Data: 2010-08-10 11:13:46
Temat: Re: A może mi Vilar pomożesz?
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 10 Aug 2010 09:29:16 +0200, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:7x7s2pt5kh2g.11s3rrl46otg2$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 10 Aug 2010 00:09:44 +0200, Nowy lepszy tren R napisał(a):
>>
>>> Był to dzień 09-sierpień-10, kiedy Paulinka otworzył usta i usenet
>>> napełnił się słów muzyką:
>>>
>>>> Nowy lepszy tren R pisze:
>>>>> kiedy kurwo pójdziesz się leczyć , bo i tak skręcony śmieciu nikt
>>>>> twojego pisania nie traktuje poważnie, a takie zachowania patologiczne
>>>>> się piętnuje.
>>>>
>>>> Wiesz tren można w białych rękawiczkach vide Sender. Tak czy siak glob
>>>> jest szczery w tym, co pisze, chociaż forma razi po oczach.
>>>> Dlaczego właśnie Vilar, bo nie jest agresywna, bo jest pokojowo
>>>> nastawiona, bo można sobie zbudować na niej bez perturbacji tezę, że
>>>> glob jest agresorem?
>>>
>>> Sender w białych rękawiczkach? Interesujące.
>>> A dlaczego Vilar? Bo taka ąę :)
>>>
>>> I ja nie buduję żadnej tezy - zjawisko jest widoczne jak na dłoni.
>>> Ochujały z nienawiści facio, rzyga mi na ekran swoimi mentalnymi
>>> wymiotami.
>>> A taka Vilar, zjawisko teoretycznie na drugim krańcu tej skali, pitu pitu
>>> globciu.
>>>
>> Myślę, że Vilar się z globem w wielu kwestiach zgadza. I moim skromnym
>> zdaniem, jest tych kwestii znacznie więcej, niż mogłoby Ci się wydawać...
>> Być może zgoda na wielu płaszczyznach (nie zawsze wyartykułowana)
>> przyćmiewa mentalne wymioty. Who knows...
>>
>> Pozdrawiam,
>> F.
>
> I tu masz rację Fragile.
> Nigdy tego nie ukrywałam.
>
> Co więcej, pomimo że Globek czasami nieźle przegina, to wydaje się, że jego
> podejście jest po prostu... skuteczne.
>
Skuteczne?? Tzn?
>
> Muszę przyznać też, że o wiele głębszym obrzydzeniem napawa mnie gnój
> podawany w "białych rękawiczkach", jak ktoś tu zauważył. I nie piję tu do
> grupy (może z niewielkim wyjątkiem), ale do różnej maści managerów i bubków,
> którzy są gładcy po wierzchu, za to w środku.... wysypisko.
>
Trudno się z tym nie zgodzić...
>
> Tego naprawdę
> nie lubię. I co zrobisz?
>
> MK
>
Dla mnie gnój to gnój. Podwany czy to w białych rękawiczkach, czy na
widłach, cuchnie tak samo.
Pozdrawiam,
F.
|