Data: 2012-03-07 17:22:14
Temat: Re: A może jednak nie zrzucać :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 6 Mar 2012 10:24:50 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4f55d07d$0$26697$6...@n...neostrad
a.pl...
>
> Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:jj4hr8$td6$...@n...icm.edu.pl...
>> W dniu 2012-03-06 08:01, Chiron pisze:
>>>
>>> A może to było tak, jak w takim opowiadaniu:
>>> Żona na 25 lecie małżeństwa zrobiła uroczyste śniadanie. Jak co dzień-
>>> odkrajała piętkę chleba, którą zawsze kładła na talerzu męża. Tym razem
>>> jednak zdobyła się na odwagę i powiedziała: mężu- przez 25 lat każdego
>>> dnia szykuję ci śniadanie i zawsze daję piętkę chleba- którą uwielbiam.
>>> Jednak kocham cię i robię to dla ciebie. Mężu- czy wyjątkowo mogę dziś
>>> zjeść ją sama? Na co mąż- zdziwiony- ależ kochanie! Byłem przekonany, że
>>> podobnie, jak ja- nienawidzisz piętek, więc poświęcałem się dla ciebie-
>>> nic nie mówiłem i zjadałem...
>>
>> Dowcip stary jak świat. Tylko ja znałam wersję z pierogami.
>>
>> ====================================================
=====
>>
>> OK- tyle, że aktualny. Ewo- ile znasz małżeństw, które nawet nie wiedzą,
>> że można ze sobą po prostu porozmawiać- i powiedzieć sobie wszystko?
>
> A Ty mówisz _wszystko_?
> ====================================================
========
>
> Dokładnie tak.
Ja też. I on mi też.
--
XL i nie wyobrazam sobie, jak można inaczej
|