Data: 2010-10-22 11:59:33
Temat: Re: A może by tak...
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 22 Oct 2010 00:37:20 +0200, Nowy lepszy tren R napisał(a):
> Był to dzień 22-październik-10, kiedy Fragile napełnił usenet słów muzyką:
>
>> Dnia Fri, 22 Oct 2010 00:14:22 +0200, Nowy lepszy tren R napisał(a):
>>
>>> Był to dzień 22-październik-10, kiedy Fragile napełnił usenet słów muzyką:
>>>
>>>> Dnia Fri, 22 Oct 2010 00:08:58 +0200, Nowy lepszy tren R napisał(a):
>>>>
>>>>> Był to dzień 21-październik-10, kiedy Fragile napełnił usenet słów muzyką:
>>>>>
>>>>>> Dnia Thu, 21 Oct 2010 11:07:11 -0700 (PDT), Suri napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> On 21 Paź, 19:21, "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> wrote:
>>>>>>>> ...chociaż na chwilę zajrzeli tutaj ci, co obecnie tylko podglądają.
>>>>>>>> Niektórzy od lat. :)
>>>>>>>>
>>>>>>> Przychodzi taki moment w życiu użytkownika
>>>>>>> usenetu(zwłaszcza destruktywna psp,), ze pozycja lurkera staje się nie
>>>>>>> tylko
>>>>>>> wygodniejsza, ale i mniej mecząca tym samym korzystniejsza.
>>>>>>> [...]
>>>>>>> Stąd rozumiem osoby, które pewnego pięknego dnia powiedziały
>>>>>>> sobie: mam tego dość . Sama do nich należę.
>>>>>>>
>>>>>> Powoli przyłączam się do tego grona.
>>>>>> W moim przypadku główne powody powolnego rozstawania się z psp są nieco, a
>>>>>> może i bardzo odmienne, od tych wymienionych przez Ciebie. Choć oczywiscie
>>>>>> i pod nimi mogłabym się podpisać :)
>>>>>
>>>>> Fra, ale tak powoli, dobra? :)
>>>>>
>>>> Już wolniej nie umiem :))
>>>
>>> Nie wiesz o sobie wszystkiego :)
>>>
>> I nawet nie chcę wiedzieć! Byłoby nudno :) A tak codziennie siebie
>> zadziwiam :)
>> To mówisz, trenRku, że twierdzisz, że myślisz, że wiesz, że ja jeszcze nie
>> wiem, że nie opuszczę tej grupy pogiętych ludków nigdy to a nigdy? :)
>
> Coś jest fajnego w tym miejscu jednak, nie? :)
>
Hmm...taaak, jak najbardziej, jednak również przerażającego... Szczerze?
Uważam, że to miejsce niebezpieczne.
Choć oczywiście, czuję sympatię do pewnych osób (;*), i z tego powodu nadal
tu zaglądam ;) Nie ukrywam, że również z nadzieją, że być może za którymś
razem oczy me uraduje widok osób/nicków, których obecności mi tutaj
brakuje.
Pozdrawiam,
M.
|