Strona główna Grupy pl.sci.psychologia A ja i tak wiem to LEPIEJ od was [było: na 95% to pimpuś :))]

Grupy

Szukaj w grupach

 

A ja i tak wiem to LEPIEJ od was [było: na 95% to pimpuś :))]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-05-19 23:25:34

Temat: A ja i tak wiem to LEPIEJ od was [było: na 95% to pimpuś :))]
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Z dużego dystansu lepiej jest widzieć sytuacje w taki sposób,
aby znaleźć w zachowaniach innych potwierdzenie na swoją
własną "lepsiejszość".
Pokusa trudna do odrzucenia. ;)


Masz na myśli kogoś, kto m.in. skopiował mój styl (jako Sender
i następnie po części jako Ender), używał moich inicjałów pisząc
zapytania dotyczące m.in. nagłówków postów newsowych na fachowe
grupy dyskusyjne, oraz dołożył w pewnym okresie starań, aby w jakiś
sposób zbliżyć się do mnie, co mu się w pewnym stopniu udało.

Wyobrażam sobie, że nie masz do mnie i do moich poczynań
za grosz zaufania , ale czy naprawdę uważasz i jesteś tego pewien,
że mimo wszystko wiesz _lepiej_ jak powinno być, aby było
właściwie i dobrze w tej całej sytuacji, niż wszystkie osoby [bardziej
cenione przez ciebie], które miały do czynienia z PK w znacznie
bliższym dystansie niż ty i zachowują się - wg ciebie - gorzej niż
powinny?

Jesteś pewien, że na "ich" miejscu nie zachowywałbyś się gorzej?

Jestem praktycznie pewien, że nie. :)
Sorry. ;)

Wiem, że wszystkich (prawie) uważasz za o wiele głupszych od
siebie (prawda i te sprawy ;)), ale więcej zaufania do osób wykazujących
_znacznie_ potężniejsze umiejętności społeczne(!) niż m.in. ty
nie zaszkodziłoby chyba raczej.


I jak to wygląda teraz z perspektywy ostatnich ławek, Chiron? ;)
Coś się zmieniło, otworzyło, ~zabłysło, czy nadal ni-chu-chu?

--
CB


Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ht1q8m$392$1@news.onet.pl...

> [...]
> Co tu się zadziało? Winien czy nie (cancellowania postów)- 95% grupy
> rzuciło się na niego, opublikowano jego dane prywatne- tylko czy ci, co to
> robią- zadają sobie pytanie, po co to robią? Co im z tego przyjdzie, ze go
> skopią?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-05-20 01:40:16

Temat: Re: A ja i tak wiem to LEPIEJ od was [by?o: na 95% to pimpu? :))]
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



cbnet napisał(a):
> Z du�ego dystansu lepiej jest widzie� sytuacje w taki spos�b,
> aby znale�� w zachowaniach innych potwierdzenie na swoj�
> w�asn� "lepsiejszo��".
> Pokusa trudna do odrzucenia. ;)
>
>
> Masz na my�li kogo�, kto m.in. skopiowa� m�j styl (jako Sender
> i nast�pnie po cz�ci jako Ender), u�ywa� moich inicja��w pisz�c
> zapytania dotycz�ce m.in. nag��wk�w post�w newsowych na fachowe
> grupy dyskusyjne, oraz do�o�y� w pewnym okresie stara�, aby w jaki�
> spos�b zbli�y� si� do mnie, co mu si� w pewnym stopniu uda�o.
>
> Wyobra�am sobie, �e nie masz do mnie i do moich poczyna�
> za grosz zaufania , ale czy naprawd� uwa�asz i jeste� tego pewien,
> �e mimo wszystko wiesz _lepiej_ jak powinno by�, aby by�o
> w�a�ciwie i dobrze w tej ca�ej sytuacji, ni� wszystkie osoby [bardziej
> cenione przez ciebie], kt�re mia�y do czynienia z PK w znacznie
> bli�szym dystansie ni� ty i zachowuj� si� - wg ciebie - gorzej ni�
> powinny?
>
> Jeste� pewien, �e na "ich" miejscu nie zachowywa�by� si� gorzej?
>
> Jestem praktycznie pewien, �e nie. :)
> Sorry. ;)
>
> Wiem, �e wszystkich (prawie) uwa�asz za o wiele g�upszych od
> siebie (prawda i te sprawy ;)), ale wi�cej zaufania do os�b wykazuj�cych
> _znacznie_ pot�niejsze umiej�tno�ci spo�eczne(!) ni� m.in. ty
> nie zaszkodzi�oby chyba raczej.
>
>
> I jak to wygl�da teraz z perspektywy ostatnich �awek, Chiron? ;)
> Co� si� zmieni�o, otworzy�o, ~zab�ys�o, czy nadal ni-chu-chu?
>
> --
> CB
>
>
> U�ytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisa� w wiadomo�ci
> news:ht1q8m$392$1@news.onet.pl...
>
> > [...]
> > Co tu si� zadzia�o? Winien czy nie (cancellowania post�w)- 95% grupy
> > rzuci�o si� na niego, opublikowano jego dane prywatne- tylko czy ci, co to
> > robiďż˝- zadajďż˝ sobie pytanie, po co to robiďż˝? Co im z tego przyjdzie, ze go
> > skopiďż˝?

Chiron jak i Ikselka to patologia, typ w postaci Endera będzie ich
przyciągał , to jest prawidłowość, swój do swojego po swoje. Tak jak
wprowadzisz chory system w społeczeństwo, to on natychmiast zacznie
przyciągać zaburzonych i to też jest prawidłowość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-05-20 05:48:50

Temat: Re: A ja i tak wiem to LEPIEJ od was [było: na 95% to pimpuś :))]
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Trudno Ci odpisywać- prawie wszyscy piszą - pod, Ty -nad. Trochę to IMO
wprowadza chaos- trudniej się odnosić do poszczególnych części postu. No
trudno.

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ht1s1j$6m5$1@inews.gazeta.pl...
>Z dużego dystansu lepiej jest widzieć sytuacje w taki sposób,
> aby znaleźć w zachowaniach innych potwierdzenie na swoją
> własną "lepsiejszość".
> Pokusa trudna do odrzucenia. ;)
>
No właśnie- wiele razy pisałem: oceniajmy postępowanie- a nie człowieka. Po
wtóre: nieprawdą jest, jakoby ktoś z nas był lepszy od kogoś innego. Trudno
porównać np 2 samochody i stwierdzić, który lepszy (no bo do czego? "Maluch"
lepszy do poruszania się po mieście od "Merola 600" , z innych powodów-
gorszy), ale porównywać 2 ludzi- to jak dla mnie całkowite nieporozumienie.
Ani ja nie jestem od kogoś tu lepszy (gorszy), ani nikt ode mnie. Na jakiej
podstawie uważasz, że jesteś lepszy od Piotra? Zapewne znajdziesz tematy, w
których jesteś "lepszy"- tylko co z tego? Właśnie to jeden z powodów
obecnego zachowania grupowiczów: "no nie, takim sqrwielem to nie jestem. On
jest jednak gorszy ode mnie". I masz rację- dla wielu to pokusa trudna do
odrzucenia.

>
> Masz na myśli kogoś, kto m.in. skopiował mój styl (jako Sender
> i następnie po części jako Ender), używał moich inicjałów pisząc
> zapytania dotyczące m.in. nagłówków postów newsowych na fachowe
> grupy dyskusyjne, oraz dołożył w pewnym okresie starań, aby w jakiś
> sposób zbliżyć się do mnie, co mu się w pewnym stopniu udało.
>
Zaraz, zaraz- nie wiem, czy robił to, co mu zarzucasz- załóżmy, że tak.
Jednak popełniasz IMO nadużycie twierdząc, że dołożył starań, aby się do
Ciebie zbliżyć- i to mu się udało. Nadużycie- bo gdzie tu jest druga strona
tych relacji? Z Twojego punktu widzenia powinno być: "był czas, kiedy
zbliżyliśmy się do siebie"- i od tego proszę, zacznij. Poza tym- jak wielu
grupowiczów odbierało wasze rozmowy? Pamiętasz teksty w rodzaju: "ciekawe,
kiedy cb się znudzi i gościa wsadzi do KF?" Czyli- odbierano to w ten
sposób, że to Ty jesteś w tej relacji kimś dominującym, tak?

> Wyobrażam sobie, że nie masz do mnie i do moich poczynań
> za grosz zaufania , ale czy naprawdę uważasz i jesteś tego pewien,
> że mimo wszystko wiesz _lepiej_ jak powinno być, aby było
> właściwie i dobrze w tej całej sytuacji, niż wszystkie osoby [bardziej
> cenione przez ciebie], które miały do czynienia z PK w znacznie
> bliższym dystansie niż ty i zachowują się - wg ciebie - gorzej niż
> powinny?
>
> Jesteś pewien, że na "ich" miejscu nie zachowywałbyś się gorzej?
>
> Jestem praktycznie pewien, że nie. :)
> Sorry. ;)
Jedno z największych kłamstw: "ja na twoim miejscu...". Ano- nie będziemy
się zamieniać miejscami- nie stwierdzimy tego. I nie wiem, jak ja bym się
zachował. Nieważne. Tu chodzi o coś zupełnie innego: PRZEBACZENIE. Potrafisz
przebaczać? Pamiętam wątek (chyba z medeą?), w którym zarzucałeś rozmówcy,
że Ci w czymś uwłaczył ileś- tam lat wstecz. Czy pomyślałeś, jak potężne
ilości życiowej energii wiążesz na trzymanie urazy? Energii, którą możesz
zużyć w sposób dla Ciebie pożyteczny. Tak- brak przebaczenia uderza przede
wszystkim w tego, który chowa urazę- nie w innych.

>
> Wiem, że wszystkich (prawie) uważasz za o wiele głupszych od
> siebie (prawda i te sprawy ;)), ale więcej zaufania do osób wykazujących
> _znacznie_ potężniejsze umiejętności społeczne(!) niż m.in. ty
> nie zaszkodziłoby chyba raczej.
>
>
> I jak to wygląda teraz z perspektywy ostatnich ławek, Chiron? ;)
> Coś się zmieniło, otworzyło, ~zabłysło, czy nadal ni-chu-chu?
Ej, to nie wiesz zbyt wiele:-). Jest tu sporo osób, od których się uczę
czegoś (praktycznie każdy). Jednak- jako "nałogowy" outsider trzymam się
poza grupą. Jak jeszcze widzę, że to akurat Ty piszesz o umiejętnościach
społecznych, to włącza mi się alarm:-).
Ponieważ udało mi się w relacji z Tobą wejść w rolę, w którą wchodzę
najchętniej, a za którą jestem i tu i w realu często tępiony (nauczyciela)-
napiszę Ci coś jeszcze; każdy z nas żywi się różnymi energiami, które często
sam stwarza. Fajne emocje, budujące- wywołuje uczucie triumfu. Jednakże-
tylko wtedy, kiedy jest to triumf związany z pokonaniem swoich słabości.
Jeśli to triumf nad kimś innym- wtedy emocje związane z nim doprowadzą
zawsze takiego "zwycięzcę" do upadku.
"...ale pomyślcie o waszych słabościach, zamiast o triumfie nad ludźmi"


--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff


>
> --
> CB
>
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:ht1q8m$392$1@news.onet.pl...
>
>> [...]
>> Co tu się zadziało? Winien czy nie (cancellowania postów)- 95% grupy
>> rzuciło się na niego, opublikowano jego dane prywatne- tylko czy ci, co
>> to
>> robią- zadają sobie pytanie, po co to robią? Co im z tego przyjdzie, ze
>> go
>> skopią?
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-05-20 07:13:31

Temat: Re: A ja i tak wiem to LEPIEJ od was [było: na 95% to pimpuś :))]
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Chiron napisał(a):
> Trudno Ci odpisywaďż˝- prawie wszyscy piszďż˝ - pod, Ty -nad. Trochďż˝ to IMO
> wprowadza chaos- trudniej si� odnosi� do poszczeg�lnych cz�ci postu. No
> trudno.
>
> U�ytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:ht1s1j$6m5$1@inews.gazeta.pl...
> >Z du�ego dystansu lepiej jest widzie� sytuacje w taki spos�b,
> > aby znale�� w zachowaniach innych potwierdzenie na swoj�
> > w�asn� "lepsiejszo��".
> > Pokusa trudna do odrzucenia. ;)
> >
> No w�a�nie- wiele razy pisa�em: oceniajmy post�powanie- a nie cz�owieka.
Po
> wt�re: nieprawd� jest, jakoby kto� z nas by� lepszy od kogo� innego.
Trudno
> por�wna� np 2 samochody i stwierdzi�, kt�ry lepszy (no bo do czego?
"Maluch"
> lepszy do poruszania si� po mie�cie od "Merola 600" , z innych powod�w-
> gorszy), ale por�wnywa� 2 ludzi- to jak dla mnie ca�kowite nieporozumienie.
> Ani ja nie jestem od kogoďż˝ tu lepszy (gorszy), ani nikt ode mnie. Na jakiej
> podstawie uwa�asz, �e jeste� lepszy od Piotra? Zapewne znajdziesz tematy, w
> kt�rych jeste� "lepszy"- tylko co z tego? W�a�nie to jeden z powod�w
> obecnego zachowania grupowicz�w: "no nie, takim sqrwielem to nie jestem. On
> jest jednak gorszy ode mnie". I masz racjďż˝- dla wielu to pokusa trudna do
> odrzucenia.
>
> >
> > Masz na my�li kogo�, kto m.in. skopiowa� m�j styl (jako Sender
> > i nast�pnie po cz�ci jako Ender), u�ywa� moich inicja��w pisz�c
> > zapytania dotycz�ce m.in. nag��wk�w post�w newsowych na fachowe
> > grupy dyskusyjne, oraz do�o�y� w pewnym okresie stara�, aby w jaki�
> > spos�b zbli�y� si� do mnie, co mu si� w pewnym stopniu uda�o.
> >
> Zaraz, zaraz- nie wiem, czy robi� to, co mu zarzucasz- za��my, �e tak.
> Jednak pope�niasz IMO nadu�ycie twierdz�c, �e do�o�y� stara�, aby
siďż˝ do
> Ciebie zbli�y�- i to mu si� uda�o. Nadu�ycie- bo gdzie tu jest druga
strona
> tych relacji? Z Twojego punktu widzenia powinno byďż˝: "byďż˝ czas, kiedy
> zbli�yli�my si� do siebie"- i od tego prosz�, zacznij. Poza tym- jak wielu
> grupowicz�w odbiera�o wasze rozmowy? Pami�tasz teksty w rodzaju: "ciekawe,
> kiedy cb si� znudzi i go�cia wsadzi do KF?" Czyli- odbierano to w ten
> spos�b, �e to Ty jeste� w tej relacji kim� dominuj�cym, tak?
>
> > Wyobra�am sobie, �e nie masz do mnie i do moich poczyna�
> > za grosz zaufania , ale czy naprawd� uwa�asz i jeste� tego pewien,
> > �e mimo wszystko wiesz _lepiej_ jak powinno by�, aby by�o
> > w�a�ciwie i dobrze w tej ca�ej sytuacji, ni� wszystkie osoby [bardziej
> > cenione przez ciebie], kt�re mia�y do czynienia z PK w znacznie
> > bli�szym dystansie ni� ty i zachowuj� si� - wg ciebie - gorzej ni�
> > powinny?
> >
> > Jeste� pewien, �e na "ich" miejscu nie zachowywa�by� si� gorzej?
> >
> > Jestem praktycznie pewien, �e nie. :)
> > Sorry. ;)
> Jedno z najwi�kszych k�amstw: "ja na twoim miejscu...". Ano- nie b�dziemy
> siďż˝ zamieniaďż˝ miejscami- nie stwierdzimy tego. I nie wiem, jak ja bym siďż˝
> zachowa�. Niewa�ne. Tu chodzi o co� zupe�nie innego: PRZEBACZENIE.
Potrafisz
> przebacza�? Pami�tam w�tek (chyba z mede�?), w kt�rym zarzuca�e�
rozm�wcy,
> �e Ci w czym� uw�aczy� ile�- tam lat wstecz. Czy pomy�la�e�, jak
pot�ne
> ilo�ci �yciowej energii wi��esz na trzymanie urazy? Energii, kt�r�
mo�esz
> zu�y� w spos�b dla Ciebie po�yteczny. Tak- brak przebaczenia uderza przede
> wszystkim w tego, kt�ry chowa uraz�- nie w innych.
>
> >
> > Wiem, �e wszystkich (prawie) uwa�asz za o wiele g�upszych od
> > siebie (prawda i te sprawy ;)), ale wi�cej zaufania do os�b wykazuj�cych
> > _znacznie_ pot�niejsze umiej�tno�ci spo�eczne(!) ni� m.in. ty
> > nie zaszkodzi�oby chyba raczej.
> >
> >
> > I jak to wygl�da teraz z perspektywy ostatnich �awek, Chiron? ;)
> > Co� si� zmieni�o, otworzy�o, ~zab�ys�o, czy nadal ni-chu-chu?
> Ej, to nie wiesz zbyt wiele:-). Jest tu sporo os�b, od kt�rych si� ucz�
> czego� (praktycznie ka�dy). Jednak- jako "na�ogowy" outsider trzymam si�
> poza grup�. Jak jeszcze widz�, �e to akurat Ty piszesz o umiej�tno�ciach
> spo�ecznych, to w��cza mi si� alarm:-).
> Poniewa� uda�o mi si� w relacji z Tob� wej�� w rol�, w kt�r�
wchodzďż˝
> najch�tniej, a za kt�r� jestem i tu i w realu cz�sto t�piony
(nauczyciela)-
> napisz� Ci co� jeszcze; ka�dy z nas �ywi si� r�nymi energiami, kt�re
cz�sto
> sam stwarza. Fajne emocje, buduj�ce- wywo�uje uczucie triumfu. Jednak�e-
> tylko wtedy, kiedy jest to triumf zwi�zany z pokonaniem swoich s�abo�ci.
> Je�li to triumf nad kim� innym- wtedy emocje zwi�zane z nim doprowadz�
> zawsze takiego "zwyci�zc�" do upadku.
> "...ale pomy�lcie o waszych s�abo�ciach, zamiast o triumfie nad lud�mi"
>
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
> 1. Znale�� cz�owieka, z kt�rym mo�na porozmawia� nie wys�uchuj�c
bana��w,
> konowa��w, idiotyzm�w cwaniackich, �garstw, fa�szywych zapewnie�,
tanich
> spro�no�ci lub specjalistycznych be�kot�w "fachowca", dla kt�rego
bran�owe
> wykszta�cenie plus umiej�tno�� trzymania widelca jest ca�� jego
kulturďż˝,
> kogo� bez p�askostopia m�zgowego i bez lizusowskiej mentalno�ci- to
znale��
> skarb.
> - Waldemar �ysiak
>
> 2. Jedyna godna rzecz na �wiecie tw�rczo��. A szczyt tw�rczo�ci to
tworzenie
> siebie
> Leopold Staff
>
>
> >
> > --
> > CB
> >
> >
> > U�ytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisa� w wiadomo�ci
> > news:ht1q8m$392$1@news.onet.pl...
> >
> >> [...]
> >> Co tu si� zadzia�o? Winien czy nie (cancellowania post�w)- 95% grupy
> >> rzuci�o si� na niego, opublikowano jego dane prywatne- tylko czy ci, co
> >> to
> >> robiďż˝- zadajďż˝ sobie pytanie, po co to robiďż˝? Co im z tego przyjdzie, ze
> >> go
> >> skopiďż˝?
> >
Rozmywasz obraz, przyczepiłeś się do poszkodowanych i masz pretensje o
to że są poszkodowani, dochodzi do tego, że chcesz by oni o swojej
szkodzie nie mówili, a za to mają kajać się przed kimś kto szkodę
zrobił , idź z tą swoją obłudą gdzie indziej, albo huknij sie mocno w
ścianę. To grupa jest ofiarą pimpusia a nie pimpuś grupy, jak narazie
utrzymujesz go w tym, że on sobie nic nie robi z tego co
zrobił......idź na jakieś pl . patologia tam napewno się przydasz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-05-20 07:44:54

Temat: Re: A ja i tak wiem to LEPIEJ od was [było: na 95% to pimpuś :))]
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:cef87a47-6046-45a1-8a18-5f1c5be91941@m21g2000vb
r.googlegroups.com...
Rozmywasz obraz, przyczepiłeś się do poszkodowanych i masz pretensje o
to że są poszkodowani, dochodzi do tego, że chcesz by oni o swojej
szkodzie nie mówili, a za to mają kajać się przed kimś kto szkodę
zrobił , idź z tą swoją obłudą gdzie indziej, albo huknij sie mocno w
ścianę. To grupa jest ofiarą pimpusia a nie pimpuś grupy, jak narazie
utrzymujesz go w tym, że on sobie nic nie robi z tego co
zrobił......idź na jakieś pl . patologia tam napewno się przydasz.
====================================================
==============

Ja się do nikogo nie przyczepiam. Jednak- nie istnieje coś takiego, jak
"idealna ofiara" czy "idealny krzywdziciel". To_zawsze_jest_ze_sobą_w_parze.
Pokazuję tylko, że on też jest ofiarą- nie tylko krzywdzicielem. Ty na
odwrót- też jesteś krzywdzicielem- nie tylko ofiarą. Jednak u niego na plan
pierwszy wysuwa się krzywdziciel- u Ciebie- ofiara.

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-05-20 08:08:49

Temat: Re: A ja i tak wiem to LEPIEJ od was [było: na 95% to pimpuś :))]
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:cef87a47-6046-45a1-8a18-5f1c5be91941@m21g2000vb
r.googlegroups.com...
> Rozmywasz obraz, przyczepi�e� si� do poszkodowanych i masz pretensje o
> to �e s� poszkodowani, dochodzi do tego, �e chcesz by oni o swojej
> szkodzie nie m�wili, a za to maj� kaja� si� przed kim� kto szkod�
> zrobi� , id� z t� swoj� ob�ud� gdzie indziej, albo huknij sie mocno w
> �cian�. To grupa jest ofiar� pimpusia a nie pimpu� grupy, jak narazie
> utrzymujesz go w tym, �e on sobie nic nie robi z tego co
> zrobiďż˝......idďż˝ na jakieďż˝ pl . patologia tam napewno siďż˝ przydasz.
> ====================================================
==============
>
> Ja siďż˝ do nikogo nie przyczepiam. Jednak- nie istnieje coďż˝ takiego, jak
> "idealna ofiara" czy "idealny krzywdziciel". To_zawsze_jest_ze_sob�_w_parze.
> Pokazuj� tylko, �e on te� jest ofiar�- nie tylko krzywdzicielem. Ty na
> odwr�t- te� jeste� krzywdzicielem- nie tylko ofiar�. Jednak u niego na plan
> pierwszy wysuwa siďż˝ krzywdziciel- u Ciebie- ofiara.
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
> 1. Znale�� cz�owieka, z kt�rym mo�na porozmawia� nie wys�uchuj�c
bana��w,
> konowa��w, idiotyzm�w cwaniackich, �garstw, fa�szywych zapewnie�,
tanich
> spro�no�ci lub specjalistycznych be�kot�w "fachowca", dla kt�rego
bran�owe
> wykszta�cenie plus umiej�tno�� trzymania widelca jest ca�� jego
kulturďż˝,
> kogo� bez p�askostopia m�zgowego i bez lizusowskiej mentalno�ci- to
znale��
> skarb.
> - Waldemar �ysiak
>
> 2. Jedyna godna rzecz na �wiecie tw�rczo��. A szczyt tw�rczo�ci to
tworzenie
> siebie
> Leopold Staff

Acha rozumiem, biedny gwałciciel jest ofiarą osoby, którą zgwałcił, no
teraz jeszcze powinienem pochlastać się za gwałcicieli. Mylą ci się
konkrety z abstraktami. Gwałciciel mógł być kiedyś ofiarą i dlatego
stał się gwałcicielem, ale nie jest bezpośredno zdeterminowany tym, że
może gwacić bo sam był ofiarą, to go nie usprawiedliwia w stosunku do
tego co sam zrobił, właśnie wykluczyłeś wolną wole. Gwałciciel przez
to że kiedyś był ofiarą wcale nie musiał zgwałcić, był to jego wybór i
on jest całkowicie winny. Dla ciebie Sąd powinien plakać nad
gwałcicielem, bo miał ciężkie dzieciństwo i jeszcze zasądzić na jego
koszt odszkodowanie od ofiary za to że dopuścił się gwałtu, znowu
trzymasz stronę patologii.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-05-20 08:10:18

Temat: Re: A ja i tak wiem to LEPIEJ od was [było: na 95% to pimpuś :))]
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czyli reasumując ni-chu-chu.
OK, trudno.

Jesteś tak głupi, że nie podejmuję się z tobą gadać podążając w otchłań
twojej głupoty, którą demonstrujesz w formule wynaturzonej empatii.

Jak chcesz dyskutować, to postaraj się nie oceniać mojego postępowania
(notabene: którego użyteczność docenił był nawet twój niedorozwinięty idol
Ender) przez pryzmat swoich ułomności, oraz zrezygnować z udowadniania
na każdym kroku, że jestes lepszy od innych (co chyba jest niewykonalne
w twoim wypadku, bo podejmujesz działania w tym kierunku mimowolnie
i odruchowo).

W innym razie: spadaj. :)

--
CB


Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ht2ig3$l7k$1@news.onet.pl...

> {...]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-05-20 08:30:54

Temat: Re: A ja i tak wiem to LEPIEJ od was [było: na 95% to pimpuś :))]
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:71f09df2-7c01-414f-967e-8bca83718aab@a20g2000vb
c.googlegroups.com...


Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:cef87a47-6046-45a1-8a18-5f1c5be91941@m21g2000vb
r.googlegroups.com...
> Rozmywasz obraz, przyczepi�e� si� do poszkodowanych i masz pretensje
> o
> to �e s� poszkodowani, dochodzi do tego, �e chcesz by oni o swojej
> szkodzie nie m�wili, a za to maj� kaja� si� przed kim� kto
> szkodďż˝
> zrobi� , id� z t� swoj� ob�ud� gdzie indziej, albo huknij sie
> mocno w
> �cian�. To grupa jest ofiar� pimpusia a nie pimpu� grupy, jak
> narazie
> utrzymujesz go w tym, �e on sobie nic nie robi z tego co
> zrobiďż˝......idďż˝ na jakieďż˝ pl . patologia tam napewno siďż˝ przydasz.
> ====================================================
==============
>
> Ja siďż˝ do nikogo nie przyczepiam. Jednak- nie istnieje coďż˝ takiego,
> jak
> "idealna ofiara" czy "idealny krzywdziciel".
> To_zawsze_jest_ze_sob�_w_parze.
> Pokazuj� tylko, �e on te� jest ofiar�- nie tylko krzywdzicielem.
> Ty na
> odwr�t- te� jeste� krzywdzicielem- nie tylko ofiar�. Jednak u
> niego na plan
> pierwszy wysuwa siďż˝ krzywdziciel- u Ciebie- ofiara.
>
> --


Acha rozumiem, biedny gwałciciel jest ofiarą osoby, którą zgwałcił, no
teraz jeszcze powinienem pochlastać się za gwałcicieli. Mylą ci się
konkrety z abstraktami. Gwałciciel mógł być kiedyś ofiarą i dlatego
stał się gwałcicielem, ale nie jest bezpośredno zdeterminowany tym, że
może gwacić bo sam był ofiarą, to go nie usprawiedliwia w stosunku do
tego co sam zrobił, właśnie wykluczyłeś wolną wole. Gwałciciel przez
to że kiedyś był ofiarą wcale nie musiał zgwałcić, był to jego wybór i
on jest całkowicie winny. Dla ciebie Sąd powinien plakać nad
gwałcicielem, bo miał ciężkie dzieciństwo i jeszcze zasądzić na jego
koszt odszkodowanie od ofiary za to że dopuścił się gwałtu, znowu
trzymasz stronę patologii.
====================================================
Zupełnie nie zrozumiałeś. Oczywiście- nie ma dla niego żadnego
usprawiedliwienia. Nawet to, że ofiara go prowokowała (pewno nieświadomie)-
nie zdejmuje z niego winy. On jest winien- i wcale sąd nie ma nad nim
płakać. Jednakże- nie_ma_się_też_mścić.


--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2010-05-20 08:51:47

Temat: Re: A ja i tak wiem to LEPIEJ od was [było: na 95% to pimpuś :))]
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:71f09df2-7c01-414f-967e-8bca83718aab@a20g2000vb
c.googlegroups.com...
>
>
> Chiron napisaďż˝(a):
> > U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> > news:cef87a47-6046-45a1-8a18-5f1c5be91941@m21g2000vb
r.googlegroups.com...
> > Rozmywasz obraz, przyczepi�e� si� do poszkodowanych i masz pretensje
> > o
> > to �e s� poszkodowani, dochodzi do tego, �e chcesz by oni o swojej
> > szkodzie nie m�wili, a za to maj� kaja� si� przed kim� kto
> > szkodďż˝
> > zrobi� , id� z t� swoj� ob�ud� gdzie indziej, albo huknij sie
> > mocno w
> > �cian�. To grupa jest ofiar� pimpusia a nie pimpu� grupy, jak
> > narazie
> > utrzymujesz go w tym, �e on sobie nic nie robi z tego co
> > zrobiďż˝......idďż˝ na jakieďż˝ pl . patologia tam napewno siďż˝ przydasz.
> > ====================================================
==============
> >
> > Ja siďż˝ do nikogo nie przyczepiam. Jednak- nie istnieje coďż˝ takiego,
> > jak
> > "idealna ofiara" czy "idealny krzywdziciel".
> > To_zawsze_jest_ze_sob�_w_parze.
> > Pokazuj� tylko, �e on te� jest ofiar�- nie tylko krzywdzicielem.
> > Ty na
> > odwr�t- te� jeste� krzywdzicielem- nie tylko ofiar�. Jednak u
> > niego na plan
> > pierwszy wysuwa siďż˝ krzywdziciel- u Ciebie- ofiara.
> >
> > --
>
>
> Acha rozumiem, biedny gwa�ciciel jest ofiar� osoby, kt�r� zgwa�ci�, no
> teraz jeszcze powinienem pochlasta� si� za gwa�cicieli. Myl� ci si�
> konkrety z abstraktami. Gwa�ciciel m�g� by� kiedy� ofiar� i dlatego
> sta� si� gwa�cicielem, ale nie jest bezpo�redno zdeterminowany tym, �e
> mo�e gwaci� bo sam by� ofiar�, to go nie usprawiedliwia w stosunku do
> tego co sam zrobi�, w�a�nie wykluczy�e� woln� wole. Gwa�ciciel przez
> to �e kiedy� by� ofiar� wcale nie musia� zgwa�ci�, by� to jego
wyb�r i
> on jest ca�kowicie winny. Dla ciebie S�d powinien plaka� nad
> gwa�cicielem, bo mia� ci�kie dzieci�stwo i jeszcze zas�dzi� na jego
> koszt odszkodowanie od ofiary za to �e dopu�ci� si� gwa�tu, znowu
> trzymasz stronďż˝ patologii.
> ====================================================
> Zupe�nie nie zrozumia�e�. Oczywi�cie- nie ma dla niego �adnego
> usprawiedliwienia. Nawet to, �e ofiara go prowokowa�a (pewno nie�wiadomie)-
> nie zdejmuje z niego winy. On jest winien- i wcale s�d nie ma nad nim
> p�aka�. Jednak�e- nie_ma_si�_te�_m�ci�.
>
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
> 1. Znale�� cz�owieka, z kt�rym mo�na porozmawia� nie wys�uchuj�c
bana��w,
> konowa��w, idiotyzm�w cwaniackich, �garstw, fa�szywych zapewnie�,
tanich
> spro�no�ci lub specjalistycznych be�kot�w "fachowca", dla kt�rego
bran�owe
> wykszta�cenie plus umiej�tno�� trzymania widelca jest ca�� jego
kulturďż˝,
> kogo� bez p�askostopia m�zgowego i bez lizusowskiej mentalno�ci- to
znale��
> skarb.
> - Waldemar �ysiak
>
> 2. Jedyna godna rzecz na �wiecie tw�rczo��. A szczyt tw�rczo�ci to
tworzenie
> siebie
> Leopold Staff

Kto się mści, sam nie rozumisz co piszesz, ten abstrakt który podałeś
odwraca sytułację , zrobi z ofiary winną, a z winnego ofiarę, w chemii
reduktor jest utleniaczem, a utleniacz reduktorem. Ale w życiu w
konkretnej sytułacji gwałciciel jest reduktorem, czyli winnym, bo
zgwałcił , natomiast gdyby był utleniaczem to byłby ofiarą, wieć w tej
sytułacji jest reduktorem, a w całości swojego życia będzie i ofiarą i
przestępcą. Tu nie chodzi o zemstę , ale o jasno postawioną sytułację,
narazie sąd orzekł_____ winny, a oskarżony nadal kłamie, nie okazuje
wspólczucia do ofiary, nie przeprasza, jeszcze próbuje z siebie zrobić
ofiarę, sąd w takich sytułacjach podwyższa wyrok, bo taka osoba nie ma
cech ludzkich.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2010-05-20 12:03:26

Temat: Re: A ja i tak wiem to LEPIEJ od was [było: na 95% to pimpuś :))]
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:d23c4688-e720-476f-8c87-caf7d8467052@w3g2000vbd
.googlegroups.com...


Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:71f09df2-7c01-414f-967e-8bca83718aab@a20g2000vb
c.googlegroups.com...
>
>
> Chiron napisaďż˝(a):
> > U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w
> > wiadomo�ci
> > news:cef87a47-6046-45a1-8a18-5f1c5be91941@m21g2000vb
r.googlegroups.com...
> > Rozmywasz obraz, przyczepi�e� si� do poszkodowanych i masz
> > pretensje
> > o
> > to �e s� poszkodowani, dochodzi do tego, �e chcesz by oni o swojej
> > szkodzie nie m�wili, a za to maj� kaja� si� przed kim� kto
> > szkodďż˝
> > zrobi� , id� z t� swoj� ob�ud� gdzie indziej, albo huknij
> > sie
> > mocno w
> > �cian�. To grupa jest ofiar� pimpusia a nie pimpu� grupy, jak
> > narazie
> > utrzymujesz go w tym, �e on sobie nic nie robi z tego co
> > zrobiďż˝......idďż˝ na jakieďż˝ pl . patologia tam napewno siďż˝
> > przydasz.
> > ====================================================
==============
> >
> > Ja siďż˝ do nikogo nie przyczepiam. Jednak- nie istnieje coďż˝ takiego,
> > jak
> > "idealna ofiara" czy "idealny krzywdziciel".
> > To_zawsze_jest_ze_sob�_w_parze.
> > Pokazuj� tylko, �e on te� jest ofiar�- nie tylko krzywdzicielem.
> > Ty na
> > odwr�t- te� jeste� krzywdzicielem- nie tylko ofiar�. Jednak u
> > niego na plan
> > pierwszy wysuwa siďż˝ krzywdziciel- u Ciebie- ofiara.
> >
> > --
>
>
> Acha rozumiem, biedny gwa�ciciel jest ofiar� osoby, kt�r�
> zgwa�ci�, no
> teraz jeszcze powinienem pochlasta� si� za gwa�cicieli. Myl� ci
> siďż˝
> konkrety z abstraktami. Gwa�ciciel m�g� by� kiedy� ofiar� i
> dlatego
> sta� si� gwa�cicielem, ale nie jest bezpo�redno zdeterminowany
> tym, �e
> mo�e gwaci� bo sam by� ofiar�, to go nie usprawiedliwia w stosunku
> do
> tego co sam zrobi�, w�a�nie wykluczy�e� woln� wole.
> Gwa�ciciel przez
> to �e kiedy� by� ofiar� wcale nie musia� zgwa�ci�, by� to
> jego wyb�r i
> on jest ca�kowicie winny. Dla ciebie S�d powinien plaka� nad
> gwa�cicielem, bo mia� ci�kie dzieci�stwo i jeszcze zas�dzi� na
> jego
> koszt odszkodowanie od ofiary za to �e dopu�ci� si� gwa�tu,
> znowu
> trzymasz stronďż˝ patologii.
> ====================================================
> Zupe�nie nie zrozumia�e�. Oczywi�cie- nie ma dla niego �adnego
> usprawiedliwienia. Nawet to, �e ofiara go prowokowa�a (pewno
> nie�wiadomie)-
> nie zdejmuje z niego winy. On jest winien- i wcale s�d nie ma nad nim
> p�aka�. Jednak�e- nie_ma_si�_te�_m�ci�.
>


Kto się mści, sam nie rozumisz co piszesz, ten abstrakt który podałeś
odwraca sytułację , zrobi z ofiary winną, a z winnego ofiarę, w chemii
reduktor jest utleniaczem, a utleniacz reduktorem. Ale w życiu w
konkretnej sytułacji gwałciciel jest reduktorem, czyli winnym, bo
zgwałcił , natomiast gdyby był utleniaczem to byłby ofiarą, wieć w tej
sytułacji jest reduktorem, a w całości swojego życia będzie i ofiarą i
przestępcą. Tu nie chodzi o zemstę , ale o jasno postawioną sytułację,
narazie sąd orzekł_____ winny, a oskarżony nadal kłamie, nie okazuje
wspólczucia do ofiary, nie przeprasza, jeszcze próbuje z siebie zrobić
ofiarę, sąd w takich sytułacjach podwyższa wyrok, bo taka osoba nie ma
cech ludzkich.
====================================================
========

Nie jesteś sądem, globciu. Poza tym- znęcanie się a kara (już ją IMO
poniósł)- to nie to samo, prawda? Chcesz go ukarać na zapas?

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Gaz łupkowy w tle?
ATAMAN
SZTUKA
Coś zupełnie innego - dla oderwania się od usenetu. I dla lepszego humoru.
Pimpkeryzm. Było Prawdopodobnie ruszyła ...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »