« poprzedni wątek | następny wątek » |
131. Data: 2003-09-17 08:52:51
Temat: Re: Aborcja
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bk96f5$es6$1@news.onet.pl...
> > "Sądzę że wszelkie spekulacje na temat
> > obcych krajów z naszej strony nie mają sensu, bo nie znamy tych
społeczeństw
> > od podszewki". Nie od siebie: "z mojej strony", "nie znam", ale w
imieniu -
> > no właśnie, czyim?
> W imieniu tych, którzy nie znają tych społeczeństw od podszewki, więc nie
> wypowiedzą
> się na ich temat.
A nie mogłabyś tak pisać od siebie? Skąd wiesz, czy inni uczestnicy dyskusji
nie mają doświadczeń, o których piszesz?
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
132. Data: 2003-09-17 09:22:54
Temat: Re: Aborcja
Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:57b4.00000290.3f681f7d@newsgate.onet.pl...
> "Ewa Ressel" <r...@p...fm> wrote:
>
> > Ale to nie Kościół odpowiada za system edukacji! Kościół ma pełne prawo
> > przekazywać swój punkt widzenia. A za edukację, podręczniki i program
> > nauczania odpowiada państwo. I do niego należałoby kierować te
pretensje.
> > Zwłaszcza że w poprzednim systemie też nie miało w tej sprawie wiele do
> > zaproponowania.
>
> A Kosciol niby nie próbowal od parunastu lat wywrzec wplywu na ksztalt tej
> edukacji? I nic w tej sprawie nie robil i nie robi? I jakos nic nie ma
> wspolnego z aktualnym programem nauczania?
Próbuje i robi, ale to nie do Kościoła należy kierowac pretensje, że państwo
tej presji ulega.
> W poprzednim systemie panstwo przynajmniej nie próbowalo narzucic jedynego
> slusznego ( dziwnie zgodnego z kanonem nauczania koscielnego ) podejscia.
Poprzedni system to jedna wielka próba narzucenia przez państwo jedynego
obowiązującego światopoglądu. A co do zgodności z "kanonem koscielnym" - w
socjaliźmie aborcja była podstawowym środkiem antykoncepcji, dostępnym na
życzenie, więc wielkiej zgodności tu nie widzę.
> > Co to znaczy "w obiektywny sposób"? Sprawy seksualności tak czy inaczej
są
> > związane z systemem wartości.
>
> Nie twierdze, ze caly program tych zajec jest zly ale jest niestety
wybiorczy,
> zbytnio ukierunkowany i od samego momentu powstania z zalozenia
tendencyjny.
Każdemu programowi można zarzucać tendencyjność - zależnie od punktu
widzenia, dlatego uważam, że te sprawy należy pozostawić rodzicom.
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
133. Data: 2003-09-17 09:24:29
Temat: Re: AborcjaUżytkownik "Ewa Ressel"
> Chodzi mi własnie o to, że nie pisałaś o mieszkaniu_w danym otoczeniu_,
> tylko_doświadczeniu życiowym życiu w ogóle_.
Widocznie nie zrozumiałaś mnie.
> Wzrastanie w danym otoczeniu często nie pozwala dostrzec podstawowych
> zależności, dla osób z zewnątrz widocznych jak na dłoni.
Szczególnie jesli rzecz dotyczy przyczyn..
> Dla mnie długie pobyty za granicą były wspaniałym i bardzo wzbogacającym
> doświadczeniem.
Dla fizyka jądrowego wzbogacające będzie zdobywanie wiedzy w swoim fachu,
dla milośnika muzyki Chopina najwspanialszym doświadczeniem będzie
jej kontemplacja. Ale nikt inteligentnyy nie "współczuje serdecznie"
bo ma świadomość, że każdy z nas ma inne doświadczenia, pasje itd., które
są wspaniałe, wzbogacające, poszerzające horyzonty - i w większości
albo niedostępne dla innych, albo będące owych innych przyszłością.
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
134. Data: 2003-09-17 09:26:08
Temat: Re: AborcjaUżytkownik "Ewa Ressel"
> Po co w ogóle pisać w imieniu grupy, o której nawet nie wiesz, czy istnieje?
A Ty nie wiesz czy istnieje choć jedna osoba, która nie chce wypowiadać się
bo nie zna przyczyn socjologicznych różnych zjawisk z obcych krajów?
Wybacz, ale to dziwne. Zawsze istnieje grupa ludzi, która nie zna jakiegoś
pojęcia.
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
135. Data: 2003-09-17 09:26:48
Temat: Re: Aborcja
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bk97b6$hfc$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ewa Ressel"
> > Napisałaś: "Owszem, nie trzeba [mieszkać].
> Mieszkać aktualnie.
>
> > Ale trzeba żyć dość długo [...]".
> Czyli, skoro trzeba wyraźnie i dokładnie, mieć doświadczenie
> w życiu/mieszkaniu w danym otoczeniu.
Chodzi mi własnie o to, że nie pisałaś o mieszkaniu_w danym otoczeniu_,
tylko_doświadczeniu życiowym życiu w ogóle_. Przeczytaj sobie jeszcze raz
post, do którego się odnoszę.
>
> > Niekoniecznie.
> Ale wtedy są tak wiarygodne jak badania psychologów zza biurka.
Wzrastanie w danym otoczeniu często nie pozwala dostrzec podstawowych
zależności, dla osób z zewnątrz widocznych jak na dłoni.
> > Długiego pobytu za granicą.
> Tudzież nieposiadania willi w Konstancinie czy nieorientowania się w
całości
> dorobku Hegla czy wiedzy astronomicznej...rotf.
Dla mnie długie pobyty za granicą były wspaniałym i bardzo wzbogacającym
doświadczeniem.
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
136. Data: 2003-09-17 09:28:44
Temat: Re: Aborcja
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bk97d2$hki$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ewa Ressel"
> > Skąd wiesz, czy inni uczestnicy dyskusji
> > nie mają doświadczeń, o których piszesz?
> Nie wiem, ale i za nikogo, kto wie nie pisałam. Zaczynam bać się,
> że nie rozumiesz że wyrażenie "za tych, co nie wiedzą" nie oznacza
> "także za tych, co wiedzą".
Po co w ogóle pisać w imieniu grupy, o której nawet nie wiesz, czy istnieje?
Apeluję, żebyś pisała od siebie, a nie chowała się za pierwszą osobę liczby
mnogiej.
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
137. Data: 2003-09-17 09:39:07
Temat: Re: Aborcja"Ewa Ressel" <r...@p...fm> wrote:
> Próbuje i robi, ale to nie do Kościoła należy kierowac pretensje, że państwo
> tej presji ulega.
A czy ja kieruje pretensje? Jedynie wykazuje, ze ma bardzo istotny i IMHO
negatywny wplyw na ksztalt tej edukacji-( co bylo do udowodnienia ). Zreszta
nie zaprzeczylas. Tyle, ze na razie poza próba przerzucenia odpowiedzialnosci
wylacznie na panstwo nie bylas uprzejma odniesc sie do zadnego z przykladów
realnego wplywu podanego przeze mnie, zaprzeczyc, potwierdzic, czy chocby
wytlumaczyc swój punkt widzenia na ich temat - raczej skrupulatnie je omijasz.
> Poprzedni system to jedna wielka próba narzucenia przez państwo jedynego
> obowiązującego światopoglądu.
Przypominam, ze rozmawiamy konkretnie o edukacji seksualnej w szkolach i
wplywie Kosciola ( a z Twojej strony równiez wplywie panstwa ) na tenze- a wiec
odpowiadasz nie w temacie. Prosze o argumenty w temacie badz zakonczenie
dyskusji.
> A co do zgodności z "kanonem koscielnym" - w
> socjaliźmie aborcja była podstawowym środkiem antykoncepcji, dostępnym na
> życzenie, więc wielkiej zgodności tu nie widzę.
Proponuje zapoznac sie z ustawami dotyczacym warunków dopuszczalności
przerywania ciąży w ich poprzednim ksztalcie i moze z opiniami srodowiska
medycznego a nie tylko katolickiego zanim zaczniesz przedstawiac tak
definitywne i tendencyjne sady.
> > Nie twierdze, ze caly program tych zajec jest zly ale jest niestety
> wybiorczy,
> > zbytnio ukierunkowany i od samego momentu powstania z zalozenia
> tendencyjny.
>
> Każdemu programowi można zarzucać tendencyjność - zależnie od punktu
> widzenia
Jasne- i jako w ogóle nie tendencyjny nosi nazwe "wychowanie do zycia w
rodzinie" a nie np. seksuologia.
pzdr
agi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
138. Data: 2003-09-17 09:39:11
Temat: Re: Aborcja
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bk998f$nag$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ewa Ressel"
> > Chodzi mi własnie o to, że nie pisałaś o mieszkaniu_w danym otoczeniu_,
> > tylko_doświadczeniu życiowym życiu w ogóle_.
> Widocznie nie zrozumiałaś mnie.
Widocznie niejasno się wyraziłaś.
>
> > Wzrastanie w danym otoczeniu często nie pozwala dostrzec podstawowych
> > zależności, dla osób z zewnątrz widocznych jak na dłoni.
> Szczególnie jesli rzecz dotyczy przyczyn..
Również jeśli dotyczy przyczyn.
>
> > Dla mnie długie pobyty za granicą były wspaniałym i bardzo wzbogacającym
> > doświadczeniem.
> Dla fizyka jądrowego wzbogacające będzie zdobywanie wiedzy w swoim fachu,
> dla milośnika muzyki Chopina najwspanialszym doświadczeniem będzie
> jej kontemplacja. Ale nikt inteligentnyy nie "współczuje serdecznie"
Ale przecież ja nie jestem inteligentnaa, więc powinnaś to zrozumieć.
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
139. Data: 2003-09-17 09:45:03
Temat: Re: AborcjaUżytkownik "Ewa Ressel"
> Widocznie niejasno się wyraziłaś.
Przepraszam.
> Ale przecież ja nie jestem inteligentnaa, więc powinnaś to zrozumieć.
Jak chcesz.
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
140. Data: 2003-09-17 11:06:48
Temat: Re: Aborcja
Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bk98mr$p23$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Każdemu programowi można zarzucać tendencyjność - zależnie od punktu
> widzenia, dlatego uważam, że te sprawy należy pozostawić rodzicom.
Tak jak nauczanie pisania i czytania przejęli lepiej do tego przygotowani
ludzie, aby uniknąć sytuacji, że z rodziny analfabetów powstaje x kolejnych
analfabetów, tak uważam, że i kwestie życia w rodzinie, pożycia seksualnego
i rozwoju emocjonalnego też w przygniatającej większości powinni przejąć od
nieudolnych rodziców specjaliści. Ewo, rozejrzyj się dookoła. W pogotowiu
rodzinnym u moich rodziców są teraz trzy dziewczynki. gdyby ich wychowanie
powierzyć rodzicom, mielibyśmy trzy pijące prostytutki więcej. Nie tłumacz
mi, że niekoniecznie - widzę, jak wygląda ich psychika po kilkuletnim
pobycie z rodzicami, jakie mają wzorce i co je fascynuje. No dobra, dwie z
nich, trzecia jest jeszcze bardzo mała i w sumie zna tylko dom moich
rodziców.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |