ale
oprócz poetyckich/seksualnych uniesień mam też świadomość swojej
jednostkowej przedmiotowości (nie pomyl z podmiotowością) wobez zamiarów
Boga/praw natury.


--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 20 ... 30


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

MK Ultra zbrodniczy program
Co to za podejrzana cisza?
[za] wysoka samoocena...
PILNIE TRZEBA SPRAWDZIĆ...
Problem z rodzicami

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »