Data: 2010-08-10 11:05:02
Temat: Re: A może mi Vilar pomożesz?
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sender napisał(a):
> Jula pisze:
> > On 10 Sie, 09:39, "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote:
> >> U�ytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisa� w
wiadomo�cinews:7x7s2pt5kh2g.11s3rrl46otg2$.dlg@40t
ude.net...
> >>
> >>> Dnia Tue, 10 Aug 2010 00:09:44 +0200, Nowy lepszy tren R napisaďż˝(a):
> >>> My�l�, �e Vilar si� z globem w wielu kwestiach zgadza. I moim skromnym
> >>> zdaniem, jest tych kwestii znacznie wi�cej, ni� mog�oby Ci si�
wydawaďż˝...
> >>> By� mo�e zgoda na wielu p�aszczyznach (nie zawsze wyartyku�owana)
> >>> przy�miewa mentalne wymioty. Who knows...
> >>> Pozdrawiam,
> >>> F.
> >> Poza tym, dodam tutaj, �e Globek ma wiele rzeczy bardzo ciekawie i r�wno
> >> pouk�adanych w g�owie. I w jego tekstach, opr�cz wiadomej piany jest
du�o,
> >> bardzo du�o konkretnych argument�w. Powiedzia�abym - bezcennych.
> >>
> >> MK
> >>
> >> PS. Mam nadziej�, �e kiedy� po prostu dojdzie do wniosku, �e czas na
zmiany
> >> i zmieni.... powleczenie. Przy tym, co ma w g�owie.... normalnie czapki z
> >> g��w.
> >
> > a czy grzeba�aby� w w cudzych rzygowinach
> > by * wy�owi�* co lepsze kawa�ki i zje��
> > by sie nie zmarnowa�y?
>
> Obawiam si�, �e t�umaczenie tego truizmu tej kobiecie
> jest tak samo skuteczne, a wi�c i zasadne, jak dla globa,
> �eby zachowywa� si� kulturalnie.
> Po prostu po upadku poni�ej pewnego poziomu g�upoty
> i upodlenia te osoby na tyle utraci�y kontakt
> z rzeczywisto�ci�, i� nie s� w stanie ju� tego poj��.
> S.
O pimpuś chcesz kosteczkę, no pik pik piesek pobiegnie po kostęczkę,
tak pipuś waruj, to dostaniesz kostęczkę.
|