Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!uw.edu.pl!not-for-mail
From: "Yoshi" <x...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: AMNESTY INTERNATIONAL też ma "głupią" CEGIEŁKę
Date: Wed, 26 Sep 2001 11:00:34 +0200
Organization: A poorly-installed InterNetNews reader
Lines: 128
Message-ID: <9os5f3$lm0$1@h1.uw.edu.pl>
References: <3...@p...onet.pl> <9ocmqi$mam$1@news.onet.pl>
<9odb2o$cj$1@h1.uw.edu.pl> <9odp9u$2au$1@news.onet.pl>
<9oeic1$duh$1@h1.uw.edu.pl> <9of7gm$dcf$1@news.onet.pl>
<9ofrqr$1f0$1@h1.uw.edu.pl> <9og429$g31$1@news.onet.pl>
<9og9m5$6i5$1@h1.uw.edu.pl> <9ogrld$8v9$1@news.onet.pl>
<9ohca6$i4m$1@h1.uw.edu.pl> <9ohs92$2vj$1@news.onet.pl>
<9oi2ig$pid$1@h1.uw.edu.pl> <9oiig9$qc4$1@news.onet.pl>
<9oik99$2ct$1@h1.uw.edu.pl> <9oitsh$78n$1@news.onet.pl>
<9oknba$o11$1@h1.uw.edu.pl> <9olp23$lkd$1@news.onet.pl>
<m...@p...ninka.net> <9om36b$rpd$1@news.onet.pl>
<9omige$ff0$1@h1.uw.edu.pl> <3bafb9e9$1@news.vogel.pl>
<m...@p...ninka.net> <9op7t8$356$1@news.onet.pl>
<9os22p$k71$1@h1.uw.edu.pl> <9os4ff$lab$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: catv12.satkabel.com.pl
X-Trace: h1.uw.edu.pl 1001494819 22208 195.205.184.12 (26 Sep 2001 09:00:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@h...uw.edu.pl
NNTP-Posting-Date: 26 Sep 2001 09:00:19 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MSMail-Priority: Normal
X-Notice1: This post has been postprocessed on the news.uw.edu.pl server.
X-Notice2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:105412
Ukryj nagłówki
Użytkownik eTaTa - eChild <e...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9os4ff$lab$...@n...onet.pl...
> Użytkownik Yoshi
> Czy ja się na nauczyciela nadaję?
> Czy ja chcę przerabiać podstawowe wiadomości w kółko?
> Uzmysławiać oczywistości po raz enty?
>
> No nie wiem :-))
>
> Pewnie można stawiać te same pytania, ale tak się nie da żyć. Ludzie!
> Obiecuję że na następną gwiazdkę będzie już wszystko jasne :-))
Heh, dobrze mowisz :) Moze juz nawet na swieto zmarlych ? ;)
> > > Tu Ci mogę zagwarantować, że USA jest na pozycji jednego z
przegranych.
> > bo.... ?
>
> "Bo nico, ty stara donico" - jak mawia pewna Pani, a mi się zawsze tak
kojarzy.:-))
heh
> Bo właśnie polityka USA przez swoją bezmyślność powiązaną z zarządzaniem
finansowym,
> rodzi te konflikty, które zwalcza. Co jest błędnym kołem. Czym większa
eskalacja,
> zbrojeń tym większy konflikt.
> Żeby Ci to uzmysłowić spróbuj założyć że USA jest miłosiernym dobrym
wujkiem.
Sprobuj zalozyc ze jakikolwiek kraj jest molosiernym dobrym wujkiem..hmmm...
Nawet watykan ( sorry, jezeli jakis chrzescijanin to czyta ), pomimo swojej
kasy, zlupionej
w wyniku kilku setek lat gnebienia wiernych i nie wiernych, rzadko udziela
pomocy innej, niz "modlitwa"
( w kazdym razie ja nie slyszalem o zadnej znacznej akcji, ktora by zrobili
oficjele z Watykanu w ciagu ostatnich
paru lat ).
> Taka opcja nie może nawet zaistnieć, Bo USA trzyma się w kupie dzięki
finansom.
Kazdy kraj trzyma sie kupy dzieki jednemu z dwoch:
1. finansom
2. armii
Wiec USA nie sa wyjatkiem...
> Finanse rodzą się na styku różnic. Zniesienie różnic. Brak finansów. I w
koło Macieju.
> Dlatego zaangażowanie USA widać tylko tam gdzie chodzi o finanse.
> Europa musiała im zapłacić za działanie w Kosowie, bo nie mieli innego
interesu
> by tyłek ruszyć. Ale lotniskowiec stale stoi w zatoce Perskiej - bo tam
jest kasa.
> itd.
Co do placenia za akcje w Kosowie pierwsze slysze ( nie mowie, ze nie a
jedynie ze "pierwsze slysze" :) ), a co do
zatoki, to akurat sie zgadzam, ze glownie kasa zadecydowala ( i naciski ze
strony Arabii Saudyjskiej..no, czyli kasa :) )
> A danie sobie z nią rady nie oznacza nic innego jak odciągnięcie tej
polityki od
> finansów tzw. "Pod siebie".
>
> Gdyby nie wyłudzono od kongresu 60mld$ na wzmocnienie służb (ha,ha),
> do których i tak należy to co należy i mają robić swoje nie płakać o kasę.
Teraz to walnales :)
Znaczy co, np nasze wojsko tez nie ma co szukac kasy ?
Podobnie szpitale, szkoly ?
Maja w koncu robic co do nich nalezy i nie plakac o kase :)
> Tylko przeznaczono by na długofalowy proces wyciągania krajów
> typu Afganistan z nędzy - to islamiści pielgrzymowaliby do Waszyngtonu
ucałować
> to dupsko Prezydenta USA. No ale co? A co by robiła Armia?
Po pierwsze wg. mnie USA nie ma zadnego zysku z tworzenia silnego panstwa
fanatycznych islamistow.
Po drugie nie wiem, czy zauwazyles, ale USA daje kupe kasy na rozne kraje
( rowniez w tym rejonie, np Korea, ostatnio
troche rzucili Wietnamowi ), wiec jezeli stwierdzaja ze to ma sens, to chash
plynie :)
> Co by robił cały ten kolosalny przemysł? Ta olbrzymia kadra zawodowego
wojska?
W USA od kilku lat nastepuje redukcja armii, jest ich coraz mniej ( ale
glownie z tego powodu,
ze coraz wieksze znaczenie nabiera technika ).
Przemysl militarny amerykanski ma zbyt na calym swiecie ( no, moze tymi
firmami co robia lotniskowce i lodzie podwodne :) )
> A CIA która ma takie możliwości. Każdy agent który machnie blachą i ma
wejście gdzie chce.
> To jest jego życie poza granicami prawa. itd.
To jest kwestia systemu prawnego, w stanach ludzie poszli na wieksze
ograniczenia w wolnosci potencjalnych przestepcow ( glownie z powodu ilosci
ludzi i rozleglosci obszaru ), zdarzaja sie wpadki ( heh...z dwa lata temu
jeden biznesmen zostal zabity przez oddzialy specjalne, bo wydawalo sie
komus, ze uprawia w ogrodku marihuane, znaczy to tak w skrocie :) ), ale
ogolnie system wg mnie sprawdza sie niezle.
> Wróg musi istnieć!
Wrog zawsze istnieje i bedzie istnial, wszystko jedno, czy nazwiemy do
zydami, czarnymi, zoltymi, gejami czy czarownicami.
W tym przypadku sa to terrorysci i to jest wg mnie ok.
> Wróg jest niezbędny w procesie finansowym. Tak jak i trucie tytoniem,
alkohol.
> Narkotyki? To wspaniale napędza kolejne ruchy finansowe. Tworzy tysiące
miejsc pracy.
> Od policji, wywiad, terapeuci lekarze itd.
Bo setki tysiecy debili je zazywaja kazdego roku, gdyby wyeliminowac popyt
( chyba sie nie walnalem ? :) ), to nie byloby problema.
> poszukaj postu - Oni - Czyli Wielki spisek - tam próbowałem ludzkim
językiem to wyjaśnić.
poszukam, poszukam, a jakze :)
pozdrawiam, Yoshi
|