Data: 2012-03-08 21:29:28
Temat: Re: A może jednak nie zrzucać :-)
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-08 22:16, Paulinka pisze:
> medea pisze:
>> W dniu 2012-03-08 22:11, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2012-03-08 21:34, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> W dniu 2012-03-08 11:51, olo pisze:
>>>>>
>>>>> Oj Qrko, po co takie śmiałe hipotezy? Ja do mojego pierwszego ideału
>>>>> nawet gęby nie otworzyłem :(
>>>>
>>>> Dlaczego, dlaczego? Chętnie zrobimy analizę.
>>>
>>> Z rozbiorem może być problem, skoro pary nie puścił.
>>
>> Nie będziem rozbierać. Będziem robić ogląd sytuacji.
>
> A Wam się drogie koleżanki nie zdarzyło zakochać bez wzajemności w
> ideale?
Zdarzyło mi się być nieszczęśliwie zakochaną. Wtedy być może mi się
zdawało, że to ideał.
> Miałam taki epizod w podstawówce, to wzdychanie na widok bóstwa,
> sprawiało fizyczny ból.
A, to takie coś mi się raczej nie zdarzyło. Chyba że do jakiegoś
piosenkarza, w podstawówce, to tak. Np. strasznie byłam w ten sposób
zauroczona panem z Pet Shop Boys, gdzieś w 7-8 klasie. ;)
Ewa
|