Re: A my z nizin jak????
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-05-22 10:04:02
Temat: Re: A my z nizin jak????Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
> > Krysia ma rację, na pewno chryzantema (złocień) - jest taka masa
> różnistych
> > odmian. A próbowałeś kawałek liścia zgnieść i powąchać - mają
> > charakterystyczny gorzkawy zapaszek.
> Pooglądałem trochę złocieni i chyba to będzie coś takiego... Dzięki!
> Natomiast spróbuj mi wytlumaczyć co to jest gorzkawy zapaszek??????
Oj zdaje się, że z maturą w zeszłym roku to byś mógł mięć mały problem:
4. Szczęściem jest mieć wielką pasję. Zrozumienie tekstu i pisanie
wypracowania na podstawie "Tulipanów gorzki zapach" Zdzisława Herberta.
http://www.math.ualberta.ca/~amk/zwoje10/text03p.htm
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak
PS
Nie lubisz migdałów?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2002-05-22 10:07:01
Temat: Re: A my z nizin jak????Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
> > Krysia ma rację, na pewno chryzantema (złocień) - jest taka masa
> różnistych
> > odmian. A próbowałeś kawałek liścia zgnieść i powąchać - mają
> > charakterystyczny gorzkawy zapaszek.
> Pooglądałem trochę złocieni i chyba to będzie coś takiego... Dzięki!
> Natomiast spróbuj mi wytlumaczyć co to jest gorzkawy zapaszek??????
Zapach - wrażenie zmysłowe wywoływane przez pobudzenie receptorów
węchowych substancjami lotnymi. Według Słownika języka polskiego zapach to
odczuwana zmysłem powonienia przez ludzi i zwierzęta właściwość ciał
lotnych, a także substancji zawierających ciała lotne. Rozróżnia się
choćby takie zapachy, jak: przyjemny, upajający, przykry, mocny, ostry,
delikatny, balsamiczny, duszący oraz mdły. Zapach może być też gorzki,
kwaśny czy słodki. Synonimem zapachu jest woń.
http://www.republika.pl/biuletynwspol/ibs_1i2_99/a30
_1-2_99.html
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
is."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-05-22 11:11:35
Temat: Re: A my z nizin jak????Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:acfqdr$oh4$1@sunsite.icm.edu.pl...
>
> Oj zdaje się, że z maturą w zeszłym roku to byś mógł mięć mały problem:
W każdym roku Jerzy, w kazdym roku...
> 4. Szczęściem jest mieć wielką pasję. Zrozumienie tekstu i pisanie
> wypracowania na podstawie "Tulipanów gorzki zapach" Zdzisława Herberta.
Po pierwsze nie lubię Herberta ( wolno mi????)
Po drugie: nawet w tym nielubieniu na tak zadany temat ze 6 stron
maszynopisu pewnie wyrobiłbym...
Po trzecie: takie gadanie nie konkretyzuje "gorzkiego zapachu"!
> PS
> Nie lubisz migdałów?
Lubię, nie lubię, znam! To znaczy, że zapach migdałów jest gorzki? To
znaczy, że gorzkawy smak migdałów (i to nie wszystkich) przenosi sie tez na
węch? A gdybym trafiał (stastystycznie to możliwe) tylko na te nie gorzkie,
a zapach mają ten sam, to jak miałbym gorzki zapach odróznić???
Piołun jest gorzki. Czy fantastyczny zapach piołunu przenosi sie jakoś na
"gorzki zapach"???
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-05-22 12:11:16
Temat: Odp: A my z nizin jak????Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:acfu4r$g2f$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:acfqdr$oh4$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > 4. Szczęściem jest mieć wielką pasję. Zrozumienie tekstu i pisanie
> > wypracowania na podstawie "Tulipanów gorzki zapach" Zdzisława Herberta.
> Po trzecie: takie gadanie nie konkretyzuje "gorzkiego zapachu"!
A zapach w ogóle można skonkretyzować? Przecież wzoru chemicznego Ci z głowy
nie podam:), bom w tej dziedzinie nieuczona. Ale jeśli zapach liści kojarzy
się z 1 listopada, to jest to złocień:-))))
> Piołun jest gorzki. Czy fantastyczny zapach piołunu przenosi sie jakoś na
> "gorzki zapach"???
A tulipany? Przecież wcale nie pachną gorzko! Zdaje się, że tak można
godzinami dyskutować - a kto będzie winorośla podwiązywał, co?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-05-22 13:18:44
Temat: Re: A my z nizin jak????Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:acg1va$cgm$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:acfu4r$g2f$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
> > news:acfqdr$oh4$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > > 4. Szczęściem jest mieć wielką pasję. Zrozumienie tekstu i pisanie
> > > wypracowania na podstawie "Tulipanów gorzki zapach" Zdzisława
Herberta.
>
> > Po trzecie: takie gadanie nie konkretyzuje "gorzkiego zapachu"!
>
> A zapach w ogóle można skonkretyzować?
Dlatego subtelnie zapytałem o to co to jest wg Ciebie gorzki zapach....
Ale jeśli zapach liści kojarzy
> się z 1 listopada, to jest to złocień:-))))
Z 1 listopada raczej zapach stearyny z miliona zniczy mi się kojarzy, a nie
zapach kwiecia... W tym roku, 1 listopada zacznę przewąchiwać! :-))))
>
> > Piołun jest gorzki. Czy fantastyczny zapach piołunu przenosi sie jakoś
na
> > "gorzki zapach"???
>
> A tulipany? Przecież wcale nie pachną gorzko! Zdaje się, że tak można
> godzinami dyskutować - a kto będzie winorośla podwiązywał, co?
Moje? Oczywiście wyłącznie ja! Ale za dobrą łapówkę mogę jeszcze kogoś
dopuścić do pieszczot winoroślowych.... :-))))Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |