"Greg"
> > ;(
>
> Co sie krzywisz?

krzywie się????? ja PŁACZĘ!!!!
;D

> Nie moja wina, ze masz zly dzien ;-)

to Ty krytykujesz moją sondę! :p

> ten to sie dopiero czepia! ;-)

i co z tego skoro nawet nie rozumiem do czego się przyczepił ;)

> Nie da sie, da sie... maslo maslane maslem smarowane ;-)

to się nazywa p r z e c z e n i e Grzesiu ;D

> > bo prostu
>
> Literki *b* i *p*

"bip" ? trąbisz na mnie czy cenzurujesz przekleństwa? ;D

> sa dosc odlegle na klawiaturze, wiec przepalczenie
> chyba mozna wykluczyc? Czy mylenie tych dwoch liter moze swiadczyc o
> dysgrafii? Nie to, zebym Ci dysgrafie zarzucal ;-)

tia.. wracamy to mojego wczesnego dzieciństwa z czasów "Pani Halinki" :]
mam papierek o dysleksji ale to chyba była trochę pomyłka :) fakt że jak
byłam mała nie umiałam wymawiać twardych głosek.. tzn. ja słyszałam różnicę
między moim "b" a "p" ale... tylko ja ;D
ale jazda zaczęła się jak zaczynałam uczyć się czytać i nie mogłam
zapamiętać w którą str. brzuszek ma małe "b" i "d" no więc... zamiast "buda"
przeczytałam "dupa" /nie wiem jakim sposobem pomyliłam d z p ;D/ a zmierzam
do tego że jeszcze wiele takich błędów zobaczysz ;p (np. teraz próbując
wypiąć Ci język napisałam "zlo" niezłe co? :]

> Ale mnie sie to
> zdarza czesto i tak przy okazji tylko postanowilem poruszyc ten temat.

zakładamy komitet dysGRAFIKÓW? ;D zawsze chciałam być GRAFIKIEM to mogę być
też ~dys ;)

> Chodzi Ci o wybranie takiej utopii?

no ;p

> No to tak... zdecydowanie lepiej
> jest nie stresowac.

no to zagłosuj na "tak" bo moja sonda nie cieszy się jakoś powodzeniem ;)

>Ale nie zawsze sie da i czasem klapsa dac trzeba.

IMHO nakrzyczeć, ukarać.. ale nie uderzyć

> Mialas? Znaczy plan juz wzial w leb? ;-)

najwyraźniej, i się tak nie ciesz ;)