Data: 2012-03-17 23:23:09
Temat: Re: A może jednak nie zrzucać :-)
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <rrzzgl75n5m5$.1rgq4ulr5x6b2$.dlg@40tude.net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Sat, 17 Mar 2012 20:32:20 +0100, Flyer napisał(a):
>
> > In article <jk1cb1$jl9$7@inews.gazeta.pl>, q...@g...pl
> > says...
> >>
> >> Dnia 2012-03-17 04:48, niebożę Flyer wylazło do ludzi i marudzi:
> >>> In article<drwoumiab94f$.osyqrmstubgt.dlg@40tude.net>,
> >>> i...@g...pl says...
> >>>>
> >>>> Dnia Sat, 10 Mar 2012 19:48:01 +0100, Przemysław Dębski napisał(a):
> >>>>
> >>>>> (...)powinno się mówić kutas lub coś w
> >>>>> tym stylu ;)
> >>>>
> >>>> Fajfus, wacek... a najlepiej po staropolsku "kuś" 3-)
> >>>
> >>> Pręcik [męski organ kwiatów przypominający członka i mający
> >>> podobne zadanie]? ;>
> >>
> >> Tym pręcikiem to chyba chcesz Ikselkę obrazić.
> >
> > A w życiu. Wyobraź sobie zdanie "fascynują mnie pręciki
> > kwiatowe" - zupełnie neutralne zdanie, które może być zaczątkiem
> > czegoś "głębszego". ;>
> >
> > PF
>
> Jesli już o Ciebie chodzi, powinieneś się raczej wypowiadac o znamieniu,
> słupku i zalążni 3-)
Aż tak dobry z biologii nie byłem, ale i tak nie wiem o co
chodzi. Z mojego zooma jestem w sumie zadowolony - jeżeli chodzi
o partnerki to trudno powiedzieć, bo w sumie miałem trzy
dwuletnie epizody życia seksualnego w moim 40 letnim życiu.
Pamiętam jednak, jak mi jedna wyrżnęła czajnikiem koło głowy [w
ścianę], bo się zdenerwowała że osiągnęła orgazm, ale to nie
zasługa mojego zooma, a raczej moich ręcy i takich tam. ;>
PF
|