Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "zielsko" <4...@h...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: ANKIETA - wychowanie bezstresowe
Date: Sat, 10 May 2003 08:08:17 +0000 (UTC)
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 125
Message-ID: <b9ic1g$32g$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <b93reg$7m4$1@nemesis.news.tpi.pl> <b9d032$gld$1@atlantis.news.tpi.pl>
<b9d6rl$m2d$1@nemesis.news.tpi.pl> <b9dt7v$d0r$1@atlantis.news.tpi.pl>
<b9dv7c$54l$1@atlantis.news.tpi.pl> <b9e029$dhi$1@atlantis.news.tpi.pl>
<b9e3tv$ipe$1@atlantis.news.tpi.pl> <b9e8lq$5lk$1@atlantis.news.tpi.pl>
<b9efvi$g2i$1@atlantis.news.tpi.pl> <b9ekvc$kg3$1@atlantis.news.tpi.pl>
<b9ge49$svu$1@atlantis.news.tpi.pl> <b9h36m$hsf$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pc222.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1052554097 3152 213.76.10.222 (10 May 2003 08:08:17 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 10 May 2003 08:08:17 +0000 (UTC)
User-Agent: XanaNews/1.14.3.7
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:201734
Ukryj nagłówki
Dnia 03-05-09 użytkownik patrycja. napisał :
> > Nie tarte z jablkami.
>
> jabol? ;D
> ale niestety nie lubię jabłek, może być coś innego? :)
E tam wykladasz polkruchym ciastem blache i wkladasz na nie co ci
przyjdzie do glowy to jest tarta.
> > > >powinna wytwarzac w dziecku poczucie
> > > > zaradnosci
> > > zaradność powinna rodzić się z działań a nie z równowagi i
> > > powinna być działaniem a nie poczuciem ;p
> > A czy to nie to samo?
>
> oczywiście że nie :)
Czemu? Masz poczucie ze mozesz cos zrobic wiec to robisz, jak cos ci
wychodzi to dodajesz cos do swojego poczucia sprawczosci,
samoskutecznosci.
> > Poptrz rodzice obciazaja dziecaka tylko tym co
> > lezy w jego mozliwosciach. A ono dziala i wytwarza w sobie poczucie
> > ze jest w stanie podolac, ze jest zaradne.
>
> ale czy wtedy dziecko nie uwierzy że jest w stanie wszystko osiągnąć?
Ha dobre pytanie. Mysle ze nie, bo i tak spotka sie z sytuacjami w
ktorych nie bedzie w stanie zrobic czegos na 5 prawda? Ale sie jescze
nad tym zastanowie. Bo o to mi szlo gdy zaczepialem grupe o myslenie
magiczne ;)
> > Alez poczucie zaradnosci to przeciez bezpieczenstwo. J
>
> jak do tego doszedłeś? imo to dwie różne sprawy.. zmierzające do tego
> samego ale jednak dwie różne
>
> > jestem bezpieczny
> > bo mam poczucie ze sobie poradze.
>
> a nie czujesz się bezpieczny kiedy wiesz że jesteś przy kimś komu
> ufasz? kiedy wiesz że nawet jeśli sobie nie poradzisz, nie
> zostaniesz sam? i w wielu innych sytyuacjach? a te, które wymieniłam
> chyba nie są zaradnością, co?
A wlasnie ze w tym podejsciu sa. Bo zaradnosc to rowniez znajomosc(?)
czy raczej posiadanie zasobow, a zasoby te rowniez wsparcie spoleczne.
Malo tego mozna miec poczucie sterowalnosci gdy w rzeczywistosci nie ma
sie duzego wplywu na swoj los. Np. szpital. Mozesz jakby wyznaczyc
lekarza jako tego innego mocnego ktoremu ufasz. A to wyznaczenie bedzie
odczuwane jako sterowalnosc.
> > Moze lepiej to przyjmiesz gdy zastapi
> > sie poczucie zaradnosci, poczuciem sterowalnosci swiatem.
>
> myślę że przyjmę to dokładnie tak samo ;p
Bo to jest to samo :)
> > Eee tylko bez takich mi tu :)
>
> strzeż się! ;)
Bo wrog nie spi?
> > Spoko tylko nie mozesz wymagac od kogos zeby sie nie klocil z
> > partnerem i zeby swoje emocje chowal do kieszeni... ale rozumiem o
> > co Ci idzie :)
>
> oczywiście że mogę, w sprawie dzieci wszystko mogę a nie przesadzajmy,
> odłożenie kłótni na później czy dyskretne załatwienie spray nie jest
> nierealne
Jest. Po pierwsze to ze ludzie sie kloca nie jest czyms zlym zalezy od
tego jak to robia o co i jak sie to konczy. Ale racja klotnie w
obecnosci dzieciaka to nie jest zbyt dobry pomysl.
Czytalas "Dobra milosc" ? Sosnowska, Eichelberger, Samson?
Jak nie to polecam. Akurat w temacie jest.
> > No i wlasnie o tym mowie :) tyle tylko ze musimy zalozyc ze nie da
> > sie wyeliminowac pewnych stresorow z jego otoczenia. Ale co do
> > obciazania sie zgadzam.
>
> no i właśnie o tym mówię ;D
> nie wytworzymy wokół dziecka gigantycznej bańki mydlanej która
> uchroni je przed stresem 24 na dobę, za to możemy dopilnować żeby
> przy nas (albo przynajmniej PRZEZ nas) dziecko się nie ~stresowało :)
No i znowu jak zrobisz zeby dziecko sie przy nas nie stresowalo?
Jezeli zaklocisz rownowage dociazen/niedociazen to juz wytwarzasz
pewien poziom stresu.
Wiem to trudny temat i latwo sie na nim wylozyc. Sam sie czuje
niepewnie na gruncie wychowawczej.
> > > przeczysz sam sobie bo nie będą w stanie "nauczyć jak rozwiązywać
> > > to co może być zbyt wielkim ciężarem" jeśli nie"nałożą więcej niż
> > > jest w stanie unieść". prawda?
> > A dlaczego zakladasz ze mowie o rodzicach w tym przypadku?
>
> bo ja o nich mówię ;D
>
> > A co powiesz na smierc babci, potracenie koteczka i inne wydarzenia
> > zyciowe. To jak przecze sobie czy nie?
>
> ale to już jest właśnie to otoczenie na które nie mamy wpływu, mozemy
> jednak pomóc dziecku przetrwać trudny okres albo je do reszty zgnębić
A ja o tym tez mowie.
>
> > > dobranoc :)
> > Dzien dobry ;)
>
> dobrej nocy ;) /widzę że "pracujemy " na różne zmiany ;D/
Tajemnica sluzbowa.
zielsko
--
www.fotozielsko.prv.pl
Non Nobis Solum Sed Toti Mundo Nati
|