ALVEO

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14

11. Data: 2009-06-05 13:43:09

Temat: Re: ALVEO
Od: doslaw <doslaw_usunto_@_totez_.zlo.pl> szukaj wiadomości tego autora

Animka pisze:
> games pisze:
>
>>> A gdzie się to kupuje i ile kosztuje? To są proszki?
>>>
>>>
>> Heh tesciowa dala sie na to namowic koszta kosmiczne (okolo 100zl
>> butelka) ale "czego sie nie robi dla zdrowia powiedziala". Na
>> opakowaniu faktycznie duzo ziolek ale w smaku Zielona herbata+mieta +
>> efekt psychologiczny.
>
> Już wyszukałam w internecie. To co widziałam to była buteleczka za 210
> zł :D
> Chyba lepiej pić sobie herbatkę Saga :-)
> Czy Twojej teściowej zdrowie poprawiło się? :-)
>

jezeli nie, to i ja kupie :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2009-06-05 18:09:13

Temat: Re: ALVEO
Od: games <g...@g...home.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2009-06-05 18:41:54

Temat: Re: ALVEO
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

games pisze:

>> Czy Twojej teściowej zdrowie poprawiło się? :-)
>>
>
>
> Nie poprawilo sie . :):):)

Czyli pieniądze wyrzucone w błoto.
>
> Przejrzalem sobie ta flaszke dokladnie i jak na moj gust to zwykla
> herbatka o smaku zielonej herbaty + mieta, maja jeszcze inny smak ale go
> nie probowalem. Jagermaister dziala 1000 razy skuteczniej niz te
> szczyny i i jest duzo tanszy.

Tylko po co to w ogóle kupować jak to tylko placebo.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2009-06-06 17:29:34

Temat: Re: ALVEO
Od: Joanna Czaplińska <j...@u...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Maddy napisał:

> A mojemu dziadkowi na korzonki zawsze pomagało nacieranie święconym
> spirytusem.

rozumiem, że spirytus nieświęcony nie pomagał? :)

Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry