« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2010-11-17 08:47:43
Temat: Re: A we wtorek stanie u drzwi ...
Uzytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisal w wiadomosci
news:ibu1b2$aa2$1@mx1.internetia.pl...
>
> Uzytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisal w wiadomosci
> news:ibtpnj$oem$1@news.onet.pl...
>>
>> Tu odpowiem, co?
>> Zebysmy mogli sobie rozmawiac w trójke.
>>
>> Ghoscie: ale tu chodzi o szerszy problem.
>> Np, zeby zlapac jedna glupia rybe jak sie plynie po naszym swojskim
>> Baltyku trzeba miec stado papierków i pozwolen.
>> Kiedys facet bral lódz, patyk z linka, lapal rybe i po sprawie.
>> Zeby wyciac jedno drzewo....
>
> Byc moze nalezaloby sie przyjrzec tym przepisom, ale ja pisze o paleniu, a
> ryby to chyba niepalace sa? Choc drzewa juz raczej tak.
>
>> itd.
>> Chodzi o to, ze gdzies tam ingerencja w nasze proste zycie przekroczyla
>> granice absurdu.
>
> Sa absurdy, ale sa i mechanizmy porzadkujace, ja tam wole ordung, ale o
> mnie Niemcy mowia, ze powinienem sie byl urodzic w niemczech (hanba!).
>
Ghoscie, tez lubie porzadek.
Ale ten wynikajacy z wewnetrznej potrzeby.
(chyba pisalam tu, ze np. z samozaparciem glupa, pracowicie sprzatam
pobliski las...
i tez strasznie mnie wkurzaja "przejawy niegospodarnosci"
i tez... przypisywalam to swoim niemieckim korzonkom).
Jednak narzucanie zbyt duzej ilosci regul konczy sie zwyczajnym buntem (czy
tylko u mnie?)
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2010-11-17 08:55:18
Temat: Re: A we wtorek stanie u drzwi ...On 16 Lis, 20:28, vonBraun <i...@g...pl> wrote:
> Kiedy aby by moralnym musieli my uwewn trzni system moralny - dzi
> kolejne zasady, kt re funkcjonowa y "wewn trznie" w prawie zwyczajowym
> przenoszone s "na zewnatrz" do systemu prawnego.
>
> Bo nikt z nas nie poradzi sobie z wszystkimi przest pcami, nie poradzi
> sobie z wszystkimi chorobami i nie jest doskonale moralny.
>
> A chcemy: poprawic bezpiecze stwo, y d u ej i w bardziej
> "moralnym"/"lepiej wychowanym" otoczeniu.
>
> Lecz im bardziej uzalezniamy sie od "zewn trznych" protez: broni cych
> nas instytucji, lecz cych nas lek w, reguluj cych kwestie dobrego
> wychowania przepis w - tym bardziej tracimy "wewn trzn odporno c".
>
> Nie potrafimy dyscyplinowa "palaczy na przystankach"(co dopiero
> poradzi sobie z gro niejszym przest pca), coraz trudniej zwalczamy
> infekcje z kt rymi kiedy radzili my sobie sami, sami te potrzebujemy
> "zewn trznych" wskaz wek i nakaz w aby zachowywac si moralnie.
Pierwszy!
Chyba napisałem to samo w temacie :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2010-11-17 09:22:14
Temat: Re: A we wtorek stanie u drzwi ...
Uzytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisal w wiadomosci
news:ic04rl$9be$1@news.onet.pl...
>
> Jednak narzucanie zbyt duzej ilosci regul konczy sie zwyczajnym buntem
> (czy tylko u mnie?)
Z uporem glupa bede twierdzil, ze skoro w Irlandii zadzialalo to i u nas ma
szanse. A moment wyrazania sprzeciwu en mass wobec regulacji uwazam za
niefortunnie dobrany.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2010-11-17 10:22:02
Temat: Re: A we wtorek stanie u drzwi ...
Uzytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisal w wiadomosci
news:ic0766$v0h$1@mx1.internetia.pl...
>
> Uzytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisal w wiadomosci
> news:ic04rl$9be$1@news.onet.pl...
>>
>> Jednak narzucanie zbyt duzej ilosci regul konczy sie zwyczajnym buntem
>> (czy tylko u mnie?)
>
> Z uporem glupa bede twierdzil, ze skoro w Irlandii zadzialalo to i u nas
> ma szanse. A moment wyrazania sprzeciwu en mass wobec regulacji uwazam za
> niefortunnie dobrany.
Ale mi sie temat bardzo uogólnil, bo... bo tak :-)))
Co do papierosów, to akurat nie pyszcze.
jedyny nalóg, który uwazam za malo sensowny.
M<K
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2010-11-17 10:32:37
Temat: Re: A we wtorek stanie u drzwi ...
Uzytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisal w wiadomosci
news:ic0acf$uho$1@news.onet.pl...
>
> Uzytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisal w wiadomosci
> news:ic0766$v0h$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Uzytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisal w wiadomosci
>> news:ic04rl$9be$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Jednak narzucanie zbyt duzej ilosci regul konczy sie zwyczajnym buntem
>>> (czy tylko u mnie?)
>>
>> Z uporem glupa bede twierdzil, ze skoro w Irlandii zadzialalo to i u nas
>> ma szanse. A moment wyrazania sprzeciwu en mass wobec regulacji uwazam za
>> niefortunnie dobrany.
> Ale mi sie temat bardzo uogólnil, bo... bo tak :-)))
>
> Co do papierosów, to akurat nie pyszcze.
> jedyny nalóg, który uwazam za malo sensowny.
Przy nalogach nie ma sensowy-niesensowny, wszystkie sa raczej irracjonalne.
Ten zakaz de facto jest pomocna reka wyciagnieta m.in. - ale moze nawet
przede wszystkim - do palaczy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2010-11-17 11:07:38
Temat: Re: A we wtorek stanie u drzwi ...
zażółcony napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:e660ce0e-a158-423e-a827-beecbbe077d6@32g2000yqz
.googlegroups.com...
>
> >Jak rodzice byli w domu, to ja dzwi harmonijkowe uszczelnia�em, bo nie
> >mog�em spa� przez dym. Ale gdzie ma teraz pali� jak na balkon wyj��
> ... trochďż˝ zmieniďż˝ temat, ale coďż˝ mi tu nie pasuje.
> Kiedy� w jednym w�tku pisa�e�, �e jak by�e� m�odym ch�opakiem,
> to Tw�j ojciec zosta� porwany i zamordowany.
>
> Oczywi�cie mog�em co� pomerda�, jakby co, to vB r�wnie� powinien
pami�ta�
> tamten w�tek, bo w nim uczestniczy�.
>
> M�g�by� glob da� tu jaki� komentarz do mojej pami�ci ?
Bardzo pokręciłeś.
To ja byłem porwany i przetrzymywany przez bandytów, których nasłało
mi buractwo. Byłem prześladowany, bo buractwo w Polsce prześladuje
ludzi kultury. Bo taka osoba jest,, inna,, wklejałem akta ze sprawy na
grupę.
A rodzice zostali zamordowani.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2010-11-17 11:59:40
Temat: Re: A we wtorek stanie u drzwi ...
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:ibtpqf$omf$1@news.onet.pl...
> To podrzucę jeszcze jeden aspekt:
> Cywilizacja zachodnia - nastawiona na realizację pragnień i dążeń
> jednostki
> Cywilizacja wschodnia - postrzegająca jednostkę jako część społeczności.
>
> I w tym wszystkim my... ta dam.... stojące okrakiem :-)
A ja ujmę rzecz tak:
Cywilizacja zachodnia: więcej powietrza i przestrzeni.
Cywilizacja wschodnia: od wieków duchota w gęstym zaludnieniu (Indie,
Chiny).
na obszarze samych Chin już w XIII wieku było tyle ludzi, ile dziś mają
Stany Zjednioczone
- około 200mln.
Cywilizacja Zachodnia: na zwiększającą się duchotę i brak powietrza
zareagowała podbojami kolonialnymi, stworzeniem USA a także
później dwiema wojnami światowymi. Dzieki temu wcześniej wyszarpała
sobie przestrzeń (kosztem m.in. Wschodu) a potem po wojnach nabrała trochę
rozumu i zdążyła dojrzeć do innych definicji przestrzeni (w górę po drabince
Maslowa). Wschód dzisiaj nie ma już 'możliwosci kolonizacyjnych', więc
Chińczycy, Hindusi, Japończycy, Pakistańczycy, Koreańczycy - żyją
ściśnięci. Ale cholera wie, co jeszcze z tego rejonu wyjdzie. Chińczycy
idą naprzód.
BTW. Przypomnę, że Japończycy próbowali skolonizować Chińczyków
i USA. Z pierwszymi właściwie się udało, na jakiś czas.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2010-11-17 12:05:21
Temat: Re: A we wtorek stanie u drzwi ...
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:ic0g3c$l9d$2@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:ibtpqf$omf$1@news.onet.pl...
>
>> To podrzucę jeszcze jeden aspekt:
>> Cywilizacja zachodnia - nastawiona na realizację pragnień i dążeń
>> jednostki
>> Cywilizacja wschodnia - postrzegająca jednostkę jako część społeczności.
>>
>> I w tym wszystkim my... ta dam.... stojące okrakiem :-)
>
> A ja ujmę rzecz tak:
> Cywilizacja zachodnia: więcej powietrza i przestrzeni.
> Cywilizacja wschodnia: od wieków duchota w gęstym zaludnieniu (Indie,
> Chiny).
> na obszarze samych Chin już w XIII wieku było tyle ludzi, ile dziś mają
> Stany Zjednioczone
> - około 200mln.
Acha, zabrakło pewnej klauzuli spinającej: nastawienie
na realizację pragnień i dążeń jednostki jest realizowalne
w sytuacji odpowiednio dużej przstrzeni, także fizycznej
(ale należy to rozumieć szerzej).
Rozwój umiejętności społecznych i podporządkowania
się jednostki odgórnym zasadom jest wynikiem przestrzeni
ograniczonej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2010-11-17 12:25:29
Temat: Re: A we wtorek stanie u drzwi ...Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:ic0g3c$l9d$2@news.onet.pl...
[...]
> Wschód dzisiaj nie ma już 'możliwosci kolonizacyjnych', więc
> Chińczycy, Hindusi, Japończycy, Pakistańczycy, Koreańczycy - żyją
> ściśnięci. Ale cholera wie, co jeszcze z tego rejonu wyjdzie. Chińczycy
> idą naprzód.
> BTW. Przypomnę, że Japończycy próbowali skolonizować Chińczyków
> i USA. Z pierwszymi właściwie się udało, na jakiś czas.
Chińczycy po cichu kolonizują Afrykę.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2010-11-17 12:30:32
Temat: Re: A we wtorek stanie u drzwi ...
Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.net> napisał w wiadomości
news:ic0gne$u26$1@speranza.aioe.org...
> Nastawienie na realizacje jest realizowalne?
> Stary, belkoczesz tak, ze az mi sie kartofle w piwnicy psuja.
> I to w dodatku z samym soba.
Pozwolisz, że zacytuję Grzegorza Turnaua z wczorajszego Metra:
"Nie mam, jak na to zareagować, bo ciężko mi rozmawiać z ludźmi,
których jedynym celem jest napaść czy złośliwość. Wtedy nie ma sensu
dyskutować."
http://www.emetro.pl/emetro/1,85648,8666062,Fabryka_
klamek_i_tajemnic.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |