| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2006-02-25 11:42:18
Temat: Re: A jeśli to tylko sen?Dnia 25.02.2006 Justyna N <c...@p...pl> napisał/a:
> To co opisujesz jest stałością. Nic się nie zmienia. U mnie jest inaczej.
> Wyszłam już na prostą, zaczełam normalnie funkcjonować i stało się to samo
> co kilka lat temu załamało mnie zupełnie. To jest ten punkt wyjścia.
> To, że wiem więcej wcale mi nie pomogło.
Dobrze. Co się stało?
--
Relpp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2006-02-25 11:48:49
Temat: Re: A jeśli to tylko sen?
Użytkownik "Relpp" <n...@m...px> napisał w wiadomości
news:dtpfqq$bml$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Dnia 25.02.2006 Justyna N <c...@p...pl> napisał/a:
>
>> To co opisujesz jest stałością. Nic się nie zmienia. U mnie jest inaczej.
>> Wyszłam już na prostą, zaczełam normalnie funkcjonować i stało się to
>> samo
>> co kilka lat temu załamało mnie zupełnie. To jest ten punkt wyjścia.
>> To, że wiem więcej wcale mi nie pomogło.
>
> Dobrze. Co się stało?
Chyba narazie nie chcę o tym mówić.
--
c...@p...pl
Helicobacter pylori:
najwierniejszy przyjaciel studenta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2006-02-25 12:12:33
Temat: Re: A jeśli to tylko sen?Dnia 25.02.2006 Justyna N <c...@p...pl> napisał/a:
>> Dobrze. Co się stało?
> Chyba narazie nie chcę o tym mówić.
Jakaś taka znajoma jesteś ze swoich zachowań ;)
--
Relpp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2006-02-25 18:37:56
Temat: Re: A jeśli to tylko sen?
Użytkownik "Relpp" <n...@m...px> napisał w wiadomości
news:dtphjh$jfs$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dnia 25.02.2006 Justyna N <c...@p...pl> napisał/a:
>
>>> Dobrze. Co się stało?
>> Chyba narazie nie chcę o tym mówić.
>
> Jakaś taka znajoma jesteś ze swoich zachowań ;)
Tzn? Pod jakim względem?
--
c...@p...pl
Helicobacter pylori:
najwierniejszy przyjaciel studenta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2006-02-25 18:39:11
Temat: Re: A jeśli to tylko sen?
Użytkownik "Relpp" <n...@m...px> napisał w wiadomości
news:dtpfpd$bml$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dnia 25.02.2006 Justyna N <c...@p...pl> napisał/a:
>
>>> A co Ci się śni że tak usilnie starasz się unikać snów?
>> Wyobraź sobie, że co noc masz ten sam sen, z którego nie możesz się
>> obudzić.
>> Przeżywasz coś co się stało raz za razem. Chciałoby Ci się spać?
>
> Brzmi znajomo chociaż tylko z opowiadań. Nie wiem czy mi by się chciało
> spać ciężko stwierdzić... pewnie bym starał się przeanalizować dlaczego
> mi się to śni, z czego to wynika.
Wiem dlaczego. Ale nie umiem nic z tym zrobić.
--
c...@p...pl
Helicobacter pylori:
najwierniejszy przyjaciel studenta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2006-02-25 22:34:47
Temat: Re: A jeśli to tylko sen?Dnia 25.02.2006 Justyna N <c...@p...pl> napisał/a:
>> Jakaś taka znajoma jesteś ze swoich zachowań ;)
> Tzn? Pod jakim względem?
Podobna sytuacja ze sami. Również śniło jej się ciągle to samo,
ostatecznie chyba przestało. Nie mam kontaktu z nią ale obstawiałbym że
po prostu zamieniła jedne sny na inne. Jakieś traumatyczne przeżycia z
dzieciństwa później poważne kłopoty zdrowotne w rodzinie. Ale skojarzył
mi się właśnie sposób rozmowy o tym.
--
Relpp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2006-02-25 22:35:47
Temat: Re: A jeśli to tylko sen?Dnia 25.02.2006 Justyna N <c...@p...pl> napisał/a:
>> Brzmi znajomo chociaż tylko z opowiadań. Nie wiem czy mi by się chciało
>> spać ciężko stwierdzić... pewnie bym starał się przeanalizować dlaczego
>> mi się to śni, z czego to wynika.
> Wiem dlaczego. Ale nie umiem nic z tym zrobić.
Napiszesz dlaczego?
--
Relpp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2006-02-25 23:03:30
Temat: Re: A jeśli to tylko sen?
Użytkownik "Relpp" <n...@m...px> napisał w wiadomości
news:dtqm27$r0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dnia 25.02.2006 Justyna N <c...@p...pl> napisał/a:
>
>>> Jakaś taka znajoma jesteś ze swoich zachowań ;)
>> Tzn? Pod jakim względem?
>
> Podobna sytuacja ze sami. Również śniło jej się ciągle to samo,
> ostatecznie chyba przestało. Nie mam kontaktu z nią ale obstawiałbym że
> po prostu zamieniła jedne sny na inne. Jakieś traumatyczne przeżycia z
> dzieciństwa później poważne kłopoty zdrowotne w rodzinie. Ale skojarzył
> mi się właśnie sposób rozmowy o tym.
>
Traumatyczne przeżycia-tak, z dzieciństwa nie. Nie mam narazie ochoty o tym
pisać. Chyba jeszcze za wcześnie, żeby się wyspowiadać. Tym bardziej, że
poniekąd sama sobie zrobiłam krzywdę.
--
c...@p...pl
Helicobacter pylori:
najwierniejszy przyjaciel studenta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2006-02-25 23:05:25
Temat: Re: A jeśli to tylko sen?
Użytkownik "Relpp" <n...@m...px> napisał w wiadomości
news:dtqm43$r0$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Dnia 25.02.2006 Justyna N <c...@p...pl> napisał/a:
>
>>> Brzmi znajomo chociaż tylko z opowiadań. Nie wiem czy mi by się chciało
>>> spać ciężko stwierdzić... pewnie bym starał się przeanalizować dlaczego
>>> mi się to śni, z czego to wynika.
>> Wiem dlaczego. Ale nie umiem nic z tym zrobić.
>
> Napiszesz dlaczego?
Odpisałam poniżej. Jeszcze nie chcę o tym nawet mówić.
--
c...@p...pl
Helicobacter pylori:
najwierniejszy przyjaciel studenta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2006-02-25 23:19:12
Temat: Re: A jeśli to tylko sen?Dnia 25.02.2006 Justyna N <c...@p...pl> napisał/a:
> Traumatyczne przeżycia-tak, z dzieciństwa nie. Nie mam narazie ochoty o tym
> pisać. Chyba jeszcze za wcześnie, żeby się wyspowiadać. Tym bardziej, że
> poniekąd sama sobie zrobiłam krzywdę.
Długo się zastanawiałem kto w jej przypadku zrobił jej krzywdę. Ciężko
stwierdzić. Gdybym był na jej miejscu obwiniałbym siebie pewnie. A
patrząc z zewnątrz to wszyscy są winni.
--
Relpp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |