Data: 2010-05-20 07:13:31
Temat: Re: A ja i tak wiem to LEPIEJ od was [było: na 95% to pimpuś :))]
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron napisał(a):
> Trudno Ci odpisywaďż˝- prawie wszyscy piszďż˝ - pod, Ty -nad. Trochďż˝ to IMO
> wprowadza chaos- trudniej si� odnosi� do poszczeg�lnych cz�ci postu. No
> trudno.
>
> U�ytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:ht1s1j$6m5$1@inews.gazeta.pl...
> >Z du�ego dystansu lepiej jest widzie� sytuacje w taki spos�b,
> > aby znale�� w zachowaniach innych potwierdzenie na swoj�
> > w�asn� "lepsiejszo��".
> > Pokusa trudna do odrzucenia. ;)
> >
> No w�a�nie- wiele razy pisa�em: oceniajmy post�powanie- a nie cz�owieka.
Po
> wt�re: nieprawd� jest, jakoby kto� z nas by� lepszy od kogo� innego.
Trudno
> por�wna� np 2 samochody i stwierdzi�, kt�ry lepszy (no bo do czego?
"Maluch"
> lepszy do poruszania si� po mie�cie od "Merola 600" , z innych powod�w-
> gorszy), ale por�wnywa� 2 ludzi- to jak dla mnie ca�kowite nieporozumienie.
> Ani ja nie jestem od kogoďż˝ tu lepszy (gorszy), ani nikt ode mnie. Na jakiej
> podstawie uwa�asz, �e jeste� lepszy od Piotra? Zapewne znajdziesz tematy, w
> kt�rych jeste� "lepszy"- tylko co z tego? W�a�nie to jeden z powod�w
> obecnego zachowania grupowicz�w: "no nie, takim sqrwielem to nie jestem. On
> jest jednak gorszy ode mnie". I masz racjďż˝- dla wielu to pokusa trudna do
> odrzucenia.
>
> >
> > Masz na my�li kogo�, kto m.in. skopiowa� m�j styl (jako Sender
> > i nast�pnie po cz�ci jako Ender), u�ywa� moich inicja��w pisz�c
> > zapytania dotycz�ce m.in. nag��wk�w post�w newsowych na fachowe
> > grupy dyskusyjne, oraz do�o�y� w pewnym okresie stara�, aby w jaki�
> > spos�b zbli�y� si� do mnie, co mu si� w pewnym stopniu uda�o.
> >
> Zaraz, zaraz- nie wiem, czy robi� to, co mu zarzucasz- za��my, �e tak.
> Jednak pope�niasz IMO nadu�ycie twierdz�c, �e do�o�y� stara�, aby
siďż˝ do
> Ciebie zbli�y�- i to mu si� uda�o. Nadu�ycie- bo gdzie tu jest druga
strona
> tych relacji? Z Twojego punktu widzenia powinno byďż˝: "byďż˝ czas, kiedy
> zbli�yli�my si� do siebie"- i od tego prosz�, zacznij. Poza tym- jak wielu
> grupowicz�w odbiera�o wasze rozmowy? Pami�tasz teksty w rodzaju: "ciekawe,
> kiedy cb si� znudzi i go�cia wsadzi do KF?" Czyli- odbierano to w ten
> spos�b, �e to Ty jeste� w tej relacji kim� dominuj�cym, tak?
>
> > Wyobra�am sobie, �e nie masz do mnie i do moich poczyna�
> > za grosz zaufania , ale czy naprawd� uwa�asz i jeste� tego pewien,
> > �e mimo wszystko wiesz _lepiej_ jak powinno by�, aby by�o
> > w�a�ciwie i dobrze w tej ca�ej sytuacji, ni� wszystkie osoby [bardziej
> > cenione przez ciebie], kt�re mia�y do czynienia z PK w znacznie
> > bli�szym dystansie ni� ty i zachowuj� si� - wg ciebie - gorzej ni�
> > powinny?
> >
> > Jeste� pewien, �e na "ich" miejscu nie zachowywa�by� si� gorzej?
> >
> > Jestem praktycznie pewien, �e nie. :)
> > Sorry. ;)
> Jedno z najwi�kszych k�amstw: "ja na twoim miejscu...". Ano- nie b�dziemy
> siďż˝ zamieniaďż˝ miejscami- nie stwierdzimy tego. I nie wiem, jak ja bym siďż˝
> zachowa�. Niewa�ne. Tu chodzi o co� zupe�nie innego: PRZEBACZENIE.
Potrafisz
> przebacza�? Pami�tam w�tek (chyba z mede�?), w kt�rym zarzuca�e�
rozm�wcy,
> �e Ci w czym� uw�aczy� ile�- tam lat wstecz. Czy pomy�la�e�, jak
pot�ne
> ilo�ci �yciowej energii wi��esz na trzymanie urazy? Energii, kt�r�
mo�esz
> zu�y� w spos�b dla Ciebie po�yteczny. Tak- brak przebaczenia uderza przede
> wszystkim w tego, kt�ry chowa uraz�- nie w innych.
>
> >
> > Wiem, �e wszystkich (prawie) uwa�asz za o wiele g�upszych od
> > siebie (prawda i te sprawy ;)), ale wi�cej zaufania do os�b wykazuj�cych
> > _znacznie_ pot�niejsze umiej�tno�ci spo�eczne(!) ni� m.in. ty
> > nie zaszkodzi�oby chyba raczej.
> >
> >
> > I jak to wygl�da teraz z perspektywy ostatnich �awek, Chiron? ;)
> > Co� si� zmieni�o, otworzy�o, ~zab�ys�o, czy nadal ni-chu-chu?
> Ej, to nie wiesz zbyt wiele:-). Jest tu sporo os�b, od kt�rych si� ucz�
> czego� (praktycznie ka�dy). Jednak- jako "na�ogowy" outsider trzymam si�
> poza grup�. Jak jeszcze widz�, �e to akurat Ty piszesz o umiej�tno�ciach
> spo�ecznych, to w��cza mi si� alarm:-).
> Poniewa� uda�o mi si� w relacji z Tob� wej�� w rol�, w kt�r�
wchodzďż˝
> najch�tniej, a za kt�r� jestem i tu i w realu cz�sto t�piony
(nauczyciela)-
> napisz� Ci co� jeszcze; ka�dy z nas �ywi si� r�nymi energiami, kt�re
cz�sto
> sam stwarza. Fajne emocje, buduj�ce- wywo�uje uczucie triumfu. Jednak�e-
> tylko wtedy, kiedy jest to triumf zwi�zany z pokonaniem swoich s�abo�ci.
> Je�li to triumf nad kim� innym- wtedy emocje zwi�zane z nim doprowadz�
> zawsze takiego "zwyci�zc�" do upadku.
> "...ale pomy�lcie o waszych s�abo�ciach, zamiast o triumfie nad lud�mi"
>
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
> 1. Znale�� cz�owieka, z kt�rym mo�na porozmawia� nie wys�uchuj�c
bana��w,
> konowa��w, idiotyzm�w cwaniackich, �garstw, fa�szywych zapewnie�,
tanich
> spro�no�ci lub specjalistycznych be�kot�w "fachowca", dla kt�rego
bran�owe
> wykszta�cenie plus umiej�tno�� trzymania widelca jest ca�� jego
kulturďż˝,
> kogo� bez p�askostopia m�zgowego i bez lizusowskiej mentalno�ci- to
znale��
> skarb.
> - Waldemar �ysiak
>
> 2. Jedyna godna rzecz na �wiecie tw�rczo��. A szczyt tw�rczo�ci to
tworzenie
> siebie
> Leopold Staff
>
>
> >
> > --
> > CB
> >
> >
> > U�ytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisa� w wiadomo�ci
> > news:ht1q8m$392$1@news.onet.pl...
> >
> >> [...]
> >> Co tu si� zadzia�o? Winien czy nie (cancellowania post�w)- 95% grupy
> >> rzuci�o si� na niego, opublikowano jego dane prywatne- tylko czy ci, co
> >> to
> >> robiďż˝- zadajďż˝ sobie pytanie, po co to robiďż˝? Co im z tego przyjdzie, ze
> >> go
> >> skopiďż˝?
> >
Rozmywasz obraz, przyczepiłeś się do poszkodowanych i masz pretensje o
to że są poszkodowani, dochodzi do tego, że chcesz by oni o swojej
szkodzie nie mówili, a za to mają kajać się przed kimś kto szkodę
zrobił , idź z tą swoją obłudą gdzie indziej, albo huknij sie mocno w
ścianę. To grupa jest ofiarą pimpusia a nie pimpuś grupy, jak narazie
utrzymujesz go w tym, że on sobie nic nie robi z tego co
zrobił......idź na jakieś pl . patologia tam napewno się przydasz.
|