Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: A może nie kupować chińszczyzny?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: A może nie kupować chińszczyzny?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-03-21 09:07:32

Temat: Re: A może nie kupować chińszczyzny?
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sky" napisał:

> [']

Już nawet czosnek granulowany jest made in china. Co za świat...

--
Pozdrawiam - Aicha
"0 tolerancji! Może chcesz moherowy berecik aicha?"
(C) Usia at psst
www.Literotyka.pl - oto mój berecik ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-03-21 09:14:06

Temat: Re: A może nie kupować chińszczyzny?
Od: tren R <t...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 21 Mar, 10:07, "Aicha" <b...@t...ja> wrote:

> Już nawet czosnek granulowany jest made in china. Co za świat...

granulowany?!
żona wysławszy mnie do sklepu po zwykły, uzupełniła polecenie sms-em.
"tylko nie chiński"

nie w ramach protestu, to tylko kwestia smaku...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-03-21 09:21:52

Temat: Re: A może nie kupować chińszczyzny?
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" napisał:

> > Już nawet czosnek granulowany jest made in china. Co za świat...
> granulowany?!

Dopiero w domu przeczytałam ;/

Nie mam czasu bawić się w krojenie czosnku do sosu czosnkowego do
szybkiej pizzy z pizzerii, kiedy jestem głodna.

--
Pozdrawiam - Aicha
"0 tolerancji! Może chcesz moherowy berecik aicha?"
(C) Usia at psst
www.Literotyka.pl - oto mój berecik ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-03-21 09:41:12

Temat: Re: A może nie kupować chińszczyzny?
Od: "ostryga" <z...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:frvupt$o67$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "tren R" napisał:
>
>> > Już nawet czosnek granulowany jest made in china. Co za świat...
>> granulowany?!
>
> Dopiero w domu przeczytałam ;/
>
> Nie mam czasu bawić się w krojenie czosnku

A wyciskarka do czosnku? Wsadzasz ząbek czosnku, zaciskasz i czosnek
przerobiony.
A ty masz radochę i prawdziwy, intensywny smak.
Polecam smazone mielone kuleczki z czosnkiem i dowolnym pokrojonym ziołem.
natka pietruszki też ok.
Proste i bardzo smakowite. Szkoda, że dziś nie można mięcha, bo nabrałam
chęci. :)
Wesołych świąt wszystkim.
o.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-03-21 09:42:44

Temat: Re: A może nie kupować chińszczyzny?
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 21 Mar 2008 10:07:32 +0100, Aicha napisał(a):

> Użytkownik "Sky" napisał:
>
>> [']
>
> Już nawet czosnek granulowany jest made in china. Co za świat...

Odsyłasz do www.Literotyka.pl - a Twoje opowiadanie tam też takie
"chińskawe" (czyt. podróbka) jak ten granulowany czosneczek, bez smaku.
Ot, relacja biurowej dziwki (biurewki), która dodając sobie smaczku
marzeniem o byciu dziwką nie wie, że nią po prostu jest, nawet będąc w
delegacji - to słowo wcale jej nie nobilituje na urzędniczkę czy kogoś w
tym rodzaju. Chyba, że chcesz zasugerować, iż urzędniczki generalnie się
k....ą, zwłaszcza będąc w delegacji ;-P
Sorry, że tu, ale tam mój komentarz się nie pojawił - odrzucony?
A przeczytałam z ciekawości - stać Cię na lepszy sposób zarysowania scen,
no bo np. zarysu postaci całkowity brak, a czemu? - czyżby postaci
bohaterów sprowadzały się do c.py i penisa?
Co zaś do dialogów - nie musisz ich "sugestywnie" wzmacniać tzw. "słówkami"
dla lepszego efektu; dla konesera to poważna wada, bo w dobrym opowiadaniu
powinno się obejść całkowicie bez "słówek", za to wprowadź zmysłową aluzję
i niuans, no, chyba, że piszesz dla plebsu, wtedy "kawa na ławę" ostro
przyprawiona pieprz... to wręcz konieczność, bo plebs niuansów nie łapie
lub wręcz nie toleruje z natury swojej.

Z łyżką dziegciu w ten chiński czosnek - pozdrawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-03-21 09:44:49

Temat: Re: A może nie kupować chińszczyzny?
Od: tren R <t...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 21 Mar, 10:41, "ostryga" <z...@v...pl> wrote:

> >> > Już nawet czosnek granulowany jest made in china. Co za świat...
> >> granulowany?!
>
> > Dopiero w domu przeczytałam ;/
>
> > Nie mam czasu bawić się w krojenie czosnku
>
> A wyciskarka do czosnku? Wsadzasz ząbek czosnku, zaciskasz i czosnek
> przerobiony.
> A ty masz radochę i prawdziwy, intensywny smak.
> Polecam smazone mielone kuleczki z czosnkiem i dowolnym pokrojonym ziołem.
> natka pietruszki też ok.
> Proste i bardzo smakowite. Szkoda, że dziś nie można mięcha, bo nabrałam
> chęci. :)
> Wesołych świąt wszystkim.
> o.

chyba muszę coś zjeść...
obok mnie w corrado dają nie najgorsze naleśniki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-03-21 09:50:47

Temat: Re: A może nie kupować chińszczyzny?
Od: "ostryga" <z...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:77eb139e-ac84-4767-9401-c1a1aaffd21f@e39g2000hs
f.googlegroups.com...
>
> A wyciskarka do czosnku? Wsadzasz ząbek czosnku, zaciskasz i czosnek
> przerobiony.
> A ty masz radochę i prawdziwy, intensywny smak.
> Polecam smazone mielone kuleczki z czosnkiem i dowolnym pokrojonym ziołem.
> natka pietruszki też ok.
> Proste i bardzo smakowite. Szkoda, że dziś nie można mięcha, bo nabrałam
> chęci. :)
> Wesołych świąt wszystkim.
> o.

>chyba muszę coś zjeść...
>obok mnie w corrado dają nie najgorsze naleśniki

Mam ochotę właśnie na te kuleczki mielone z czosnkiem i bazylią do tego
lekka sałatka z pomidorów ogórków i papryki. Ale przestrzegam zasad więc nie
dziś. :)

pozdr
o.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-03-21 10:06:12

Temat: Re: A może nie kupować chińszczyzny?
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ostryga" napisał:

> >> > Już nawet czosnek granulowany jest made in china. Co za
świat...
> >> granulowany?!
> > Dopiero w domu przeczytałam ;/
> > Nie mam czasu bawić się w krojenie czosnku
> A wyciskarka do czosnku? Wsadzasz ząbek czosnku, zaciskasz i
> czosnek przerobiony.

A kto to potem umyje?

> A ty masz radochę i prawdziwy, intensywny smak.

... chińskiego czosnku ;))))))

--
Pozdrawiam - Aicha
"0 tolerancji! Może chcesz moherowy berecik aicha?"
(C) Usia at psst
www.Literotyka.pl - oto mój berecik ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-03-21 10:24:37

Temat: Re: A może nie kupować chińszczyzny?
Od: "rzeczy pierwsze" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1x7ch0tegnfrp$.10y60eccxd8i0.dlg@40tude.net...
> Odsyłasz do www.Literotyka.pl - a Twoje opowiadanie tam też takie ...

Skąd taka surowa ocena?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-03-21 10:34:32

Temat: Re: A może nie kupować chińszczyzny?
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" napisał:

> Odsyłasz do www.Literotyka.pl

Do niczego nie odsyłam. Ino się cieszę z reaktywacji bezeceństw.

> "chińskawe" (czyt. podróbka) jak ten granulowany czosneczek, bez
> smaku.

Mi tam smakuje. Widać mam plebejskie gusta. Trudno się mówi.

> Ot, relacja biurowej dziwki (biurewki), która dodając sobie smaczku
> marzeniem o byciu dziwką nie wie, że nią po prostu jest, nawet będąc
> w delegacji - to słowo wcale jej nie nobilituje na urzędniczkę czy
> kogoś w tym rodzaju. Chyba, że chcesz zasugerować, iż urzędniczki
> generalnie się k....ą, zwłaszcza będąc w delegacji ;-P

Niczego nie sugeruję - zapytam tylko czemu ograniczasz się wyłącznie
do urzędniczek? I nikt nie powiedział, że to ona jest w delegacji.

> Sorry, że tu, ale tam mój komentarz się nie pojawił - odrzucony?

Nie wiem, nie zarządzam stroną, jestem (a raczej byłam wczoraj) tylko
beta testerką.

> stać Cię na lepszy sposób zarysowania scen, no bo np. zarysu postaci
> całkowity brak, a czemu? - czyżby postaci bohaterów sprowadzały się
> do c.py i penisa?

Postaci bohaterów są niemal w każdym tekście te same, tylko imiona się
zmieniają. Zresztą, jak już się wszystkie teksty pojawią, to
skomentuję, nadając im właściwą chronologię (a może sama będę mogła
tam trochę pomieszać - nie wiem jeszcze) - i to nie wg kolejności
ukazywania się na grupie, a powstawania.
A czemu wykropkowałaś jedną literkę? Nie rozumiem tego
zakamuflowanego antyfeminizmu (femina=kobieta). Jak cipa, to kutas
raczej. Penis się bardziej do pochwy nadaje. Tudzież innego sromu.

> Co zaś do dialogów - nie musisz ich "sugestywnie" wzmacniać tzw.
> "słówkami" dla lepszego efektu; dla konesera to poważna wada, bo w
> dobrym opowiadaniu powinno się obejść całkowicie bez "słówek", za to
> wprowadź zmysłową aluzję i niuans, no, chyba, że piszesz dla plebsu,
> wtedy "kawa na ławę" ostro przyprawiona pieprz... to wręcz
> konieczność, bo plebs niuansów nie łapie lub wręcz nie toleruje z
> natury swojej.

Ajajaj... Już pisałam, że prosta kobieta jestem :>
Właśnie wtedy mieliśmy z moim Muzem fazę na słowne sado-maso - to
naturalny, kolejny etap rozwoju. Całe moje pisanie jest dedykacją dla
jednej osoby (niekoniecznie zawsze tej samej), reszta nie musi czytać,
jeśli dostaje gęsiej skórki z obrzydzenia.

--
Pozdrawiam - Aicha
"0 tolerancji! Może chcesz moherowy berecik aicha?"
(C) Usia at psst
www.Literotyka.pl - oto mój berecik ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Pomoc madrocholkom
Re: gry i zabawy zespołowe
Re: staro/panieństwo/kawale rstwo
Re: staro/panieństwo/kawale rstwo
Re: Dziewictwo chwytem marketingowym...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »