Co mi przyszło do głowy: z tego, co tu piszesz IMO inni wyobrażają sobie
Ciebie jako trzydziestokilkuletniego mężczyznę, ubranego dość przeciętnie, o
wyglądzie delikatnym, trochę takim chłopięcym. Tak mi wczoraj przyszło do
głowy, że może wyglądasz zuełnie inaczej- np tak, jak ten człowiek: z
wyglądu trzydziestokilkulatek, o zwierzęcej niemal twarzy, w drelichach
roboczych, ubabrany i śmierdzący. Widziałem, jak coś klepał na telefonie
komórkowym. Kumpel mieszka na Zagłoby- mówi, że ten facet to taki lokalny
dziwak. Skoro to nie Ty- to ilu was tam takich?


Jak ktoś jak burak się zachowuje i wchodzi innym z buciorami w życie to taki kiedyś
dostawał w pyska, trudno plebs obić przez internet to Ikselkę obijam w taki sposób,
bo to obrzydliwe buraczysko. Ale wy plebsie tacy jesteście wady u was są "wartością",
czyli zakłamujecie się z próżności i ta nienawiść do inteligencji i ludzi kultury
polega na tym że wśród takiej osoby czujecie nawet porami skóry że jesteście gorsi,
bo jest burzone samozakłamywanie.
Może to co podałeś jest prawdą, w mieście jestem wybitny, tu jestem dziwny i wyglądam
dużo młodziej i delikatniej. To von Braun kiedyś napisał że dla większości jestem tu
dziwny , jednak wśród ludzi kultury jestem wybitny, dlatego ta przeprowadzka w bydło
tyle cierpienia przyniosła.