Data: 2010-04-01 05:26:20
Temat: Re: A co to to, co Wy tak z tymi gwiazdkami (niby-ocenami)?
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
darr_d1 napisał(a):
> Gdzie się nie spojrzy, jakieś noty, oceny. A co to to niby ma być? I
> na jaką skalę to przekładać?
>
> Zauważyłem też przy okazji, że największa ilość najwyższych ocen
> przypada na wypowiedzi, które w jakiś tam sposób krytykują czy też
> dyskredytują wirtualną postać "Endera". Tak bardzo go lubicie, że
> próbujecie w ten sposób obalić jego "pozycję" na grupie, czy też może
> tak bardzo chcecie go w ten sposób stąd wykopać? ;-)
>
> A wogóle to nie za bardzo rozumiem sens i cel wystawiania komuś takich
> ocen. Zawsze są one subiektywne i nigdy nie wiadomo kto je wystawia.
> Tak więc, jak dla mnie, ich wartość (jakakolwiek) jest dość marna...
>
> Pozdrawiam,
> darr_d1
Gwiazdki są po to, żeby Ikselcia cierpiała na ich brak, celowo je po
to wymyślono;) Tu moim zdaniem po prostu chodzi o niezgadzanie się z
treścią postu i jak ktoś tą niezgodę, czy błąd zauważy, to inni dają
gwiazdki. Jednak czasem ma się wrażenie, że te gwiazki dają jacyś
niepoczytalni...a szczególnie wtenczas kiedy rozmówca ma ich więcej
odmnie;)
|